Jestem samotna bo całe życie byłam wybredna i odrzucałam facetów

Jestem 23 letnią bardzo ładną i atrakcyjną kobietą. Od 15 roku życia stale kręcili się wokół mnie jacyś faceci, interesowali się mną. Niestety mnie ciągle coś nie pasowało. A to byłam za młoda i nie chciałam chłopaka, a to za brzydki, a to niewykształcony, a to nie podoba mi się, a to nie mój typ, a to nieciekawy, a to obcokrajowiec, a to to, a to tamto :O I w tej chwili, w wieku 23 lat czuję ze obudziłam się z ręką w nocniku. Jetsem 23 letną dziewicą, ktora nie ma na koncie żadnego związku. W dodatku czuje, ze zainteresowanie mną maleje, może po prostu z wiekiem tracę urodę. Jestem głupią idiotką, która szukała całe życie ksiecia z bajki i która nagle się obudziła, ze taki nie istnieje :O Piszę tego posta ku przestrodze - dziewczyny, nie bądzcie nigdy zbyt wybredne bo zostaniecie sami. Amen.

ja sie obudzilam w wieku 18,5 lat teraz mam 20 i tez jestem w czarnej d***e i nic mi nigdy nie pasowalo

Boje sie teraz, ze juz na zawsze zostane sama. Ale ciezko mi zmienic nastawienie. Mam w glowie ciagle jakis wyimaginowany obraz idealnego faceta i nawet podswiadomie skreslam tych, ktorzy staja na mej drodze :(

mowisz ze czujesz sie jakbys "Obudzila sie z reka w nocniku" nie, ty jeszcze sie nie obudzilas

ja odrzucalam ale bardziej ich odstraszalam, albo nie umialam zasygnalizowac lub odpowiedziec

brak okazji, odwagi, ochoty, oto powód niejednej cnoty

odwagi

buahahahahahahahahahahah taa z ręką w nicniku to sie obudziasz za 20 lat a teraz zamknij mordę i do nauki prowokatorze

z dziewictwem to są takie różne nieciekawe sprawy. Pochwa nie jest rurą przelotową tylko ścianki się stykają i możliwe jest, że mogą się zrosnąć, jeśli jest niużywana vaginka, a potem szuka taka posunięta przez czas dziewica chłopaka z k***skiem cienkim jak paluszek

no i wyszło na moje że kobiety to zło, przez was jest przeciętność i brzydota bo z wiekiem dajecie dostęp do siebie najlepszemu który was chce, a nie takiemu który spełnia pewne wymagania. wasza młodość przemija i tracicie godność, sprzedajecie się pierwszemu najlepszemu

po 2 latach stwierdzil ze do niego nie pasuje, byl to dla mnie straszny cios nie spodziewałam sie tego... Nie mogłam sie pozbierac... nie miałam do kogo sie przytulic... nie potrafiłam normalnie funkcjonowac!!! Lzy pomagały tylko na chwile... Nie wytrzymywałam tego dluzej... samotnosc mnie dobijała... Jestem osoba bardzo wrazliwa i nie dawałam rady psychicznie Miałam ochote sie zabic i wiecej nie cierpiec!!! Zamówiłam wtedy urok miłosny u polecanego tutaj perun72@interia.pl – był to strzał w dziesiątkę. Ukochany wrócił i znowu jesteśmy ze sobą ogromnie szczęśliwi. Obiecuje że już nigdy mnie nie zostawi. Mam nadzieję że tak będzie.

Zamówiłam wtedy urok miłosny u polecanego tutaj perun72@interia.pl – był to strzał w dziesiątkę. Ukochany wrócił i znowu jesteśmy ze sobą ogromnie szczęśliwi. Obiecuje że już nigdy mnie nie zostawi. Mam nadzieję że tak będzie. xxxxxx Nie będzie, na/je/bie ci po ryju a wcześniej cie zgwa/łci.

Autorko tematu, też tak mam :( A obudziłam się z ręką nocniku po 30tce. Też wybierałam i przebierałam i choć byłam kilka razy w związku i w tym również w długoletnim też na koniec zostałam sama. Obecnie mam 37lat i straconych wiele lat i szans.

Autorko jesteś młoda i zachęcam Cię do objerzenia fajnych wykładów o. Adama Szustaka na yiutbe pt. Ballady i romanse o uczuciach i szukaniu i w ogóle o tym temacie. Może link wejdzie: https://www.youtube.com/results?search_query=szustak+ballady+i+romanse

Ciepriałam ogromnie po rozstaniu i zaryzykowałam, spróbowałam magii. Pomogło po 3 miesiącach, mój facet wrócił. Jakby ktoś chciał kontakt, korzystałam z http://magia-anielska.pl