Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niezręczna sytuacja

Polecane posty

Gość gość

Byłem dziś przed południem na rynku na zakupach. Stanąłem w kolejce do małego sklepu z nabiałem. Obsługiwała młoda ekspedientka. Była sama. Stojąc w kolejce i przyglądając sie artykułom wystawionym w lodówce zauważyłem jej taneczne ruchy i przykucanie. Chciało jej się siku, a kolejka nie malała. Miała łzy w oczach. Kiedy kroiła dla mnie ser skrzyżowała mocno nogi i łapała się za pupę. W momencie gdy płaciłem nie wytrzymała.Mocz pociekł jej po nogach, nie była w stanie na tym zapanować. Całe spodnie mokre. Popłakała się, ale zaczęła obsługiwać kolejne osoby. Nie wiedziałem jak miałem zareagować, co powiedzieć? Spieszyło mi się do pracy i poszedłem. Czy coś powinienem teraz jeszcze zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że kupuję u niej często. To blisko mojego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wieżę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawlak535
jak nie wieżę to co? laufra? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udawaj ,ze nic sie nie stalo , a jak bedzie sie ciebie krepowac , wstydzic i unikac kontaktu wzrokowego lub w ogole to powiedz ,ze to normalne ,czesto sie zdarza i ze kuzynka miala podobna sytuacje. A potem juz nigdy nie wracaj do tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytając
A czy taka dziewczyna nie moze zamknąć na chwile sklepu i pójść siku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jednak jest to,że w momencie gdy przyszło do płacenia, ociągałem się, wyciągałem pojedyncze grosze, czekałem aż ona zrobi siku a mi wówczas stanął.Dostałem momentalnego wzwodu, a ona to zauważyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto podszywa się pode mnie o 13.45? Co za głupek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żal mi tej dziewczyny, nie wiem czy nie wyszedłem na egoistę, że nie próbowałem jej pomóc, no ale jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuśka 33
jak jak? co za pytanie - normalnie!! rany co z Was za ludzie, że przerastają Was takie sytuacje. Jak byłeś przy kasie i wiedziałeś co się święci to nie mogłeś kobiecie powiedzieć "widzę że pani chce skorzystać z toalety, to ja poczekam, proszę iść" i tyle. Jakby ktoś się z tyłu rzucał to zawsze można odpowiednio zbesztać, że każdy musi czasem wyjść. A teraz to pozostało Ci tylko udawać że nic nie pamiętasz i nic się nie stało. To jedyne wyjście żeby jej jeszcze bardziej nie krępować. Pozdrawiam i życzę więcej empatii i szybszego reagowania na przyszłość..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to głupia prowokacja jakiegos fetyszysty :P Już widzę, jak ktoś leje w spodnie przy ludziach zamiast iśc do toalety. Już widze też jak ekspedientka krojąca ser i podająca wędliny łapie sie przy całej kolejce za tyłek i nikomu to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuśka 33
może i prowokacja, ale wcale by mnie nie zdziwiło gdyby to się okazało prawdą. Dziewczyna nie wiedziała co zrobić bo była sama w sklepie, myślała że wytrzyma okazało się że nie.... Swoją drogą wiem, że ludzie różnie się zachowują. Słyszałam od znajomej równie nieprawdopodobną historię. Babka w autobusie wycieczkowym narobiła w gacie, bo miała biegunkę a wstydziła się iść do kierowcy i powiedzieć żeby się zatrzymał!! Potem cała wycieczka czekała na cpn-ie aż kobieta się umyje! potem jechali w zasmrodzonym autobusie! szok, że coś takiego może się zdarzyć a jednak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewuśka 33 - nie mogłem jej tego zaproponować bo to było w malutkim sklepiku na rynku, gdzie nie ma żadnej toalety , a poza tym pieszyło mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to prawda, że ekspedientka nie może zamknąć sklepu dopóki nie obsłuży ostatniego klienta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsdfjshf
