Maz i jego rodzina ciagle wywieraja na mnie presje pojscia do pracy

Witam. Do tej pory ciagle pracowalam, w sumie odkad sie poznalismy z moim mezem. Rok temu zaszlam w ciaze i urodzilam coreczke, mialam umowe na czas okreslony. Maz wiedzial ze w maju konczy mi sie macierzynski i ze na wrzesien (jestem nauczycielem) bede szukala pracy. Niestety nie znalazlam i w sumie stwierdzilam ze chcialabym jeszcze z mala posiedziec. NIestety co jakis czas slysze rozne docinki, matka mojego rowniez bardzooooo chcialaby sie mala zajac a mnie cholera bierze :/

no i czego oczekujesz? mamy się umówić na rozmowe z twoim mężem czy teściową?

Chcialam sie wyzalic :/

to naturalne ze chca..chca kasy..

ile zarabia twoj maz ?

A czego uczysz?

Powiedz, że szukasz pracy, żeby zatrudnić do opieki nad małą nianię. Ja miałam podobnie. Ona po złości to i ja. Nie będzie siedziała z moją córką, bo jej nie lubię i wolę zapłacić obcej kobiecie niż zostawiać dziecko z wredną teściową.

2tys

bardzo dobrze, że chcesz pobyć z małą, nic lepszego dziecku nie może się zdarzyć, ale potem jak najszybciej idz do pracy bo o sobie też trzeba pamiętać

nie słuchaj ich dziecko do 3 lat powinno być z mamą jeszcze sie w życiu narobisz

siedź z dzieckiem ile możesz. ja też tak zrobie, bo uważam że to bardzo dobre dla dziecka. a teściowej nigdy nie dam synka do pilnowania. nie mam zaufania, ta baba to brudas i zaraz by spasła małego. nigdy teściowej dzieci, nigdy.

to małą ma rok,jak zrozumialam? czy rok temu zaszlas w ciażę? jesli tak-mała miałaby teraz 3 msc. to trochę za mala aby mama szla do pracy.zresztą niewazne-wazne czy TY cchesz isc do pracy-jelsi nie-siedz w domu,niesłuchaj meza tesciowej,to twoje zycie ,oni go za ciebie nie przezyją.to TY kiedys bedziesz załowac ze zostawilas tak wczesnie swoją coreczkę.Boze jak dobrzeze ja meza nie mam i nie musze się użerać z tesciową:)

Jestem matka i uwazam, ze najlepiej dla dziecka jak jeszcze z nim zostaniesz w domu. Ja tez, suchalam docinkow i tez nie raz bylo mi przykro tylko, ze moja tesciowa byla taka ze nie chciala sie zajmowac dzieckiem tylko kazala mi isc do pracy bo ona ma taki kaprys. Wiec nie zaczynalam z nia tematu a jakona zaczynala to mowilam jej, ze na ten temat nie bede z nia rozmawiala i tyle twoja tesciiowa za ciebie zycia nie przezyje wiec jej nie sluchaj. A mezowi powiedz, ze skoro chcial dziecka to sie liczyl ze do pracy odrazu nie pojdziesz. Najlepiej jeszce idz do roboty, po powrocie zajmuj sie domem i dzieckiem a jemu piwo podawaj bo tak sobie faceci zycza.

miej w 4-ech literach gadanie glupiego męża i jego rodziny decydujesz ty co jest dla dziecka najlepsze powiedz wręcz__czy komus to sie to podoba czy nie,dla ciebie dziecko jest najważniejsze i dla niego poświęcasz swój czas i lata pamiętaj,że najwazniejsze sa 3 lata,to w co wyposażysz swoje dziecko,zaprocentuje na cale zycie