Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

uświadomiłam sobie że on ma więcej pieniędzy ode mnie i to mnie zniechęciło do n

Polecane posty

Gość asdfcfd
No właśnie dzielić się a nie wymagać, że facet zapłaci ci za naprawę samochodu albo zapłaci za twoją wycieczkę. Jakoś nie znam pary w której to kobieta kupuje facetowi ubrania, płaci za wycieczki, a pary w których to facet wykłada niemałą kasę na wszystko co chce dziewczyna to już codzienność. Oczywiście nie mam tu pretensji do dziewczyn, które chcą by facet zapłacił za bilet do kina czy kolacje, ale do tych co doją faceta np. na ubrania buty i wycieczki, a to nagminne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xen
Płaciłam za wszystko kilka lat,i za wycieczki trzy razy do roku.Może mało jest takich par,ale to nie znaczy że nie istnieją.Co nie zmienia faktu,że autorka ma rację,poczuła się oszukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfcfd
Ale jak oszukana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wymgam ze zapłąci ze wycieczke nigdy nie pozwoliłabym na to.Ale jedziemy jego autem na lotnisko i ja mu oddaje za benzyne połowe a on bierze....Czasami się zastanawiam czy to moze ja jestem nienormalna...Moje kolezanki wyjezdzają i nie płacą za nic...A ja za picie nawet,za każdą wycieczke fakultatywną,za wszystko.Nigdy nie zaproponował że coś wyłoży.A wyjazd był wspólnym pomysłem,ale ja nie wiedziałam że on zarabia 8 razy tyle co ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xen
Myślała,że Jej partner ma podobne zarobki,nie chciała by czuł się wykorzystywany finansowo.Okazało się inaczej,ale On nie miał skrupułów by rozliczać się z Nią co do grosza.Rozczarował Ją sposobem,w jaki Ją traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najbardziej mnie denerwuje sytuacja jak wracamy z basenu.Zawsze jak wychodze z wody to jestem głodna..I on zawsze nosi ze sobą słodką bułkę dla mnie.Mówie mu że nie lubie słodyczy.I nie ma gorszego uczucia jak w momencie głodu musisz zapychac się słodką bułką.On zawsze nosi ten sam rodzaj których nie cierpie.chce wejść do mac donalda bo go uwielbiam.Więc w końcu mu powiedziałam.Mam swoją kasę i zawsze jak sama cos chce to płące,on nie chciał.Jak przyjechaliśmy do macka to zaproponowałam że jemu też kupie.Bo nei pasuje samemu jesc.Oczywiscie się zgodził.I ja płaciłam mimo że nie miałam pieniędzy.I takie sytuacje sie powtarzają.Dlatego wole sama chodzić na basen.Idę sobie potem sama na hamburgera czy pizze i nie muszę się stresować i zapychać słodkimi bulkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie xen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfcfd
To masz koleżanki pijawki jak facetom nie dołożą i własnie tak się rodzą te patologie w głowach kobiet, jedna patrzy że facet koleżanki funduje jej życie to i ona tak chce więc szuka bogatego i tak następna koleżanka patrzy i mamy już całą populacje kobiet co patrzą na zarobki faceta żeby to się pochwalić co kupił i gdzie zabrał. Nigdy nie widziałem, żeby to kobieta w związku maiła lepiej płatną pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Banda głupich pazernych k***wek, facet chciał się oświadczyć ta go odrzuciła i sama oddawała pieniądze a ten przez to jest d*pkiem bo nie zrobił jej prezentu, nie sponsorował 😠 ...same jesteście głupimi d****i :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro pracuje na uczelni, to juz wiem jaki to typ czlowieka, on nie robi teg specjalnie, po prostu to taka troche ciapa w relacjach, nie bardzo umie sie zachowac, nie wie jak powinien sie zachowac. musisz go tego nauczyc, mysle, ze on nie wie, ze robi cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xen
Szkoda słów,gnojki weszły na kafe,z takimi się nie dyskutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfcfd
