Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczę z piekła rodem

kochane ciężarówki czy wy też nie możecie na siebie patrzeć pytanie

Polecane posty

Gość gość
Jak ktoś tam wyżej napisał same to sobie zgotowałyście Nie mówię że wszystkie ale pewnie większość Nie trzeba było "jeść za dwóch" tylko dalej normalnie, zdrowo Ale jak przed ciążą może nie było tak zdrowo i fajnie to potem tylko równia pochyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec po h*j sie odzywasz ,amoze jestem z twojej rodziny i nawet o tym nie wiesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale dziecko kocha swoja mamusię taką jaką jest tylko do pewnego czasu - potem zaczyna ją porównywać z innymi mamami, i chce, żeby jej mama była piękna (czyli m. in. szczupła). Jeśli tego nie ma, to niestety - pojawia się wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja przed ciaza plywalam 2 razy w tygodniu, do tego 3 razy w tygodniu cwiczenia cardio w domu plus pilka fitness ciezarki , w kazdy weekend spacery . W ciazy plywam dwa razy w tygodniu,spaceruje i robie lekkie cwiczenia w domu na pilce i z ciezarkami max 1,5-2 kg. W 35 tyg mam 8 kg na plusie ,mogloby byc troszke mniej uwazam ale pofolgowalam sobie czasami w 2 trymestrze:) Mysle, ze 9 kg bedzie max do porodu:) Co najwazniejsze zadnych rozstepow, wszystko poszlo w brzuch, nogi ,rece, twarz bardzo szczuple. NIkt nie wierzy, ze mam 8 kg wiecej. Od poczatku 3 trymestru jem bardzo zdrowo, chide mieso, ryby, mnostwo warzyw, zero coli i innych swinstw. Od czasu do czasu slodkie ciastko:) Maluje paznokcie u nog, zawiazuje sznurowki, zero zadyszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej rodzinie nie ma zaniedbanych kobiet. Nie każda jest Miss Universum, ale wszytskie są zdrowe i wysportowane - włącznie z moją 86-letnią Babcią :D I to nie jest kwestia genów, tylko nawyków żywieniowych i sposoby spędzania wolnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra ide stad bo nie trawie takich debilek co to p*****la ,sama sobie winna,sama sobie ,sama sobie cieszcie sie ta swoja figura az sie posracie ,a pewnie w lebie siano a w d***e troty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 17:06 - i to zaprocentuje szybkim powrotem do formy po ciąży. A dziecko będzie miało dobry wzór - zdrową i wysportowaną mamę. tak trzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo gdybyscie MADRE byly to bys cie ciezarnych nie dolowaly ,bo nic im teraz z tego waszego p********ia I WCISKANIA IM ZE TO ICH WINA.pOPRAWI IM TO TERAZ SAMOPOCZUCIE?POLEPSZY IM SIE/?NIEEE A WRECZ PRZECIWNIE .wiec lepiej byc grubym a kulturalnym niz chudym chamem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale to nie p********ie - naukowo udowodniono, że w niewielkim stopniu za tycie (nie tylko w ciąży) odpowiedzialne są geny. Większe znaczenie ma codzienne żywienie i ruch. Nawet choroby tarczycy to często są wyowyływane przez złą dietę, a nie że tycie powodowane jest przez chora tarczycę. To samo z cukrzycą. Zacznijcie większą wagę przywiązywac do diety i ruchu, a nie do seriali telewizyjnych, i będa efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah jak się spaślak zdenerwował :D Idź teraz zażreć emocje syfem który zjadasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale one same nie mogą na siebie patrzeć. To co, ma im otoczenie kłamać, że to minie? Gówno prawda, jak teraz się zapasły i wcześniej były z kg na plusie, to niestety gudbaj szczupła sylwetko. GOSiCi sama napisałam, że w drugiej ciąży tyje jak świnia, a już miała doświadczenie z pierwszej podobne. To niech będzie ostrzeżenie dla innych dziewczyn planujących ciąże. Poza tym piszą, że mężowie je akceptują, więc mają wsparcie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeKo
Ja na poczatku schudlam 6 kg (wymioty ) później przytykam 20 kg . Mam 150 cm wzrostu i miałam bardzo duży brzuch .Mój mąż mówił na mnie kuleczka :) W ciąży niczym się nie smarowałam a rozstępów nie mam zadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla ciezarowka
