otylosc rujnuje mi zycie

Jestem aneta mam 22 lata waze 129 kilo , jestem powaznie otyla i nie umiem sobie z tym poradzic , balansuje na krawedzi depresji chodz czesto ukrywam to bardzo w sobie. jestem w udanym zwiazku ok.5 letnim mialam operacje zmiejszenia zaladka ktora przyniosla mi -20kilo w 2 miesiace ale w rok nadrobilam 10 kilo , marze o jakims trenerze niewiem naprawde co ze soba zrobic kazdy lekarz tylko straszy ale nikt nie pomaga , probowalam cwiczyc jednak bez odpowiedniej pomocy kogos sobie nie radze , boje sie pojsc na jakas silownie gdzie praktycznie cwicza tam osoby szczuple dla mnie to paradoks niewiem jak poradzic sobie z jedzeniem ,trudno zastapic mi jedzenie wysoko kaloryczne na malo poprostu takie warzywa dla mnie sa bez smaku zupelnie same i gotowane mieso przeraza mnie po operacji bylam na takiej diecie 3 mies jednak jak po kilku mies waga stala i stala zaczelam sie poddawac moglabym zrobic 2 operacje bajpas zoladka ale czy to ma sens? nastepne blizny na brzuchu , nie umiem wytrzymac na diecie lubie slodkie i niewiem co powoduje ze tyle jem i nie moge schudnac , cukrzycy niemam , cukier mam dobry po badaniach ogolnie jestem zdrowa niechce mi sie zyc.

Cudów nie ma .Musisz porzucić słodycze i potrawy wysoko kaloryczne., jeść mało i same chude rzeczy.Oto twoja droga do sukcesu.A swoją drogą to ty doskonale wiesz od czego tyjesz i nic z tym nie robisz tylko lamentujesz i wpadasz w depresję. Dieta jest konieczna bo jeśli nie planujesz żadnego zabiegu ani operacji żołądka to jest ostatnią deską ratunku.

Cukier uzależnia. Niestety absolutnie musisz wykluczyć z potraw które zjadasz ciasta, lody, napoje słodzone i zapomnieć na całe życie o słodkim smaku. Konieczna będzie pomoc psychoterapeuty, bo sama na pewno nie dasz sobie z tym rady i będzie to ponad twoje siły.

terapeuci kosztuja a mi ledwo starcza na czynsz i jako takie zycie ,ogolnie nigdy nie uzalam sie nad soba wrecz przeciwnie ale wiem ze bez pomocy sama nie dam sobie rady ,

co czujesz, rozumiem Cię doskonale. Jednak chcąc schudnac musisz przjeść na inny stopień swiadomosci. Poczytaj o diecie witarianskiej :)

co czujesz, rozumiem Cię doskonale. Jednak chcąc schudnac musisz przjeść na inny stopień swiadomosci. Poczytaj o diecie witarianskiej :)