brak pracy

Jestem w zwiazku z partnerem innej narodowosci i niestety ale nie wrozy to zadnej przyszlosci,bo nie moze znalezc pracy na podstawie studiow wyzszych znalazl sie w Polsce,jednak obral kierunek ktory okazal sie trudny to zaliczenia,probowal probowal..ale i oplaty wniesli 3000euro wiec musial zrezygnowac teraz poszukuje pracy..ma doswiadczenie w kierunku bankowym i finansowym,mimo to zaden przedsiebiorstwo nie zlozylo mu oferty pracy. Juz szukalam wszedzie razem z nim,nawet w kurierach w spedycji i nic..moze macie inne alternatywy w znalezieniu pracy?

wszedzie zostaly cv wyslane ale brak odzewu jest marokanczykiem..nie mowi po Polsku..mimo to iz zna kilka jezykow NIE MA PRACY..moze ktos cos wie..lub zna inne metody znalezienia pracy?

Ja jestem polakiem i w swoim kraju też nie mogę znaleźć pracy a co dopiero Marokańczyk nie mówiący po polsku

nikt nic nie doradzi?

kto zatrudni w polsce człowieka, który nie mówi po polsku?

ale sa firmy miedzynarodowe..ktore tylko maja swoja dzialnosc w Polsce bo maja wiekszy zasieg terytorialny..czy na prawde nie ma mozliwosci znalezc pracy>?

Nawet do łopaty go nie wezmą bo nie rozumie po polsku

wyobraź sobie siebie w obcym kraju bez znajomości języka

Niech uczy się polskiego

A nie możecie wyjechać do Maroka?

mimo to jest po ang rezerwowanie hoteli czy np nawet zmywak gdzie slowa nie sa Ci potrzebne

firmy międzynarodowe majace swoje filie w Polsce mają na pęczki specjalistów, mówiących po polsku i angielsku a twój facet nie ma nawet studiów

nie moge bo mnie tutaj trzyma szkola..zobowiazania..mimo to mam mieszkanie w Polsce..wiec ja musze zostac w PL

Może zbierać puszki zawsze to jakiś zarobek na poziomie pracy w biedronce

widze ze nie ma zadnej opcji to dosc przykre z naszym polskim rynkiem..we francji w Londynie to standardowe i mozna w szybkim czasie dostac prace..a u nas to trzeba ze swieca szukac

Tak jak mówię u nas są takie płace ,że bardziej się opłaca zbierać puszki po śmieciach niż pracować na umowę śmieciową bo przy zbieraniu puszek jesteś sobie sam szefem pracujesz ile zechcesz i nikt tobą nie pogania a zarobek może być nawet większy niż praca w biedronce

W Polsce mnóstwo Polaków z wykształceniem wyższym, doświadczeniem zawodowym, polskim i innymi językami nie ma pracy. Jedyne co widzę dla Twojego faceta to praca w międzynarodowej wielkiej firmie w tym na czym się świetnie zna. Chyba że nie zna się na niczym dobrze i żaden z tych języków który umie nie jest angielskim