Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce mi sie zalogowac

USMIECH DZIECKA WSZYSTKO WYNAGRODZI CZY ABY NAPEWNO

Polecane posty

Gość nie chce mi sie zalogowac

to szlak mnie trafia jak to slysze:Obrzmi to jak szamponowy slogan a rzeczywistosc jest inna.nie wmowicie mi,ze makabryczne rozstepy po ciazy albo cycki jak rodzynki i wiszacy brzuch sa dla was niewazne.przeciez kazdy normalny czlowiek ma poczucie estetyki:Onie wierze,ze usmiech dziecka moze to wszystko wynagrodzic.kobieta chce sie czuc atrakcyjna kobieta a nie tylko matka.swoja droga ciekawe czy wasi mazowie sa tego samego zdania,ze jeden usmiech dziecka przesloni wszystko,rozwalone krocze i cieknace mleko z cyckow:Pwatpie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdź sobie na forum DLACZEGO czy Jestem mamą anioła i zejdź na ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zalogowac
nie mowie o nawiedzonych kobietach tylko o normalnych.nie wszystkie wierza w anioly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podroz za jeden usmiech
nie wiem jakiego zdania sa malzonkowie ktorzy nie dziela sie tym zdaniem z zona, za to z kumplami i kochankami - bardzo chetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze się czujesz? o jakich "wierzących w anioły" Ty mówisz"?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''....kobieta chce sie czuc atrakcyjna kobieta .....'' Znam wiele atrakcyjnych kobiet które tak nie uważają o sobie i tego nie widzą, a także takie które nie są specjalnie ''piękne'' ale tak o sobie uważają i to widać w ich zachowaniu i pewności siebie. Także rozstępy nie muszą ''zniszczyć'' twojej kobiecości, a jędrne cycki jej nie zbudują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ze swoimi uśmiechami nic mi nie wynagradza, i nie takie miałam pobudki decydując się na macierzyństwo. Owszem, ciąża zostawiła ślady a ja nieraz z zazdrością patrzę na inne matki bez rozstępów, z fajnym biustem, jędrną skórą... Tyle że była to cena konieczna w moim przypadku żeby matką zostać, więc uznałam że warto. Nie jestem przesadną estetką, mąż zresztą też, takimi kryteriami możemy się kierować wybierając obrazek na ścianę, a w sprawach fundamentalnych trochę inne wartości mają pierwszeństwo. To nie jest tak że przy uśmiechniętym bobasie nic innego się nie liczy, liczy się, po prostu są sprawy mniej i bardziej ważne. Jak dla kogoś nieskazitelny wygląd jest priorytetem to raczej niewiele zmieni fakt posiadania bądź nie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filtr do kawy
Wydziwiasz. Moje cycki jedrne nie byly i przed ciaza,bo urosly mi ogromne cyce w okresie dojrzewania,a wstydzilam sie nosic stanik i juz wtedy mi sie porobily rozstepy. Poza tym myslisz,ze bez dzieci pozistaniesz wiecznie mloda? Pomarszczysz sie jak kazdy inny. Cieknace mleko to urok poczatkowego okresu laktacji,jak sie unormuje,to nic nie cieknie. A pk paru miesiacach najczesciej konczy sie karmienie,niech tam nawet bedzie ze po 2 latach jak w ekstremalnych przypadkach. Rozwalone krocze sie goi,brzuch to kwestia cwiczen. Wszystko to mozna miec i usmiech dziecka nie ma tu wiele do rzeczy. A swoja droga usmiech dziecka to cos wspanialego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez nic nie wynagrodzil ten przyslowiowy usmiech dziecka:(jak szlam z mezem do sypialni to myslalam raczej o bliznach na kroczu i zniszczonych piersiach a nie o usmiechu dziecka.to 2 rozne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Świenta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda, to o uśmiechu wynagradzającym to kategoria trzecia z wymienionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój broi niesamowicie, czasem w myślach aż chce przyłożyć, nie zawsze ale czasem się zdarzy że się uśmiechnie szeroko i mnie przytuli to nie powiem nerwy mi schodzą więc coś w tym dla mnie jest. Co do wyglądu, mam mega rozstępy na brzuchu, po pierwszej ciąży ani śladu ale po drugiej, z orany cały brzuch...ale co z tego jak mój mąż mnie głaszcze po brzuchu i całuje te rozstępy i mówi że to nie ma znaczenia bo mamy dwóch pięknych i zdrowych synów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy głównie od powodów dla których kobieta decyduje sie na dziecko,jak chce miec dziecko aby nadać życiu sens,które jest puste i nudne,a ona nie rozwija swojego ja,to wtedy ten uśmiech wszystko wynagradza,taka kobieta jest tylko matką i w byciu matka zatraca się kompletnie, Natomiast jeżeli kobieta decyduje sie na dziecko z miłości i aby dopełnić swoje życie,chce obok bycia człowiekiem,kobietą,zostać również matką to wtedy nie jest to takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie zastanawia dlaczego coraz wiecej na kafe mam uciemiężonych, wiecznie narzekają jak im to ciężko, jakie zmęczone itd kobiety chyba macie po prostu za dobrze w zyciu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam mam troje dzieci, jestem bardzo szczęśliwa i dumna z nich! karmiłam piersią, rodziłąm SN i nic mi nie zwisa, ani jednego rozstępu. ciąże bardzo dobrze znosiłam, poród ekspresowy, zadnych problemów z karmieniem... ... tak że sa mamy zadowolone którym uśmiech dziecka wynagradza góra nieprzespane noce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez wlasnie nie mam zadnych rozstepow ani nadwagi po ciazy, mimo ze przytylam w niej ponad 20kg, a jestem po 30stce. Cycki, no coz, zawsze byly duze I nie sterczaly, wiec karmienie ich juz raczej nie pogorszy. Najbardziej mi doskwiera brak snu I wrzask dziecka. Owszem, jak mi syn drze jape przy piersi I sie gnie we wszystkie strony, a ja mam ochote go udusic, to on sie nagle usmiecha jakby chcial powiedziec 'ooo, mamusia, hahaa' I mnie to totalnie rozwala. Mam nadzieje, ze po kolejnych ciazach bedzie podobnie. Choc licze na to, ze urodze mniej zarloczne dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×