była przyjaciółka i mój facet

Witam, Sytuacja jest taka, że przestałam się przyjaźnić z E. Ona zerwała ze mną kontakt bo sama nie wiem. Zazdrościła mi że trafiłam na super mężczyznę i że planujemy ślub. E i mój P się przyjaźnią (chyba)nadal. Chodzili do jednej klasy w LO, ja do równoległej. Ufam mu ale jej już nie. Mój facet na temat tej całej sytuacji stwierdził że jest tępa. Jestem z nim ponad 3 lata, znam go 4. Z E się przyjaźnie od 3. Ona zawsze twierdziła że P to przyjaciółka a nie przyjaciel. Ale teraz nie wierze w żadne jej słowo. Co jeśli ona będzie chciała się z nim spotkać? Nie ufam jej. Może będzie chciała się na mnie zemścić? Powiedzieć P wprost ze jej nie ufam i ze nie chce by sie z nia spotkal? Zaczęło się od tego ze na fb napisalam ze odebralam bilety dla mnie i chlopaka na koncert hiphopowy. Ona pisala pod postem ze jestem zla dziewczyna bo 'kaze' mu isc. On slucha metalu. Potem zaczela sie wymadrzac na temat zwiazkow( sama ciagle zmienia facetow i nigdy nie byla z nikim dluzej niz pare miesiecy).Na początku lipca zerwała z chłopakiem. Głupia jest bo to był super facet. Zawsze musiała sobie wybierać takich facetów, którzy jej nie szanowali. Czasami, żeby odreagować rozstanie to wynajdywała sobie facetów na parę tygodni. Ale zawsze ją wspierałam. Ja natomiast po historii z moim pierwszym 'chłopakiem' poznałam obecnego(P.). Jest no najwspanialszy mężczyzna na ziemi. Porządny, kulturalny, traktujący mnie, dziewczyny z szacunkiem. Wiadomo każdy ma wady jakieś ale dla mnie to ideał męża. Moj chlopak odpisal: 'pewnie sie napilas znowu;p' ja to polubilam i ona wtedy zerwala ze mna kontakt, usunela mnie ze znajomych o.O. wszyscy mamy po 20 lat.