Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Córki mi sie prawie pozjadaly dzisiaj ktorą nast razem pierwsza ukatrupic

Polecane posty

Gość gość

Dzisja moje dwe cory mialy ze sobą porządny dżihad.One często ze soba sie klocą, godzą, nawet i biją niegrozne -nie reaguje kiedy zdanej krzywda sie nie dzieje i to są zwykle klepniecia czy szturchniecia, bo przewaznie kazda winna Dzisiajm mlodsza (4) zaczela wystawiac jezyk starszej (9) to wiec starsza ją wyrzucilas z pokoju, w trakcie szarpaniny mlodsza oplula starszą ,a starsza jej strzelila jednego plaskiego w policzek , mala w akcie dzikiego w****ienia ugryzla starszą do krwi za co poraz kolejny otrzymala uderzenie plasjką ręką w glowe Byl taki halas ze ja az sie przeszal tak do nich i po uslyszeniu wersji nie wiedzialam którą pierwszą przeswiecić Jak pisalam, o ile wczesnie na niegrozne klotnie czy bojki nie reagujemy, bo wiadomo rodzenstwo czesto ze sobą sie awanturuje i zaraz godzi, tyle juz do takiej agresorki doszlo ze az mnie korcilo ,aby je rozniesc, glownie za te wrzaski i krzyki Jak na moim miejsuc byscie sie zachowaly? doszlam do wniooski ze dwie zasluzyly na kare i ją otrzymaly bo wg mnie przesadzily z natezeniem awantury bez wzgledu na wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodszą. Widać po opisie, że to ona jest agresorka. Poza tym pierwsze dziecko zawsze najbardziej wychuchane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaaa00
starszej sie za to oberwalo kare ode mnie bo ZA MOCNO ją uderzyla w policzek , nie raz sie potlukly ale w twarz i glowe nie wolno bic tym bardziej jesli nie ma sie panowania nd silą -wiedzą dobrze o tym.Mogla jej po lapach dac A mlodszej tez sie ode mnie dostalo kare za gryzienie i drapanie,plucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielki_Szu
mamuska z piekla rodem... ciekawe skad u nich taka agresja? z mlekiem matki ja wyssaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaaa00
moze i z mlekiem wyssaly :p No ale jakos musze czasami wejsc w akcje zanim na oniom je trzeba bedzie zawieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To z Toba jest cos nie tak , a nie z corkami. Przydal by Ci sie jakis psycholog, nie radzisz sobie sama ze soba i ze swoimi emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielki_Szu mamuska z piekla rodem... ciekawe skad u nich taka agresja? z mlekiem matki ja wyssaly? .................. Bez przesady, dzieciaki często się "tłuką", nie wiem o tym tylko ktoś kto miał do czynienia z warzywami. Wyjaśnić obu że w twarz się nie bije, pouczyć młodszą, że każdy ma prawo do prywatności, powiedzieć starszej, żeby przyszła was poinformowała, kiedy młodsza będzie prowokować pokazując język itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest oniom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość To z Toba jest cos nie tak , a nie z corkami. Przydal by Ci sie jakis psycholog, nie radzisz sobie sama ze soba i ze swoimi emocjami. ..................... Ha ha ha uwielbiam "domorosłych psychologów" z Kafeterii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaaa00
No przestan, ja dzieci nie leje Przytaknelam ze moze i wyssaly toz mlekiem matki bo ja jako dziecko tez z siotrą sie czasami tluklam, a nie ze jako dorosla osoba do tego sie posuwam nadal :) W dziecinstwie z siotrą tez iskry byly ,tylko rodzice odrazu rozganiali groząc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielki_Szu
czytajac autorke tluczenie jej nie przeszkadza, natomiast wazne zeby sie odbywalo PO CICHU...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaaa00
Poprawka..OIOM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaaa00
Wielki szu... w bojki sie nie wtracamy kiedy one nie są na tyle bolesne i grozne ze az sciany sie trzęsa jak dzisiaj Ugryzienie do kriw, uderzenie w twarz to przesada ,zdecydowanie ,a krzyki przy tym kazdego mi nerwowo z rownowagi wyprowadzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dziecinstwie z siotrą tez iskry byly ,tylko rodzice odrazu rozganiali groząc ........................ Nie pozostaje nic innego, jak wziąć przykład z rodziców - dziewczyny same się nie wyregulują i jak nie chcesz z nimi na urazówce wylądować, to spiszcie razem "reguły gry" - kiedy mogą same coś między sobą załatwić, a kiedy mają przyjść do was po arbitraż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może psychiatra od razu? Takie bójki i kłótnie to raczej są na porządku dziennym. Mam dwóch starszych braci, miedzy nami jest różnica pięciu lat i też ciągle się awanturowalismy w dzieciństwie :) tylko u nas to był hardcore, bo nie raz polala się krew, zdarzyły się też wybite zęby. Chyba po prostu trzeba to przeczekać, bo u nas awantury się skończyły kiedy miałam ok 10lat. Bracia nie reagowali już na moje zaczepki więc dałam sobie spokój. Teraz jesteśmy już dorośli i ze śmiechem wspominamy tamte chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z bratem tak sie lalismy w dziecistwie i mlodosci, ze nieraz ladowalismy w szpitalu, nie bylo na nas rady, mimo, ze rodzicow mielismy normalnych i zaangazowanych w nasze wychowanie, a teraz jestesmy z bratem bliskimi przyaciolmi, moje sie tak bardzo nie leja bo jest spora roznica wieku, ale tez sie niezle potrafia klucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i masz babo placek. Było reagować nawet przy zwykłych, niegroźnych przejawach walki fizycznej i wyzywaniu - owszem rodzeństwo się kłóci ale musi wiedzieć, że w złości nie można drugiej osoby krzywdzić. Nie mówię o karach ale posadzeniu obu i wyjaśnieniu dlaczego się tak nie robi, nie szukaniu winnego. Ja ze swoją siostrą (różnica wieku podobna) często się kłóciłyśmy ale nigdy się nie biłyśmy, nigdy jakoś sobie nie dosrywałyśmy. Złość, złością ale trzeba nad sobą panować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
losie ja bym im powiedziala, ze jak nie beda zgodnie zyc, to oddam je do domu dziecka... masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×