Anglia sie juz skonczyla

Jest bardzo drogo: mieszkania, jedzenie, transport, rachunki i reszta. Wyplaty coraz gorsze. Pracy - NIE ma! Co z tego, ze sa ogloszenia, gdy na 1 miejsce po minimum 100 chetnych. Ludzie z tutejszym wyksztalceniem, doswiadczeniem, referencjami i dobrym angielski maja problem z praca! Dla nowych osob nie ma tu juz nic! Jest bardzo zle, a bedzie gorzej. To prawda, a nie kity!

Człowieku (chociaż tutaj mam wątpliwości) lecz się na nogi, bo na głowę już za późno.

Ale on/ona ma racje! Mam wyksztalcenie, doswiadczenie, referencje z Anglii, znam angielski i NIE ma pracy dla mnie i miliona osob takich, jak ja!!!

Miliona? A może od razu 10 milionów :D Skąd się biorą tacy idioci, no ludzie! Co chwilę gdzieś kogoś szukają do pracy (nawet u mnie w robocie) a ci pieprzą bzdury.

anglia ma sie z***biscie!!!! bylem w niemchcech bylem w Holandii i wrocilem do UK od miesiaca i jest najlepiej ! pozostane w dodatku zalatwie kolegom z Holandi prace ludzie nie czytajcie tego co tu pisza !!!!! klamia zwyczajnie !!

To pisze w kolko ta sama osoba. Praca jest, choc nie lezy na ulicy, trzeba sie postarac, zeby ja znalezc, jednak nie znam nikogo bez pracy. Moj chlopak zmienial prace 3 razy w zeszlym roku, az znalazl taka, ktora mu pasuje. U mnie w pracy departament rozrosl sie ze 100 osob do 200 w ciagu ostatnich 2 lat.

To Wy nie opowiadajcie bajek. Pracy jest w Anglii jak na lekarstwo. A wszedzie po 100-200 chetnych na 1 miejsce. Wcale nie jest tak kolorowo, jak piszecie. Ktos ze slabym angielskim i bez doswiadczenia nie ma tu dzis szans na znalezienie jakiejkolwiek pracy. Nawet osoby z wyksztalceniem sa bezrobotne. Dobrze nie jest, do fabryki, na zmywak, do sprzatania bardzo, bardzo duzo chetnych, a prace ciezkie i za minimalna, a nawet tam ciezko sie dostac. Na kelnerke czy do sklepu na kase to samo, bo wola zatrudniac Anglikow i Brytyjczykow, bo znaja swietnie jezyk i maja doswiadczenie, a tez chetnych od groma i stawka oczywiscie najnizsza. Do lepszych prac jest to samo.

Ja też nie znam nikogo, kto byłby bez pracy. Ludzie zmieniają pracę i znajdują ją bez większego problemu. W Polsce jest z tym o wiele gorzej. Jak cię zwolnią, to potem zostaje ci tylko podpisywanie listy w pośredniaku.

Co z tego, ze moze i ta praca jest? Najwiecej jest sezonowej, tymczasowej, na pol etatu pracy za minimalna krajowa!

''Na kelnerke czy do sklepu na kase to samo, bo wola zatrudniac Anglikow i Brytyjczykow, bo znaja swietnie jezyk'' Bzdury ! Kilka miesięcy temu u mnie w przyjęto na stanowisko head receptionist dziewczynę z Francji, która mówi z silnym akcentem a jej angielski jest daleki od rewelacji. Co zadecydowało ? Ciekawa osobowość i doświadczenie z poprzednich miejsc pracy. Znam osoby z różnych środowisk i kultur z różnym stopniem znajomości angielskiego i ci wszyscy ludzie mają pracę !

Najlepsze jest jak przyjezdza ktos z Polski bez wyksztalcenia (np. tylko po liceum), bez konkretnego zawodu, bez doswiadczenia i ze slabym lub max.srednim angielskim, ale oczywiscie liczy na to, ze znajdzie w Anglii prace, bo sie bajek nasluchal od znajomych i rodziny i mysli, ze tu nadal jest to, co bylo kiedys, ale te czasy juz minely i nigdy nie wroca, a bedzie coraz gorzej tylko!!!!! Taka prawda! Ludzie ze swietnym angielskim, wyksztalceniem, doswiadczeniem i referencjami maja duzy problem prace znalezc, a co dopiero ktos bes tego!

Prawda jest taka w Anglii zarabiajac 900/1000 Ł na miesiac można sie dorobic NICZEGO i nie jest to sciema, a autentyk, wydajesz na marny pokoj, żarcie, media i na nic cie nie stac. Przeciez to wie kazdy srednio rozgarniety czlowiek. Tyle, ze zyjesz i egzystujesz, a nie jestes na garnku u matki na wiosce. Tylko taka roznica, ze pojdziesz do funciaka i kupisz sobie jakies najtansze gowno z przeceny.

Zycie w UK kosztuj***ardzo duzo. To juz nie to, co dawniej. Czynsz, rachunki jak woda, prad, gaz, council tax (podatek lokalny, ktory kazdy musi placic), tv, internet, telefon, jedzenie, chemia, bilety, ubrania… To wszystko kosztuje krocie, a zarabiajac minimalna czyli £6.19/h brutto przy 40 h pracy tygodniowo mamy £247.60 brutto, na reke max.£222. Zarabiajac £900 mc stac nas jedynie na wynajem malego pokoju, bilet i jedzenie! Nie jest rozowo, latwo i kolorowo! Z praca ogromny problem, wszystko drogie i glodowe stawki. Tak wyglada teraz UK

Do Anglii wyjechali sami nieudacznicy co w PL nie mogli sobie poradzic, a tam wegetuja na pokoju. Jak slysze Anglia to smiech mnie zbiera z miejsca :D

Nigdzie niczego sie nie dorobisz zarabiajac minimum !