Alaila zaburzenie mowy u trzylatka

Witam :). Jestem mama 3,5 letniego chlopca . Maly w wieku 2,5 roku praktycznie nic nie mowil. Czasem pojawialy sie slowa : mama , tata . Poszlam do psychologa , pedagoda , logopedy . Stwierdzono ze maly jest super inteligentny , mam mu odpuscic ( bardziej bezstresowo wychowywac ) i chodzic do logopedy . W przeciagu 2 zajec maly na zajeciach szalu dostawal . Logopeda stwierdzila ze to nie normalne i kazala isc do innego psychologa . Nie dala mi namiarow a pozniej sie rozchorowala na ponad 6 miesiecy . P jakims czasie poszlam do innego logopedy . Tez nie wspolpracowal z nia maly .. Zadawala mi prace i zadania do domu . Maly zaczal mowic pewne slowa .. Ale dziwnie to wygladalo . Pieknie np mowil kilka dni kiedy chcial banana . Potem slowo banan stalo sie bagan , gagan , ba .. Niektore slowa powie raz i nie powtorzy , inne kilka razy . Mamy przez rok w sumie 90 slow i 5 zdan . Poszlam z nim w tym roku do Krakowa do dr. Koredo . Stwierdzila ona alaile . Mamy uczyc sie metoda Krakowska - uczyc syna czytac i wtedy on zacznie mowic . Do tego tez mamy rozne cwiczenia przy stoliku codziennie wykonywac , sluchac plyt , grac w pilke .. Takie cwiczenia ogolnorozwojowe . Szukam innych mam ktore maja podobne problemy z mowa u dzieci. Moze ktoras mama prowadzi swoje dziecko ta metoda ?