mysle, ze mogl być to tez jej ktorys z 1 razy w sklepie, na sprzedaży, i dlatego głupio jej było wyjść, jednak nie mniej jednak, powinna przeprosić i wyjść, powiedz jaki to był sklep - gdzie tylko ona podawala art., czy klienci sami i wtedy podchodzili ? mogliby cos ukraść gdyby wyszla na te 3 minutki ? Faktycznie strasznie przykra sytuacja, mam podobnie, ze jak bus podjezdza, lub jest cos stresującego to tez tak mam, ja po prostu nie mogę. Nie udawaj ze nic się nie stało, tylko wręcz odwrotnie, uśmiechaj się, mow jej milo, typu dzień dobry milym glosem, ja to uspokoi. jets tez możliwe, ze ona się w Tobie podkochala i dlatego zestresowal ja sam Twój widok, ze stisz w kolejce i zaraz bd Cie obslugiwac.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsdfjshf
po za tym, widze ze to Ty w sumie nawalisles.. Bo to Ty powienienes tak powiedzieć jak ktoś wyżej, ze widzisz ze jej się chce, wiec zaczekasz.. Bo jej nie wypada, ona jest w pracy, i zdala się na wasza laske, a wyscie jej nie pomogli, powienienes zaproponować pomoc. bo jej nie wolno wręcz, bo klientów się nie zostawia, każdemu się spieszy, ale skoro już byles, widze zes wrażliwy, mogles zareagować. przepros ja na drugi raz, ale żeby mnie trwalo to długo, bo jej bd wstyd i głupio..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele moreleee
Niedawno pisałeś o kelnerce, która się zesikała, teraz ekspedientka. Masz jakiś piss fetysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do trele moreleee: Nie piszę o kelnerce tylko o ekspedientce. W sklepie obsługuje ekspedientka, a kelnerka w restauracji! Powinieneś/powinnaś to wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele moreleee
A ja nie piszę, że w sklepie obsługuje kelnerka, tylko że nie dalej jak tydzień temu czytałam tu równie barwny opis o kelnerce, która ściskała nogi, trele morele, i sie zesikała w majty. Pewnie by ci się spodobała ta historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do: nsdfjshf. Zdaję sobie sprawę, że mogłem jakoś zareagować. To jest takie stoisko, którego nie można w zasadzie tak szybko zamknąć i zaraz otworzyć, towary są w lodówce-witrynie i na niej. Tam powinny obsługiwać 2 osoby. Ona posiusiała się jak podawałem jej do ręki pieniądze. Myślisz, że moja osoba mogła mieć na to wpływ? Może dotyk ręki? Nie bardzo rozumiem, a nawet jeśli ona się podkochuje?! to jakie to może mieć znaczenie? Proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do: trele moreleee Nie wiem jaki o jakim opisie kelnerki mówisz, ale ja nie opisywałem żadnej. Moje dzisiejsze przeżycie jest prawdziwe, ale z tego co się orientuję wiele ludzi wymyśla obszerne historie i wpisuje na fora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura . Pracuję w małym sklepie , często sama , ludzie sie kręcą i w życiu nie przytrafiła mi sie taka sytuacja , nawet w dużym przybliżeniu . Po prostu jak czujesz ,ze musiasz skorzystać z kibelka pomiędzy jednym a drugim klientem zamykam na chwilkę i korzystam z w-c a jeśli kolejak jest spora to przeparaszam na chwilę i wychodzę na zaplecze . Jaki byłby sens takiego zachowania ? Podejrzewam ,ze to znowu wypisuje bzdury ten zbok od sikania w różnych mijscach ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam pisałeś , że skelp jest mały , to jaki problem zamknąć go na 2 minuty ? coś ic sie szczegóły nie k leją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak na prawdę małe stoisko , nie ma tam drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro to było stoisko ,to znaczy ,ze blo ich kilka , a skoror kilka stoisk to nie mogła być jedna sprzedająca :) Ponadto na początku wyraźnie piszesz o małym sklaepie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nsdfjshf Jesteś na forum? Powyżej pytanie do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nic więcej nie poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nikt nie pisze. Co tak cicho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×