PRZEBARWIENIA

już nie wiem co mam robić nie wiem jak walczyc z tym cholerstwem, Przebarwienia -największa moja zyciowa zmora towarzyszaca mi od podstwówki z niewyjaśnionych przyczyn. Efekty minimalnie po zabiegach jakich próbowałam by zlikwidować dany problem, może Któraś z Was jest w stanie mi pomóc,znaleść specyfik którego działanie będzie dla mnie zadowalające nie liczę oczywiście na jakies mega efekty ale chociażby rozjaśnienie widocznych plam,których nie jestem w stanie całkowicie przykryc makijażem(ewentualnie na jakiś czas jestem,ale to trwa krótko w tym mój makijaż nie stapia się ze skóra,poniewaz mam niejednolity koloryt i po pewnym czasie tworzy efekt tzw.maski=poprawianiem makijażu w ciągu dnia kilkukrotnym na dodatek). . p.s-moja walka z niedoskonałościami od kwietnia bieżącego roku: -mikrodermabrazja(zabieg) -Clarena,AHA Fruit Line -Clarena,Giga White Elixir (obecnie)

mam/miałam ten sam problem co ty Obecnie używam serum rozjaśniające z biochemii urody (sama robię,są to tylko naturalne składniki) Kiedys używałam na dzień krem z filtrem uv30(podstawa w zapobieganiu przebarwieniom) jednak obecnie na dzien stosuję podkład vichy do cery mieszanej z filtrem uv25 kremy zapychaja mi pory i powodują powstawanie pryszczy

aha dodam że wszelkie mikrodermabrazje peelingi migdałowe itp to badziew ,szkoda wydawać pieniądze

Sama jestes badziew. Chyba nigdy porządnej mikrodermabrazji nie widziałas. Pewnie chodzisz na te pseudozabiegi wykupione na zakupach grupowych gruponopodobnych! Ja moje przebarwienia zlikwidowalam mikrodermabrazją korundową i zabiegami z kwasami. Tylko trzeba iść do kosmetologa, który zna się na rzeczy.

Ja ostatnio testowałam sporo kosmetyków z kwasem glikolowym, właśnie na przebarwienia. Po osławionym Glyco-a zlazła mi cała skóra z twarzy a przebarwienia zostały... Miesiąc temu zakupiłam sobie kwas glikolowy z Paula's Choice, 10% AHA i jak na razie jest bardzo dobrze, ale głębsze przebarwienia jeszcze są trochę widoczne.

Rób tak dalej, nabawisz się takich problemów skórnych, ze czeka cie długie leczenie dermatologiczne. Kwasy dobiera się indywidualnie do kazdej cery inne. Na przebarwienia są specjalne zabiegi rozjaśniające.

Wspomniane serum z BU, kwas azelainowy (najlepiej na mnie działa Lipożel Hascodermu) no i koniecznie cały boży rok dobry krem z filtrem 50+ nakladany w przepisowej ilości.

no mi też nic nie pomagało no i wtedy zdecydowałam: laser. Nie miałam innego wyjścia bo ograniczyłam nawet wyjścia z domu. Byłam www.naturalnepiekno.eu/index.php i teraz jest o niebo lepiej

Ja również uważam, że kiedy nie działają już zabiegi złuszczające warto zainwestować w zabiegi laserowe...RAZ A DOBRZE podziałać na to cholerstwo:). Osobiście polecam laser z systemem ELOS, jedna z najnowocześniejszych technologii. Jeżeli ktoś chciałby skorzystać w Szczecinie to wiem, że studio Cosmedica posiada takie cudo. http://www.cosmedica.szczecin.pl/zabiegi-laserowe-elos/usuwanie-przebarwien/

też polecam zabiegi laserowe.Kremy maści zero efektu.

Na przebarwienia bardzo dobre są zabiegi typu cosmelan, dermamelqn i spot out. Zabieg Spot out mozna wykonać w salonie Beauty Premium w Poznaniu.