Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mania~1

mąż mnie zdradził i nie potrafię sobie z tym poradzić

Polecane posty

Gość mania~1

zdradził mnie mąż, przyznał mi się do tego ale ja nie potrafię mu tego wybaczyć zwłaszcza gdyż pracują ze sobą w jednej firmie i widzą się na co dzień.Bardzo mnie to boli i nie wiem co zrobić.Przez te 3 miesiące nie wiem co się ze mną dzieje trzęsą mi się ręcę wogóle cała się trzęsę, wszystko leci mi z rąk.On powtarza że to skończone ale ja mu nie wieżę, pare dni temu znalazłam kolczyk w samochodzie który nie należał do mnie więc skąd tam się znalazł... Wiem że dalej utrzymuje z nią kontakt ale on wszystkiego się wypiera. Jestem z nim dlatego że mam dwie córki i nie mam dokąd odejść. Nigdy w życiu nie myślałam że zdrada aż tak może boleć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zdrada boli... mąz mnie zdradził jeszcze zanim minął rok od ślubu.. Przyznał się przyparty do muru... jakoś po naszej pierwszej rocznicy, ale chyba wolałabym nie wiedzieć.. sama już nie wiem. On miał wtedy 22 lata, a tamten babsztyl 30 i dziecko. Taka puszczalska, co nikomu nie odpuści.. pieprzona pani psycholog. Minęło 8 lat od tamtej pory.. właśnie mija kolejna rocznica ślubu.. jest ciężko nie powiem.. ja do tej pory to pamiętam, często miałam obrazy przed oczami jak on,, między jej nogami brrrrr koszmar... tego nie da się zmazać.. to zawsze będzie.. Ale ja go kocham... ehm.. życie nie jest łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania~1
uwazasz, ze powinnam mu wybaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potrafisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania~1
boje sie ,ze sobie nie poradze , nie pracuje a mieszkam na takim terenie gdzie jest gigantyczne bezrobocie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania~1
nie chce mu wybaczac bo uwazam , ze jest zwyklym gnojkiem ale sama sobie nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej powiedzieć pieprzony babsztyl, ale chyba go nie zg****iła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedactwo :( wspolczuje ci bardzo. Ale jesli chodzi tylko o poeniadze to nie warto dla nich mu wybaczac. Jestes kobieta a kobiety sa silne, masz dwie coreczki, nie daj im przykladu matki ktora wybacza zabawianie sie ojca z innymi panienkami. Zlozysz wniosek o rozwod z jego winy, bo wina jego ewidentna, dostaniesz alimenty na dzieci a jesli on pracuje a ty nie to rowniez na ciebie bedzie musial placic. Nie daj soba pomiatac. Z czasem zapomnisz, ulozysz sobie zycie, znajdziesz prace, faceta ktory bedzie cie kochal ponad wszystko. Przetrwasz to. Ale jesli go kochasz to wybacz. Ja wiem ze bym nie potrafila z tym zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest powód do tego, aby pozwalać na zdradę? Wszędzie panuje bezrobocie, chyba masz jakieś wykształcenie, talent, możesz przecież próbować dorobić, bo alimenty dostaniesz. Oczywiście jeśli dalej go kochasz, to możesz próbować wybaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedactwo :( wspolczuje ci bardzo. Ale jesli chodzi tylko o poeniadze to nie warto dla nich mu wybaczac. Jestes kobieta a kobiety sa silne, masz dwie coreczki, nie daj im przykladu matki ktora wybacza zabawianie sie ojca z innymi panienkami. Zlozysz wniosek o rozwod z jego winy, bo wina jego ewidentna, dostaniesz alimenty na dzieci a jesli on pracuje a ty nie to rowniez na ciebie bedzie musial placic. Nie daj soba pomiatac. Z czasem zapomnisz, ulozysz sobie zycie, znajdziesz prace, faceta ktory bedzie cie kochal ponad wszystko. Przetrwasz to. Ale jesli go kochasz to wybacz. Ja wiem ze bym nie potrafila z tym zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedactwo :( wspolczuje ci bardzo. Ale jesli chodzi tylko o poeniadze to nie warto dla nich mu wybaczac. Jestes kobieta a kobiety sa silne, masz dwie coreczki, nie daj im przykladu matki ktora wybacza zabawianie sie ojca z innymi panienkami. Zlozysz wniosek o rozwod z jego winy, bo wina jego ewidentna, dostaniesz alimenty na dzieci a jesli on pracuje a ty nie to rowniez na ciebie