Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dzieci nie chca spac w swoich pokojach help

Polecane posty

Gość gość

Dzieci w wieku 7,5,3 lata. Niedawno zrobilismy im remont pokoi ale nie chca w nich spac. Spia w naszej sypialni a teraz mlodszej 2 wstawilismy lozka do jednego pokoju i spia chetnie a najstarsza z nami. W dzien tez sie bawia razem w jednym pokoju. Co robic? Przeznaczyc jeden pokoj na sypialnie dla calej 3 a w najwiekszym im zrobic pokoj dzienny? Czy jakos ich zachecac do spania w ich pokoikach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wy się bzykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem nam odpada bo jestem w ciazy i mamy zakaz. Ale pojawia sie kolejny bo jak urodze to bedzie nam ciezko spac z 3 maluchow i noworodkiem. Jakos nie umiem sobie tego wyobrazic. Z jednej strony kusi mnie wspolna sypialnia dla dzieci a z 2 boje sie ze to nie rozwiaxe problemu i najstarsze dziecko nadal bedzie chcialo spac z nami a w dodatku straca swoje intymne strefy jakimi sa ich pokoje i juz nie beda mieli takiego miejsva w domu tylko dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak to dziecko zmajstrowaliscie? przy dzieciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze boja sie ciemnosci i trzeba wstawic lampki nocne? Tak mial moj mlodszy synek ktory chcial spac tylko ze starsza siostra. Jakiej plci masz dzieci tak w ogole? Czy one chcialy miec osobne pokoje? Moze daj im troche czasu i niech spia razem w jednym pokoju czy nawet w jednym lozku jak chca. Moja siedmiolatka dopiero teraz przestala spac w jednym lozku ze swoim mlodszym bratem bo juz nie chce a tak to spali razem, raz u niej, raz u niego - caly czas mieli osobne pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maja lampki w pokojach plec to dziewczynka chlopiec i dziewczynka. Bylo ok i spali kazde u siebie ale najstarsza ciezko zachorowala i spedzila dlugi czas w szpitalu i ja z nia spalam wtedy. Po wyjsciu ze szpitala byla nadal w kiepskim stanie wiec cale wakacje spala z nami. Teraz czuje sie juz dobrze i od sierpnia spala u siebie ale od kilku dni co noc jest rozpacz i przychodzenie do naszego lozka. Jak jestesmy twardzi to wskakuje do lozka brata lub siodtry. Za nic nie chce byc sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej wspolczuje choroby, mam nadzieje ze bedzie juz dobrze. Czyli problem masz z najstarsza corcia. Wiesz ja bym nie naciskala na osobny pokoj w jej przypadku. Jak chce spac z bratem czy siostra to okej. Ona sama kiedys dojrzeje do tego ze bedzie chciala spac sama. Moja siedmiolatka jak wyzej wspomnialam tez do niedawna spala tylko z bratem 4-letnim. I u mnie to wygladalo tak, ze to ona chciala z nim spac, a on chcial sam, wlasnie po remoncie pokoikow. I ona mu do lozka wlazila;) ale jak napisalam juz z tego wyrosla i teraz to ona chce spac sama a brata wygania a on biedaczek nieraz wskakuje do niej w nocy i spi w nogach u niej :( Twoja corcia tez dojrzeje do tego. A teraz dochodzi swego rodzaju trauma po szpitalu, zauwaz. Z dwojga "zlego" zachecaj ja do spania razem z rodzenstwem a nie u was. I nie to, ze pozwalaj, ale zachecaj, po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety dobrze nie jest i nie zapowiada sie ze bedzie ale po lekach funkcjonuje normalnie w miare. Zal mi jej bo potrzebuje duzo uwagi a tu niedlugo pojawi sie bobas. Musze ja na to przygotowac zeby pozniej nie przezyla szoku i nie odbilo sie to na jej zdrowiu. Wiec radzisz zorganizowac im wspolna sypialnie jednak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co choruje, cos powaznego? Jesli nie chcesz nie odpowiadaj. Tak wlasnie doradzalabym, urzadzic wspolna sypialnie i zachecac aby w niej spaly razem. Moze tez jest tak ze to tobie bardziej zalezy na pokoiku dla niej osobnym bo pewnie chodzi juz do szkoly i masz wrazenie, ze szkolne dziecko potrzebuje juz wlasnego kacika? Powiem ci, ze ja obecnie tez jestem w ciazy i wlasnie z tego wzgledu zalezalo mi aby dzieci kazde mialo swoj pokoj ale