Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AŁtorka

Wywoływanie miesiączki

Polecane posty

Gość AŁtorka

Hejka! Jutro zaczynam brac lek na wywolanie krwawienia (Provera) . W zwiazku z tym mam dwa pytania: 1.Czy tabletki antykoncepcyjne mam zaczac brac od razu, gdy wystapi krwawienie spowodowane Provera? (nie wiem, czy dobrze zrozumialam lekarza). 2. Od ktorej tabletki antykoncepcyjnej bede zabezpieczona, bo to bedzie sztucznie wywolany okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na cholerę ci okres wywoływany hormonami? Ani okres ani chemia to nic fajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Zadalam konkretne pytania i prosze o odpowiedzi na nie. Mam wtorny brak miesiaczki, jezeli tak bardzo Cie interesuje po jaka cholere mi potrzebny sztucznie wywolywany okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Podnoszę temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszym dniu krwawienia bierzesz pierwszą tabletkę. Jesteś zabezpieczona od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Mimo że to sztucznie wywołane krwawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi po proszkach antydepresyjnych całkowicie zaburzyl się cykl i po odstawieniu ich ginekolog przepisał mi proszki antykoncepcyjne i kazał brać od razu(bo trzy miesiące nie miałam miesiączki) i stwierdził ze po tygodniu bede zabezpieczona. Na wszelki wypadek poczekałam aż przyjdzie okres i dopiero po tym byłam pewna ze wszystko ok dziala :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Dzis drugi dzien przyjmowania leku Provera. Czuje sie zle - grubo, mam wrazenie, ze jestem spuchnieta. Boli mnie tez podbrzusze. Mam podly nastroj i boje sie, ze jak odstawie lek, to krwawienie nie przyjdzie - mimo, ze sie zabezpieczalam. Paranoja ciazy mnie wykonczy. Masakra ;/. Czy ktoras z was przyjmowala Provere?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Skonczylam brac Provere. Od jutra czekam na krwawienie. Juz sie denerwuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Mija drugi dzień po odstawieniu Provery. Na okres na razie sie chyba nie zapowiada. Czasami zaboli mnie brzuch, ale chyba tylko dlatego, ze ciagle o tym mysle. Lekarz mnie zmartwil - powiedzial, ze jak po tygodniu nie bedzie miesiaczki, to ciaza. A ja nie mam w ogole objawow miesiaczkowych. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Dziś czwarty dzień po odstawieniu, a miesiączki nadal nie ma. Mam bardzo gęsty, zbity, biały śluz. Do tego wczoraj wyciekło mi coś z lewego sutka. Strasznie się martwię. Panikuję. Czuję, że nie dostanę krwawienia. Niech się to już skończy :/ . Ktoras z was miala taka sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Provery akurat nie brałam, ale po luteinie i d*phastonie dostawałam krwawienia nawet po 7 dniach od odstawienia. Nie panikuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
provera to gówno, tragicznie sie czulam po niej, ale wywolala mi okres, a przez 2 razy wywolywalam luteina podjezykowa, ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Panikuje, dlatego ze urodzilam dziecko z przyslowiowej "wpadki", ale bardzo chcianej - w lutym. Mam 20 lat. Bralam tabletki anty po porodzie. Musialam odstawic i z panicznego leku przed ciaza uprawialam od czasu odstawienia (tj.9 sierpnia)trzy razy seks. Seks zabezpieczony byl prezerwatywa, a dodatkowo przy wytrysku maz wychodzil ze mnie. Jak byla "reczna robota", od razu szlam do lazienki i mylam rece. Nie chce kolejnego dziecka - nie stac mnie na niego i... Po prostu nie chce. Nie wyobrazam sobie, ze moge byc w ciazy. Boje sie nawet swoich mysli. Wiem, ze zadna antykonc.nie daje 100%, ale seks przerywany i z gumka chyba zwieksza zabezpieczenie... Koncze sie juz psychicznie przez to. Mezowi teraz nie daje sie nawet dotknac. Czekam az zaczne brac znowu tab - pp to byla mi potrzebna provera. A tu okresu dalej nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie. Na pewno nie jesteś w ciąży. :) Miesiączka przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
