Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Renata25l

Rozwód a małe dziecko

Polecane posty

Gość Renata25l

Witam, Może ktoś jest w podobnej sytuacji i mógłby się wypowiedzieć.. 2lata mieszkaliśmy razem, po drodze oświadczyny, ustalona data ślubu, a do tego zaszłam w ciążę, ślub się odbył, dziecko przyszło na świat, a cała reszta legła w gruzach.. Mąż zaczął pić, doszło do tego, że mnie okłamuje, że idzie do pracy, a tak naprawdę spotyka się z kolegami i pije, wraca w takim stanie, że ledwo trzyma się na nogach.. Mnie to psychicznie wykańcza:( ciągle się boje jego powrotów w jakim stanie wróci, w jakim humorze.. Myślę o rozwodzie.. Nasza córeczka ma 5 miesięcy, ja się głównie nią zajmuje, bo mąż w nocy pracuje, a cały dzień śpi. Jednak przy każdej kłótni wytyka mi, że nigdy dziecka mi nie odda. Jakie mam szanse na rozwód, by dziecko zostało ze mną, czy jest to stuprocentowo pewne, że nie może mi jej odebrać. Dodam, że ja swoją rodzinę mam daleko na drugim końcu Polski i to go cieszy bo nie mogę odejść z dnia na dzień. Proszę o odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jas_i Malgosia
niech w********a na terapie w tak zwanym trybie ekspresowym jest szansa ze cos do niego dotrze jesli zalezy mu na dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25l
problem w tym, że on nie chce słyszeć o terapii, ale sam ostatnio mi powiedział "tak, jestem alkoholikiem, kocham pić i będę pił" i jak z takim rozmawiać? Ja już jestem zdecydowana by odejść, nie chce by dziecko się wychowywało w tak "gęstej" atmosferze, która u nas panuje.. Nie potrafimy już ze sobą rozmawiać, ciągle się kłócimy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim sie wyprowadzisz, nagraj jego pijackie powroty do domu. Popros takze kilka razy sasiadow, aby przyszli, kiedy maz jest pijany. Powinnas takze kilka razy wezwac policjantow i dopilnowac, aby spisali protokol z interwencji. A potem sie wyprowadz i zloz sprawe o rozwod. Nie narazaj ani siebie ani dziecka na zycie z alkoholikiem, bo to jest koszmar. A swoja droga na pewno wiedzialas przed slubem, ze on zaglada do kieliszka. Ludzie sie przeciez nie zmieniaja z dnia na dzien. Dlaczego wiec wyszlas za niego za maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
wyszla za niego bo zaszla z nim w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyszłam za niego z powodu ciąży, ślub już był w trakcie załatwiania, gdy się dowiedziałam, że jestem w ciąży, ale przecież nie o to chodzi. Chcę odejść. Tak, to prawda wiedziałam, że lubi wypić, ale nie myślałam, że do tego stopnia jak ostatnio to robi. Nie chce by moje dziecko to widziało, nie chce by miało takiego ojca, dlatego myślę o rozwodzie, ale z drugiej strony nam obawy, czy mi czegoś nie wywinie, by zrobić mi na złość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25l
I też chyba miałam nadzieję, że się zmieni, ale teraz widzę, że nigdy tak raczej nie będzie, bo on się otwarcie przyznaje, że kocha pić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, koniecznie postaraj się o jakieś notatki i nagrania, musisz mieć dowody, że jest alkoholikiem. dziecko zostanie z tobą, tylko myśl o jakiejś pracy i opiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25l
Strasznie się boję, ale wiem, że muszę zacząć działać, dla dobra mojej córeczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boj sie, on niczego ci nie wywinie. Trzeba brac sprawy w swoje rece, a nie trzasc portkami. Wybacz szczerosci, ale to ty sama wybralas pijacego ojca swojemu dziecku, wiec teraz musisz sama zapewnic temu dziecku opieke. I nie ma na co czekac. On pije, bo lubi pic, wiec nic sie nie zmieni na lepsze, moze byc tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz wziasc sie w garsc dla dziecka i dla siebie..ja mialam meza alkoholika i trwalam i zapewne dalej bym byla z nim ale zmarl i dopiero teraz zrozumialam ze robil nam niesamowita krzywde..a ty kochana nie mozesz do tego dopuscic by trwac przy takim kims..a dziecka ci nie zabierze bo sad nie przyzna praw do opieki alkoholikowi!i tak jak inni ci radza,radze ci i ja...zey jak najwiecej osob widzialo jego w upojeniu alkoholowym ale nie licz na sasiadow ze pujda do sadu i beda swiadkami...bo w takich sprawach sasiedzi nie chca sie miszac ja wiem to sama po sobie..NIE PODDAWAJ SIE! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona28o
Czy bez dowodów na gościa, facet może dostać dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25l
Najgorsze jest to, że nie wiem kogo miałabym wziąć na świadka, moja rodzina jest na drugim końcu Polski, tutaj mam tylko jego rodzinę i też jego znajomych, wątpie by zeznawali przeciwko swojemu "kumplowi"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renata25l
Co robić ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie głupieć!! Facet pracuje i lubi sie napić. Znaczy że jest pożyteczny i zdrowy. To ty jesteś problemem i dla niego i dla siebie. Dla niego - bo musi cie okłamywać i kombinować, a na pewno tego nie lubi. Dla siebie - bo nie wiesz czego chcesz i o co ci chodzi. Jak chcesz żeby ci sie wody w uszy nabrało to posłuchaj psiapsiółek-rowódek. One już testowały rozwód i żrą mydliny ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezczyzna nic nie musi, a juz na pewno nie musi pic. i potem klamac :O to alkoholik i tyle. a autorka ma obowiazek odeparowac dziecko od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I żreć mydliny. Na zdrowie :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec malzenstwa
Czlowieku opij sie wreszcie tych mydlin bo widac ze masz obsesje na tym punkcie. Moze na chwile minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×