tak naprawde to przeciez jeszcze maluchy i moze one wcale tego nie potrzebuja jak nam sie doroslym wydaje. Byc moze ty tez z racji ciazy odczuwasz taka swego rodzaju presje ze chcesz aby kazde mialo swoj kat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zal mi jej bo potrzebuje duzo uwagi a tu niedlugo pojawi sie bobas. xxx zal ci jej to po co robilas sobie kolejne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pisze ze bo as pojawi sie niedlugo, skad mogla wiedziec, ze w miedzyczasie starsza coreczka zachoruje? Myslisz troche?:O jakby tak kazdy mogl przewidywac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi ze nie mialam pojecia ze zachoruje. Byla zdrowiutkim dzieckiem a w maju wszystko spadlo na nas tak nagle. Bylam juz w 4 miesiacu wyczekiwanej 4 ciazy. Nie chce mowic na co choruje ale to choroba nieuleczalna. Gdybym mogla cofnac czas nie zaszlabym w ciaze bo boje sie ze to jesxcze pogorszy stan zfrowia corki ale teraz juz nie ma co sie zastanawiac co by bylo tylko musimy myslec jak zrpbic zeby teraz bylo dobrze. Ustawilam im lozeczka w jednym pokoju i zobaczymy jak bedzie tej nocy. Na razie cala trojka sie cieszy ze beda razem spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starszej trzeba to ukrócić, po prostu, fakt że szkoda dziecka po chorobie, szpitalu, ale jednak trzeba przyznać że dzieci też szybko się uczą że są "biedne, chore i mamusia wszystko zrobi". Jak ma problem żeby zasnąć, to siedź przy niej, trzymaj za rękę, głaskaj. Jeśli chcą spać razem, jak najbardziej bym się zgodziła- zapytał starszej czy chce spać z rodzeństwem czy sama, po prostu. Może niech wybierze sobie pościel itd, ale podejrzewam że tego próbowałaś. I jak pisałam- ja bym się na wspólną sypialnię zgodziła, oczywiście, najwyżej im zrobisz też pokój do zabawy osobno. Każdy ma swój pokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie problem w tym ze ona nie powinna sie denerwowac bo to jej bardzo szkodzi. Inna sprawa to ze ma problemy ze snem ciezko jej zasnac malo sypia ja jej zawsze czytam na dobranoc okolo godz potem slucha audiobooka a potem zamiast spac to placze ze nie moze zasnac i chce do mamy. Lekarxe proponuja tylko leki nasenne uspokajajace bo melisa masaze lawenda itd nic nia daly ale z 2strony sami lekarze rowniez ostrzegaja przed tymi lekami i kaza sie zastanowic. Ona najwidoczniej nie moze byc sama wiec moze pomysl z rodzenstwem sie sprawdzi. Mlodsi czasem tez do nas przychodzili w nocy jak mieli koszmary czy cos ale to jest rzadkie a od kiedy spia raxem bo jest remont w jednym pokoju to zadne nie przychodzi. Tak kaxde mialo swoj pokoj do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to genetyczna choroba? Jesli nie powinna sie denerwowac to tym bardziej wspolna sypialnia z rodzenstwem i niech tak spia jak tak lubia. W koncu co w tym zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Meza siostrzenice 18 I 13 lat czasami nadal spia razem :) daj wolna reke dzieciakom. Chca spac razem niech spia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Etam jak chcą spać razem to niech śpią. Co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak nie moze spac to moze za dlugo skupia sie na bajkach, najpierw godzina czytania, potem audiobook, ja bym tez nie mogla usnac jakby mi cos w kolko gadalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ona sama o to prosi jak czytam to ciagle marudzi ze chce jeszcze. Juz poczytalam i mlodsi spia a starsza no coz. Juz jej sie chcialo sikac, potem pic, potem zginela jej ulubiona maskotka. Teraz lezy ale obawiam sie ze zaraz bedzie placz ze chce do mamy. Siedze i czekam czy zasnie czy bedzie tak jak ostatnio i bede musiala ja wziac do kozka. Dodam ze polozenie sie z nia u niej w lozku nic nie daje bo jak tylko wstaje to ona sie budzi to raz a dwa to niezbyt mi wygodnie z wielkim brzuchem na malym lozeczku 160 na 70 cm plus di tego duza juz corcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja miala identycznie jak spalam z nia i wydawalo