Czyli jak facet zarabia więcej to jest zobowiązany kupować ciuchy, fundować wycieczki czy dawać na samochód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieniądze nie sa dla mnie wazne...bo wiąząc się z nim myślałam że zarabia miernie.i chyba byłabym szczęśliwsza wierząc w to dalej.Jakoś mam wrazenie że nie umiem z nim być.Ja po prostu taka jestem że jak mam i widze że ktoś kogo kocham o czymś marzy czegos chce to sie dziele.4 lata byłam z chłopakiem kóry nie miał pracy.Kochałam go bardzo spełniam każde jego marzenie.Oczywiście w granicy moich mozliwości.Zarabialam wtedy więcej..ALe on umarł na białaczke.Widze że to co mam teraz to nie jest miłość z jego strony nie chce z nim byc.Marze o czymś zbieram na coś pare miesięcy a on mógłby mi to kupic od tak ale tego nie zrobił...Ja sprawiałam przyjemność człowiekowi którego kochałam.To nie jest wykorzysywanie,inaczej na to patrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarabialam wiecej i kupowalam tez wiecej, zawsze tak powinno byc jesli ktos nie jest egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xen
skoro pracuje na uczelni, to juz wiem jaki to typ czlowieka, on nie robi teg specjalnie, po prostu to taka troche ciapa w relacjach, nie bardzo umie sie zachowac, nie wie jak powinien sie zachowac. musisz go tego nauczyc, mysle, ze on nie wie, ze robi cos nie tak. x Tak,w pierwszym wpisie poruszyłam ten temat.Masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xen
Czyli jak facet zarabia więcej to jest zobowiązany kupować ciuchy, fundować wycieczki czy dawać na samochód? x Tak,to dotyczy obu płci.Ja nie miałam z tym problemu,dlaczego Ty masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gnojki a nie "kobiety" facet nawet wtedy gdy "kobieta" nie chce żeby się jej oświadczył powinien i tak naprawiać jej auto, najlepiej jeszcze tankować, płacić za wycieczki i żarcie... bo to obowiązek każdego faceta, a obowiązkiem "kobiety" wykorzystywać go :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi o spelnianie snobistycznych życzeń,ale sprawianie przyjemności.Skoro mój chłopak coś bardzo chciał a ja niskim nakładem kosztów mogłam mu to kupić to dlaczego tego nie robić skoro nie zbiednieje a sprawie mu przyjemnosc.Tu nie chodzi o kupowanie samochodów i fundowanie wyjazdów.Ale miłoby było gdy widzi że oglądam bluzke i odkładam na półke z bólem serca bo jest za droga żeby sprawił mi przyjemnosc skoro w prade dni zarobił tyle pieniędzy i sam nakupował sobie więcej niż ja mam w szafie...Ja byłam w związku i gdy dobrze zarabiałam jak zobaczyłam że mój chłopak ogląda coś w internecie i licytuje telefon który bardzo chciał mówi że jak do 500zł to kupi wiecej nie bo nie ma.To jak widziałam że cena przekroczyła 500zł sama zinnego nicka zaczełam licytowac i mu kupiłam.Po to żeby zobaczyć uśmiech na jego twarzy.A miałam tylko 22 lata wiec nie ogarniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xen
Gnojki a nie "kobiety" facet nawet wtedy gdy "kobieta" nie chce żeby się jej oświadczył powinien i tak naprawiać jej auto, najlepiej jeszcze tankować, płacić za wycieczki i żarcie... bo to obowiązek każdego faceta, a obowiązkiem "kobiety" wykorzystywać go x No cóż"kobieta",nie jest kobietą a to zasadnicza różnica,ale gnojek zawsze będzie tylko gnojkiem.Proszę o rzeczowe argumenty,jeśli dyskusja ma trwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Między narzeczonym a facetem którego oświadczyn kobieta nie chce jest duża różnica, wasze roszczenia do każdego z nich też powinny się różnić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odrzuciłam zaręczyny własnie przez takie sytuacje...Wczesniej on robił plany o slubie a ja nie protestowałam.Po tych sytuacjach jak dowiedzialam sie że ma tyle kasy cały czas coś we mnie pękło i odrzuciłam.To głowny powód.Gdybym nadal wierzyła że nie ma tych pieniedzy i zarabia tyle co na uczelni...przyjełabym bo wydawało mi sie że go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś ty xena była z facetem a ten że to tylko tak bez poważnych zobowiązań, oczekuje tylko seksu i żebyś finansowała jego wydatki, pasowało by ci to? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xen
