Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przekonać rodziców do nie przyjęcia bierzmowania

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że jestem niewierząca, a "musze" wziąć bierzmo. Ojciec obojętny w temacie, bo on sam jest ateistą..w pewnym sensie (?) ale mama...jak jej powiedzieć, że nie chcę tego sakramentu, nie chcę siebie ani nikogo oszukiwać? zostałam zapisana przez księdza, nikt o tym nie wiedział, dopiero na spotkaniu się okazało, że ja także jestem... I drugie jakby pytanie: czy lepiej byłoby zostać przy tym sakramencie TYLKO wyłącznie w celu zawarcia późniejszego związku małżeńskiego? wolę myśleć o skutkach mojego działania, bo potem mogłabym żałować... w skrócie: czy da się wziąć ślub BEZ bierzma? z katolikiem z bierzmowaniem...albo ślub "jednostronny"czy cos takiego "katolik-ateista"? to by było najlepsze, ale najpierw trzeba przekonać rodziców do tego nie przyjmowania... przepraszam za taki bezsensowny tekst, ale się spiesze :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko, zdecyduj się na coś. Albo jesteś wierząca - i przymujesz sakramenty. Albo jesteś niewierząca - i nie przyjmujesz. Po prostu. Nie chcesz bierzmowania, bo to hipokryzja, ale cyrk ze ślubem kościelnym już ci nie przeszkadza? no paranoja po prostu. Dorośnij. Dorosły człowiek podejmuje własne decyzje i nie kieruje się w życiu "co ludzie powiedzą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aby wziąść slub koscielny musisz miec bierzmowanie to podstawowy wymóg. chyba ze ślub bierze tylko Twoj partner koscielny a ty tylko stoisz z nim przy oltarzy i nie skladasz przyciegi wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wzięłam ślub kościelny bez bierzmowania - 500 zł dla proboszcza załatwiło sprawę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz wlasnie mamie,ze nie chcesz nikogo oszukiwwac i tyle, Bierzmowanie to "uwtierdzenie w wierze" - a ty sie pzreciez nie utwiedzasz, byloby to swietokradztwo, moze to ja przekona. A o slub sie nie martw. jesli sie nawrocisz, zdazysz byc bierzmowana w doroslym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze trzeba chyba zdać jakieś egzaminy i mama ich chyba za ciebie nie zda, ani nie stanie za ciebie w kościele i nie będzie recytować wyznania wiary, po drugie taka z ciebie ateistka jak z koziej d.. trąba, skoro bierzmowanie ci przeszkadza, a ślub kościelny już nie.. jesteś małą hipokrytką i tyle, więc rób lepiej co mama każe, bo własnych poglądów to ty nie masz.. nie miałam bierzmowania i nigdy nie brałam nawet pod uwagę brania slubu kościelnego. albo jesteś katoliczką albo nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gówniaro słuchaj rodziców, będziesz dorosła to wtedy będziesz mogła wydziwiać 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Gówniaro słuchaj rodziców, będziesz dorosła to wtedy będziesz mogła wydziwiać"- ech, mniej więcej to usłyszałam od swoich rodziców. A że mojemu ojcu zdarzały się agresywne zachowania- sam nie był praktykującym katolikiem ale stał po stronie mamy- więc sobie odpuściłam wieczne jazdy w domu (w najlepszym wypadku). Oświadczyłam że robię to tylko i wyłącznie z przymusu, podeszłam do bierzmowania bez spowiedzi, nie poszłam do komunii, nic strasznego mi się nie stało. Teraz jestem żoną i matką- po ślubie cywilnym, dziecko nieochrzczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ci szkodzi przyjąc te bierzmowanie? poza tym zapewnie jestes jeszcze dzieciakiem z gimnazjum i nie masz nic do gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez bierzmowania slubu nie dostaniesz, zresztą co Ci szkodzi w tym uczestniczyć, nic nie tarcisz, a moze w przyszłosci cos dzieki temu zyskasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to "nic nie traci"? a honor? a wolność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakłamane p.i.z.d.y zrobią największe świństwo, byleby w białej sukience przelecieć przez kościół, a potem zdjęcia na fejsa powrzucać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przynajmniej maja jakas rekompensate za to, ze musialy cale dziecinstwo i mlodosc chodzic do kosciola, na religie i wysluchiwac tych farmazownow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolności jako dziecko pod opieką rodziców i tak nie miałam, więc nie było co tracić, a co do honoru- nikomu nie ściemniałam więc nie wiem z czym problem. Ksiądz mnie nie pytał przed bierzmowaniem czy chcę przystąpić, tylko czy przystąpię. A nie rozumiem jaką rekompensatą niby byłaby biała kiecka w czasie ślubu w instytucji której nie uznaję... że dekoracje ładne? Niektóre kościoły to koszmarki, za to salę w USC mamy całkiem elegancką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość przynajmniej maja jakas rekompensate za to, ze musialy cale dziecinstwo i mlodosc chodzic do kosciola, na religie i wysluchiwac tych farmazownow. xxxxxxxxxxxxxxx to "w nagrodę" za to mogą sobie poudawać dziewicę w białym welonie przed ołtarzem? a gdzie wiara w tym wszystkim? aż tak wszyscy jesteście zakłamani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×