sie ze spi juz twardo, probowalam sie wymknac i momentalnie sie budzila. Twoja to chyba szuka twojej uwagi. Nie dalabys rady jej przetrzymac? Powiedziec na przyklad ze ciasno wam spac w trojke i ze kazdy ma wlasne lozko do spania i ze nie moze spac z rodzicami bo inaczej trzeba bedzie wyrzucic jej lozko jak nie bedzie potrzebne? Cos na tej zasadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowalam juz ale ona wtedy placze i sie denerwuje. Lezy u siebie i beczy w poduszke i jestem w kropce. Gdyby byla zdrowa to bym to zignorowala i zastosowala metode pt spanie albo kara ale widze ze kurcze ma problem z tym zasypianiem. Teraz sie nadal kokosi ksiaxeczki juz ogladala teraz pluszaki ustawia. Ale przynajmniej nie placze jak na razie i sie nie denerwuje a to juz duzy plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to tylko chodzi o chorobe, ze nie moze sie denerwowac? Ogladalam kiedys jakas supernianie w ktorej byl chory chlopiec, mial dawniej problemy z oddychaniem i rodzina zaczela mu poblazac, jak juz wyzdrowial uswiadomil sobie, ze jego choroba daje mu przewage i wiesz co robil, udawal, ze sie dusi, terroryzowal tym rodzine. Nie twierdze ze twoja corka udaje chorobe bo napewno tak nie jest ale moze uswiadomila sobie, ze dzieki temu moze miec przewage? Ze jak poplacze to mama zrobi dla niej wszystko. Czy naprawde te nerwy sa u niej niebezpieczne? Na dluzsza mete przeciez nie da sie tak zyc! Co lekarze mowia na ten temat? Inna sprawa, ze moze jakas zmiana i niekoniecznie ten szpital, czy poszla teraz do I klasy? Moze sie stresuje zmianami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka ma padaczke z napadami nueswiadomosci i tak naprawde nie wiadomi co wywolalo chorobe i co ja poglebia a miewa nieraz fatalne nastroje stany depresyjne nerwice. Zazwyczaj jest ok ale bywaja takie dni kiedy jej nie poznaje. Widze ze sama z soba sobie nie radzi i jest taka zagubiona a ja nie umiem jej pomoc. Oczywiscie jest pod opieka neurologow psychologa itd ale wszyscy mowia ze trzeba cierpliwosci i wyrozumialosci bo przy tej chorobie moga pojawiac sie problemy emocjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze to nieciekawie. Ale przy stalym stosowaniu lekow objawy chyba powinny ustapic? No to w tej sytuacji o przetrzymaniu nie moze byc mowy. Pozostaje ci chyba tylko zachecac ja do spania z rodzenstwem w pokoju. Moze zorganizujcie cos fajnego, rozlozcie koldry na podlodze i niech dzieci spia na podlodze, jakis piknik zorganizujcie przed spaniem na podlodze, cos co zacheci corke do spania we wspolnej sypialni. Albo daj jej wybor i zapytaj gdzie chcialaby spac ale nie z wami, moze jej pokoj jej nie odpowiada, piszesz ze macie sporo pokoi wiec moze akurat ktorys z pokoikow mlodszego rodzenstwa sobie bardziej upodobala i trzeba bedzie zamienic? No nie wiem co jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytalam czy chce spac z rodzenstwem powiedziala ze tak wiec przydybalam jej lozko do pokoju w ktorym teraz spia. Niestety nic nie pomoglo bo nadal nie spi. Nie placze ale zasnac nie moze i nie wyglada zeby szybko zasnela. A jutro o 6 juz bedzie wyspana. Jakbym ja wziela do siebie to by sie przytulila i zasnela w ciagu 10 minut :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to weź ją do siebie, daj jej czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co pozniej? Za 7 tyg rodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje tez nie chca spac w swoim pokoju.i problem jest.corka 7lat na dol do tesciowej spac chodzi a syn ciagle w nocy nam do lozka wlazi meczoce to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moich odzwyczaiłam od takiego przychodzenia do mnie do łóżka. Chociaż rano jak mam w weekend lubię gdy zwalają się na mnie i razem sobie jeszcze leżymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
nie dziw się,dzieci wszystkich ssaków chcą spać w swoim stadzie przytulone,ogrzane,zadne młode nie spi osobno,oprócz ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×