Drogie zaręczyny

Hej, zastanawiam się, dlaczego znakomita większość facetów przepłaca za pierścionek i tym samym: - kupuje pierścionek mniej efektowny (bo lepszy kosztuje) - wchodzi w posiadanie przedmiotu robionego masowo w Turcji, Chinach czy Włoszech - ma później problem z reklamacją bo pierścionki są wykonywane szybko i w dużych ilościach (to i reklamacji więcej) - kończy wyszukiwanie jubilera na pierwszej stronie googla Tak więc, czy Wasze przywiązanie do znanych marek jak: Apart, Kruk, Yes jest tak duże, że musicie płacić krocie za markę? Przecież nie kupuje się biżuterii codziennie, żeby aż tak się trzymać kurczowo sieciówek... Tak więc kochani, szukajta a znajdzieta: Jubilerzy: Lisiewski, Węc, Chaton, Aimor, Impressimo, AK, i wiele innych. Dobre opinie, dobre ceny, szybki serwis. Certyfikat tak samo ważny jak z Aratu czy Kruka, cecha bita przez Urząd Probierczy. Naprawdę nie rozumiem gości kupujących pierścionek z 2000 zł, gdy jego wartość w mniejszych sklepach jest o niebo niższa. Zaoszczędzoną kasę wydajcie na wyjazd z dziewczyną, albo na większy kamień w pierścionku. Oczywiście zaraz zostanę skrytykowany przez ludzi myślących dzięki telewizorowi i prasie. Dziękuję :)

chyba nie uzyskasz poklasku a to z dwoch przyczyn. 1. - facetom nie spieszno do zareczyn, 2 - kobietki wola kruka i apart... :D ahaha

Zbereznik - jak facet ma jaja to sam decyduje w tej sprawie :)

ja dam swojej ze sznurka... :D hahaha zobaczymy co powie :D:P

Nie liczy się marka...