Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak zarobić parę złotych będąc w ciąży i bez pracy

Polecane posty

Gość gość

próbowałam już -przepisywania tekstów - po przepisaniu kilkudziesięciu stron, kontakt się urwał i pieniędzy nie zobaczyłam, -pisania prac - duża konkurencja, mało chętnych, a jak już się ktoś znalazł to chciałby najlepiej za 5 zł, -sprzedaży starszych swoich ubrań na tablicy ale jak byli chętni to po 1/2 zł że za tyle niby w lumpku idą. -programów partnerskich i klikania i to pic na wode. czym bym mogła się zająć?mam czas, dostęp do internetu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się grafiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
składanie długopisów, zapalniczek, kolczyków svarowskiego to też ściema bo wszędzie chcą żeby wpłacić 40/70 zł za przesyłkę a potem kontakt się urywa (znajoma dała się tak 2 razy nabrać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata355
Naucz sie grafiki he he dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykrecam korki
mysle ze para zlotych to troche za malo zeby sie utrzymac :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu dobre? Ja na grafice zarabiam, teraz się uczę stron www i sutaszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcześniej pracowałam 2 lata na zlecenie zwodzona ciągle perspektywą umowy, ale gdy na 3 dni wylądowałam w szpitalu gdzie okazało się że jestem w ciąży nie miałam już do czego wracać... a wiadomo że w ciąży mnie nikt nie zatrudni niestety choć mam zapał do pracy i chęci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro masz taki zapał trzeba bylo szukac lepszej pracy na umowe zanim zaszlas w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się tej grafiki a poza tym przypuszczam, że przyjmą Cię do Call Center, w niektórych firmach możesz pracować w domu. Poza tym możesz się opiekować cudzymi dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw grafike t nie takie proste sa ex chaty nap tam sie zarabia niania albo lez i nie kabinuj bo na lekarza wiecej wydasz chlopa nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caall centerowaa
oj nie polecam ci caal center...nie w blogoslawionym stanie...trzeba miec anielską cierpliowsc,aktorksą zyczliwosc...i mimo tych wszystkich uslyszanych obelg wyzwisk i grożb milo sie usmiechnąc ,podziekowac i postarac sie zapisac goscia na inny dzien :D hahaha a pieniadze???dzwonisz od 8 do 16 stej...(minimum 200 tel dziennie) w kolko te same regulki....zysk?- 1 zł od umowionego goscia/ankiety...a dziennie to moze 5 cciu ludzi cie potraktuje jako czlowieka i porozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też nie znoszę call center, ale akurat są takie ze stałą pensją a za umówionego gościa jest owszem dodatkowe 1zł, ale prowizji. Poza tym co można zrobić w domu nie mając umiejętności? Nie zniechęcajcie tak autorki do wszystkiego, widac, że chce pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chętnie bym się zajęła dzieckiem ale chętnych brak a jak już to mają takie wymagania że hoho np ukończona pedagogika lub język żeby dziecko uczyć, 5 zł za godzinę u nich w domu i w tym jeszcze zrobić obiad i mieszkanie ogarnąć plus opieka nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubisz to robic w ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślałam o robieniu na drutach bo potrafię i sprzedaży ale ceny dobrej włóczki są spore, nie opłaca się bo taniej można kupić sweterki czy czapki w sklepach. u nas w call center wymagają orzeczenie lub status ucznia studenta a tego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to rób jakieś na maksa niebanalne rzeczy i wstawiaj do galerii. Na przykład trudno jest dostać ażurowe sweterki z wzorem, na to mniej włóczki idzie, a u mnie są np. za 100zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś udało mi się sprzedać kilkanaście kartek pudełkowych na allegro, nawet się to udawało, ale szybko mi się znudziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zioja
Do wykonywania rękodzieła typu kartki, swetry potrzebne są materiały i talent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
włóczki tanie są na lumpeksach albo możesz kupić swetry na najtańszych lumpach i spruwać. Moja mama w cięzkich czasach tak wiązała koniec z końcem. Ja sama teraz jestem po studiach, zarabiam sporo ale kur.... tyle strsu i nerwów i życia przeciekającego mnie przez palce to kosztuje, że żałuje, ze nie zostałam fryzjerką, czy krawcową. Przysięgam (chyba pójdę na kurs kroju i szycia + stylizacji paznokci i zmienie swoje zycie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×