bedzie musial placic. Nie daj soba pomiatac. Z czasem zapomnisz, ulozysz sobie zycie, znajdziesz prace, faceta ktory bedzie cie kochal ponad wszystko. Przetrwasz to. Ale jesli go kochasz to wybacz. Ja wiem ze bym nie potrafila z tym zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja mu nie wybaczyłam.. nie wiem Po prostu chciałam z nim dalej być.. Ale wiele razy mu się za to obrywało.. wiele razy do tego wracałam, wypominałam, jakoś tak w rozmowach. Cóż.. nabroił, musi ponieść konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedactwo :( wspolczuje ci bardzo. Ale jesli chodzi tylko o poeniadze to nie warto dla nich mu wybaczac. Jestes kobieta a kobiety sa silne, masz dwie coreczki, nie daj im przykladu matki ktora wybacza zabawianie sie ojca z innymi panienkami. Zlozysz wniosek o rozwod z jego winy, bo wina jego ewidentna, dostaniesz alimenty na dzieci a jesli on pracuje a ty nie to rowniez na ciebie bedzie musial placic. Nie daj soba pomiatac. Z czasem zapomnisz, ulozysz sobie zycie, znajdziesz prace, faceta ktory bedzie cie kochal ponad wszystko. Przetrwasz to. Ale jesli go kochasz to wybacz. Ja wiem ze bym nie potrafila z tym zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chyba raczej nie poradziłabym sobie ze zdradą, zawsze można chcieć alimenty, a pracę można poszukać choćby dorywczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chyba raczej nie poradziłabym sobie ze zdradą, zawsze można chcieć alimenty, a pracę można poszukać choćby dorywczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż d*pczyciel, a żona siedzi z nim tylko dla kasy. w sumie nie wiadomo kto jest żałośniejszy - on czy ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego cały ból ma spadać na pokrzywdzoną żonę niech tamto dziwoszcze co daje d**y żonatemu też ma jakąś nauczkę i już rola w tym żony żeby nigdy takie k***isko pani psycholog nie wchodziło w czyjąś rodzinę, w naszym społeczeństwie bardzo ważna jest opinia opoczenia więc ootoczenie powinno wiedzieć że to jest ta która rozbija rodziny, jest wiele metod i sposobów, niech się zawstydzi swojego zachowania bo nikt nie lubi zdrady, i nikt jeje nie akceptuje, normalna kolej rzeczy, na zachodzi ejest tak program gdzie płaci się reporterowi-detektywowi a potem w dwuznacznych sytuacjach dochodzi do konfrontacji przed kamerą, nauczka na całe życie dla giganta męża i jego k***wki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to wlasnie jest, jak sie siedzi w kieszeni meza :O Gdybys pracowala to moglabys kopnac w d*pe takiego gnojka i isc przez zycie z podniesionym czolem. A ty co? Zalosna jestes, siedzisz w domu, maz cie traktuje jak szmate a ty nawet sie nie masz jak postawic. Coz....masz dwa wyjscia - albo zostan z nim, czekajac az zdradzic ie po raz kolejny (on dobrze wie, ze jestes jak niewolnica, bez pieniedzy, skazana na swojego pana i wladce) albo zacisnij zeby, idz do jakiejkolwiek pracy, odejdz i zyj bez poczucia bycia nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale one takie sa wlasnie, za 1200 im sie nie oplaca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zapomnisz nigdy, a czy wybaczysz? ja swojemu chyba nie wybaczyłam, też mnie zdradził wiele lat temu, oczywiście nie rozwaliłby rodziny dla panienki, były kłótnie i takie tam jednak to już przeszłość nie zapomniałam, żyjemy dalej, mamy 2 dzieci które trzeba dobrze wychować, on zabezpiecza rodzine od strony finansowej, mamy dobry sex, poprostu on robi to co należy do niego a ja co do mnie, mamy dom który trzeba spłacić i w tej chwili spodziewam się jego kolejnego dziecka, wiesz trzeba podjąć samodzielną decyzje i za nią pójść, myśle że żona to coś więcej niż jakaś przelotna łatwa paniena, właśnie dlatego że mam wysokie poczucie własnej wartości i staram kierowć się mądrości a nie emocjami dlatego z nim zostałam, i teraz po latach to on się wstydzi incydentu ja wyszłam z klasą, może ktoś myśleć i odbierać inaczej, jednak ja to wiem, i również myśle że on to docenił i dziś szanuje mnie węcej niż kiedyś, mnie poprostu bardziej opłacało się zostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe gdzie teraz są te leniwe babsztyle co to nie pracują bo im się nie chce i twierdzą że kasa wspólna. taaa wspolna do czasu... facet zdradzi a taka leniwa baba musi z nim siedzieć bo gdzie pójdzie?? guzik kasa wspolna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.09.13 [zgłoś do usunięcia] gość tak to wlasnie jest, jak sie siedzi w kieszeni meza pechowiec.gif Gdybys pracowala to moglabys kopnac w d*pe takiego gnojka i isc przez zycie z podniesionym czolem. Widac ze zycia nie znasz....jesli ma sie dzieci to niestety nawet gdy sie pracuje malo kiedy wystarczy by cos wynajac i zaczac od poczatku.Ktos kto nie przechodzil przez to guzik wie i lepiej niech sie nie wypowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a po co się męczyć i wegetowć finansowo z jego dziećmi, przecież to jakaś bzdura szczyt hipokryzji, żeby strzelić focha i mu pokazać dume a po co, potem przez pół życia biedować i płackąc bo on zdradził, bzdura, niech utrzymuje rodzine i wychowuje własne dzieci, a życie kobiety należy do niej nie do męża, oczywiści jeżeli nie traktujesz męża jak Boga i nie stawiasz go w centrum, to twoje życie wybieraj co jest dla ciebie wygodnejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialo mu sie bzykac to niech teraz ponosi konsekwencje tego bzykania na boku ! wypiernicz go z domu ,podaj o alimenty na siebie i dzieci krotko i na temat !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Widac ze zycia nie znasz....jesli ma sie dzieci to niestety nawet gdy sie pracuje malo kiedy wystarczy by cos wynajac i zaczac od poczatku." :D Po pierwsze to zalezy gdzie sie pracuje :P Po drugie, zawsze lepiej miec te pare groszy z pensji niz nie miec nic. Po trzecie, jezeli radzi sie kobiecie aby wywalila meza i zlozyla o alimenty to rownie dbrze ( a nawet latwiej :D) byloby to zrobic majac wlasna pensje. Alimentow nie doatnie od razu, do tego czasu nie ma z czego zyc, pracujac skromnie bo skromnie ale na zycie sie ma. A po czwarte, facet, ktory ma niepracujaca zone, calkowicie od niego zalezna, na wiecej sobie pozwala - chociazby na skok w bok bo wie, ze kiedy pokaze skruszona mine to zonka szybko wybaczy. Bo coz innego moze zrobic? Zalezna jest od jego pieniedzy. Gdyby w tej chwili przestal dawac jej kase to do upokorzenia o zdrade, doszloby jej upokorzenie o skamlanie o pieniadze. Jak widac, nie zawsze ten maz co to "nigdy by mnie nie zdradzil" :D spelnia oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest punk widzenia z pozycji faceta, a co bardziej się opłaca kobiecie, chyba zostawić jego dzieci i jego i zacząc jako wolny ptak jak Afrykanki tam dzieci zostawiają z ojcem po co ma się męczyć, w Polsce matki Polki umęczone, zdrawdzone, nieszczęśliwe, może rozszerzmy horyzonty i coś innego nie standardowe rozwiązania, wypieprzyć i alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np wez młot i rozp*****l mu samochód za zdrade tego nie zapomni, a do kochanki idz z koleżankami i zróbcie jej coś w stylu demonstracji z transparentem pod oknem lub pod gabinetem pani psycholog, niech przyjedzie policja, nie zapomni tego i następnym razem pomyśli zanim rozłoży nogi przed żonatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko do tego trzeba miec charakter, ja napisałam wcześniej o zdradzie mojego męża i żyjemy dalej, jednak u nas doszło też do konfrontacji ja spotkałam się z tą dziewczyną i potem ona w mojej obecności była zmuszona zadzwonić do niego i już nie mógł się wyprzeć, a zadzwoniła bo ja postraszyłam a nikt nie lubi kłopotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie brzydzila być z 22 letnim mężem, który posuwal 8 lat starszą k u r v ę i to jeszcze po ciąży... jeszcze bym zrozumiala jakby jakas mlodsza od niego laska bez dzieci, ale żeby dzieciatą starszą k u r v ę rozklapioche? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanki powinny też wiedzieć że nie każda zdradzona żonka jest płacząca i bezbronna, mogą trafićna tą walczącą oj wtedy może być nieprzyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×