Nie chodzi o roszczenia,jestem od tego daleka.Wystarczyłby zwykły gest,świadczący o trosce,zaangażowaniu w związek potencjalnego partnera.Nie chodzi o to by dać się wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalny jesteś???nikt nie każe utrzymywac i sponsorować wszystkich wydatków.Chodzi o sytuacje gdy mozesz zrobic komus przyjemnosc gdy wiesz że druga osoba ma problem bo pojechali jej po premi i nie ma na kurtke na zime a ty dostałeś 40 tys na za jakąś fuche,,,i udajesz że nie słyszy jak o tym mowi....po prostu sporadycznie bo sporadycznie takie sytuacje się zdarzały i tak to wyglądało.Mam meiszkanie auto,prace i utrzymuje sie sama ale wiadomo są chwile gdy jest gorzej.Zerwe z nim.Przypomniałam sobie wszystko i nie chce z nim jz byc.Wolałam wierzyc że nie smierdzi groszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xen
Niepoważny związek wyklucza seks.Pal licho pieniądze,moje ciało dla mnie jest ważniejsze.Nigdy nie miałam takiego dylematu,bo nie dopuściłam do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym powiedziała ze
dziewczyna ma racje, bez przesady koleś jakiś nienormalny. Dziewczyna nie wymagała by jej cuda kupował ale żeby za leki mu oddawać? sory ale miałabyś beznadziejne życie z takim człowiekiem. Chytrus i mało tego jeszcze cham, bo jak można wiedząc że ktoś nie ma kasy tak postępować? jeszcze wobec swojej dziewczyny? chore! Wygarnąć mu trzeba, ale faceci są tacy, że odbiorą to tak jakbyś to Ty była interesowna. Znam z autopsji. Byłam z chłopakiem 4 lata, w życiu nie dostałam od niego nawet kwiatka na urodziny, za głupią pizze musiałam ja płacić, za leki też, za podwiezienie do szkoły itp. a miał więcej pieniędzy niż każdy dookoła. To nie jest przyjemne dla dziewczyny. Czułam się wtedy niekochana i niepotrzebna, i w tej kwestii nie chodzi o pieniądze czy prezenty. Teraz mam chłopaka, który portfel ma znacznie "cieńszy", ale jest normalny, nie obsypuje mnie zbytnio prezentami, ale wiem, że gdyby mógł i miał pieniądze to kupiłby mi gwiazdkę z nieba żeby mi sprawić przyjemność. I choć ma mniej pieniędzy to tamten mu do pięt nie dorasta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfcfd
Gest świadczący o zaangażowaniu i miłości to musi być akurat prezent, ta wymarzona kurteczka? Można chodzić w kurtce z przed roku albo w lumpeksie kupić nie trzeba od razu nowej. Partner to nie sponsor by ubrania kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xen
Jak Ty nic nie rozumiesz;),nie masz być sponsorem.Chodzi o wyrozumiałość,ewidentnie w przypadku autorki.Jej partner mógł wziąć"dług",lub nie,miał wybór.Wiemy jak postąpił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dialetta
faceci są zbyt płytcy żeby coś takiego zrozumieć. Dla nich istnieje tylko czarne i białe. Jakby psychicznie byli gorzej rozwinięci:P Zresztą...w większości są:) dlatego nieporozumienia będą zawsze. Faceci z wielu rzeczy nie zdają sobie sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak..własnie kurteczka...Taki miły gest a co kwiatek??co buziak co słowo kocham Cie???i słodzenie?? Myśle o tym mam depresje bo liczyłam na 3 tysiące do pensji nie zobaczyłam grosza bo grupa nie wyrobiła planu sprzedazowego.Ja wyrobilam ale jeden za wszystkich wszystcy za jednego.I taka kurteczka poproawiłabym mi nastrój,bo na prawde na zime nie miałam o czekałam na premie żeby zobie kupic.Kosztowała 300zł... Ja miałam to dawałam i dla mnie takimi gestami pokazuje sie uczucie.Co innego jak mezczyzna nie ma,albo jak kobieta ewidentnie wykorzystuje.Ja mam gleboko w d***e kwiatki i mile słowka.Inaczej patrze na rzeczywistość.Chciałabym żeby mój były żył..nie miał nic ale jak potrzebowałam na studia a nie miałam żeby zapłacić z góry za semestr sprzedał ukochaną konsole do gier.Po 2 miesiącach mu ją kupiłam...Będąc z obecnym parnerem nie studiowalabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×