A moze byc tak, ze po tej Proverze w ogole nie dostane krwawienia? Ten lekarz mnie tak nastraszyl ta ciaza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tak być, ale masz jeszcze czas. Jakie tabletki brałaś po porodzie? Karmisz piersią? Jeśli nie to od kiedy nie karmisz? Nie wiem skąd lekarzowi przyszedł do głowy taki pomysł szczerze mówiąc. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Nie karmilam piersia w ogole. Tabletki to Qlaira. Ja poprosilam lekarza o cos na wywolanie okresu, bo miesiaczka sie spozniala, a chcialam sie znowu zabezpieczac tabletkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To spokojnie. Nic nie powinno "przeszkadzać" w wywołaniu miesiączki. Sprobuj się czymś zająć i nie myśleć o czekaniu na miesiączkę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Jeszcze byla taka sytuacja, ze miesiac po porodzie mialam megakrwawienie i podano mi zastrzyk Depo-Provere, zeby je zahamowac. Ponoc to bardzo mocny lek i dlugo po tym mozna byc nieplodnym. Moze to tez ma jakis zwiazek... Ale pozniej podczas brania tabletek krwawienie wystepowalo normalnie. Wlasciwie od porodu nie mialam normalnego okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Jakiś lekarz przepisał Ci tabletki antykoncepcyjne po Depo Proverze? W ogóle jestem w szoku, że w wieku 20 lat podano Ci ten zastrzyk. Nieźle Ci namieszali. Współczuję. :( Depo Provera to zastrzyk antykoncepcyjny działający przez pół roku. Zaleca się go raczej osobom, ktore mają już tyle dzieci ile chcą, bo spośród dostępnej na rynku antykoncepcji hormonalnej po nim mogą być największe problemy z przywróceniem płodności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciążę możesz wykluczyć. Provery nie brałam, ale jadę na du.p.h.astonie, a widzę że de facto oba leki mają te same zadanie - podniesienie poziomu progesteronu i jego spadek po skończeniu brania tabletek wywołujący okres. l Ja po d*phastonie zazwyczaj czekam koło 4 dni. W poprzednim cyklu czekałam 12, ale tłumaczę to sobie w ten sposób, że miałam spóźnione jajeczkowanie i progesteron wydzielałam sama, stąd też jego spadek nastąpił nieco później. l Teraz natomiast po skończeniu łykania tabletek od 3 dni mam plamienia, martwi mnie to i mam ogromną nadzieję, że niebawem przyjdzie prawdziwe kilkudniowe krwawienie, bo zaczynam podejrzewać, że nawala mi pierwsza faza cyklu i błona śluzowa nie "narasta":/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Mieli mnie wyczyscic, ale stwierdzili, ze Depo Provera wystarczy. Caly czas mam pecha do ginekologow. Juz mnie to wkur*ia, bo przed ciaza mialam idealne cykle. Wiedzialam co do dnia, kiedy przyjdzie okres. Teraz ciagle stres... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie myślę o Twojej sytuacji... Ja na Twoim miejscu zaczęłabym brać tabletki, powiedzmy za 5 dni, jeśli do tego czasu nie pojawi się krwawienie (co jest możliwe ze względu na ten zastrzyk, który w zasadzie jeszcze działa). Nie zaszkodzisz sobie bardziej, a będziesz miała spokojną głowę. Po siedmiu dniach przyjmowania będziesz zabezpieczona (jeśli to tabletki dwuskładnikowe jednofazowe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Te tabletki, ktore teraz mi przepisal lekarz to Yaz. Sa dwuskladnikowe. Jak nie dostane w 7 dniu okresu, to zrobie test ciazowy, co by sie uspokoic. Pozniej pojde do gina. Ciekawe, co wtedy wymysli. Jak stwierdze, ze jest calkiem niekompetentny, to pojde prywatnie, ale z kasa strasznie cinko w tym miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
I jeszcze jest jedna sprawa! Tej Depo dali mi dwa razy wiecej niz normalnie sie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Podali mi 500mg, a zazwyczaj w celu antykoncepcji podaje sie 150mg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż. Ja bym wzięła dokumentację medyczną i skonsultowala się z dobrym lekarzem. A potem skonsultowala się z rzecznikiem praw pacjenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AŁtorka
Maz mi tez juz zaczal mowic o tym, ze moglby sie zajac tym jakis prawnik... Mam wujka prawnika, przejde sie do niego, ale to chyba nie jego dzialka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×