Ciezarowka-lubie te okreslenie,jest zartobliwe,nie widze w nim nic obrazliwego, w koncu nosi sie ten ciezar w postaci dziecka,nie ? Ale nie wazne. Po drugie,przytylam 20 kg,mialam wielki apetyt,ale wszsytko poszlo w brzuch,wklejalam kiedys nawet zdjecia i nikt tu nie stwierdzil ze wygladam jak slonica,wrecz przeciwnie mialam ladna pilke przed soba. Dopiero w ostatnim miesiacu zatrzymala mi sie woda w organizmie i troche spuchly nogi i z tego co widze po zdjeciach-buza. Ale.zeszlo to od razu po porodzie,a 2 miesiace po warzylam 25kg mniej niz w dniu porodu. Po trzecie uwielbialam siebie w ciazy,nie wiem czy to hormony,ale czulam sie piekna,uwielbialam o siebie dbac,wychodzic do ludzi. Owszem ciezko sie bylo na koniec ubrac,byla zima,-30 stopni,szkoda bylo kasy na ladna kurtke ktora zakladalo sie sporadycznie wiec wzielam od mamy,szczuplej ale lubiacej luzne rzeczy. I sie zmiescilam,troche w niej czulam sie nie za specjalnie,bo na pewno pieknie ciazowego brzuszka nie podkreslala,ale humor mi sie poprawil,jak kolezanka zaczela sie wypytywac gdzie kupilam taka swietna kurtke,ze to hit sezonu i bardzo modna. Okres ciazy wspominam bardzo dobrze i znow chcialabym czuc sie tak pieknie. Wiem,ze.to wszystko siedzialo w glowie. Dzis mnie draznia moje wylazace wlosy,skora ktora.juz nie jest tak super napieta(jestem 6msc po porodzie),niedoskonala cera. Chyba czas.zaciazyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki:) Ja rozumiem ,ze niektorym kobietom moze zbierac sie woda i ze moga miec zagrozona ciaze a z tym wiaze sie zakaz jakiegokolwiek ruchu, nawet spaceru ale ale... mam mnostwo kolezanek ,ktore nie mialo zagrozonej ciazy i przez 9 miesiecy byly na l4, cale dnie przed tv, zero sportu bo na basenie zaraza sie czyms, bo na fitnessie poronia, bo im sie zwyczajnie nie chce:(Efekt...minimum 20-30 kg wiecej:( do tego bardzo ciezkie porody bo slabe miesnie:( ja od poczatku cwicze miesnie Kegla i cialo aby miesnie wytrzymaly taki wysilek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byla ciezarowka Ciezarowka-lubie te okreslenie,jest zartobliwe,nie widze w nim nic obrazliwego, w koncu nosi sie ten ciezar w postaci dziecka,nie ? Ale nie wazne. xx CIĘŻARNA - to jest słowo na kobietę noszącą ciężar ciąży. CIĘŻARÓWKA - nowe słowo wymyślone przez kobiety z zajobem na punkcie ciąży. Wcześniej oznaczało pojazd ciężarowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
była ciężarówka - należysz do kategorii kobiet, które czuja się wartościowe tylko jak mają "brzuszek". porażka. robisz coś w życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla ciezarowka
Nie,nie tylko wtedy czuje sie dowartosciowana. Tylko wtedy czulam sie bardo dobrze. Teraz jestem troche przemeczona,stad moze troche gorsze samopoczucie. I robie w zyciu bardzo duzo i byc moze wlasnie te zawieszenie,powoduje ze troche z tesknota wspominam brzuszek. W ciazy bylam bardzo aktywna,na l4 poszlam w samej koncowce dopiero. Teraz musialam troche przystopowac i tej aktywnosci,pracy mi brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla ciezarowka
" CIĘŻARÓWKA - nowe słowo wymyślone przez kobiety z zajobem na punkcie ciąży. Wcześniej oznaczało pojazd ciężarowy." To slowo nadal oznacza pojazd jakbys nie wiedziala. Ale analogicznie,zartobliwie,kobieta ciezarna "przewozi ladunek" jakim jest dziecko. Rany,nie badzcie tak powazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czuję się i wyglądam super
ja jestem w 38 tygodniu ciąży. Przytyłam tylko 9 kg. Czuję się super, zero opuchnięć, zgagi i innych problemów. W życiu nie nasłuchałam się tylu komplementów co w ciąży - że super wyglądam, że ciąża mi służy itp. I wiem, że są szczere - nigdy nie miałam takiej super cery (zawsze się przetłuszczała, wypryski itp. a teraz prawie idealna), włosy lśniące i też bez przetłuszczania, ogólnie wysmuklałam i tylko brzuszek urósł. Można? - Można!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie że mozna, tylko trzeba myśleć, a to jak widac boli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możemy na siebie patrzeć, nie jesteśmy tak p******e jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×