Wkuurza mnie jak sie przebieram a mój facet sie do mnie dobiera

Wstaje rano, przebieram sie do pracy, zdejmuje koszule nocną i chce sie ubrac, a mój facet zawsze sie wówczas do mnie dobiera. Bo go podnieca jak zdejmuje koszule i jestem topless. A mnie to wkurza, bo siesze sie do pracy. Mówiłam mu o tym, a on nadal swoje.

Ciesz się, ze go kręcisz

Hehe, znam to. Mam podobnie, zwykle podczas krzątania się po kuchni, podchodzi od tyłu i ociera się o moją pupę, twardym, sterczącym, fiutem. Niestety jestem tylko kobietą, puchem marnym i ulegam. :p

też to zawsze robie żonie w ramach rannego podrywu posmyram,wycałuje i puszczam wolno:-D

Też tak mam, kiedy rano widze jak sie laska przed lustrem z gołą d**ą pindrzy z makijazem, musze r****c, choc bym spal najmocniejszym snem. to instynkt, nic nie zrobisz

każdy tak ma rano laski są takie mięciutkie

swierzutkie i co najwazniejsze nie chca wtedy to trzeba silnie z przemoca za klaki a one pyskuja wtedy to jeszcze bardziej sie chce az w koncu jest ok

Jakbym nie musiała isc do pracy to spoko. Ale jak sie spiesze zeby zdązyc to nie mam czasu na r****nko.

Masz rację, czasem jest to irytujące. Zwłaszcza w sytuacji, gdy się śpieszę i jestem poddenerwowana, bo wiem, że czeka mnie w pracy ciężki dzień etc. Wtedy twierdzi, że musi, bo tym sposobem mnie zrelaksuje. Oczywiście, chodzi tylko i wyłącznie o niego i o to, że ma ochotę od rana p******ć.

ee tam praca spóźnisz się pięć minut nic się nie stanie a nie fajnie jest tak zacząć dzień ze swoim ukochanym? Nie musi być seks troche tulańców i buziaków od rana to już dużo;-)

Ja to wiem i właśnie dlatego nie oponuję. ;)

Mojemu pare buziaków i przytulańców nie wystarczy. On sie do mnie dobiera albo aż mu ulegne abo aż wyjde z domu.

to sie ciesz i korzystaj bo my do czasu możemy:-D

wystarczy wkalkulowac i wczesniej wstawac

Nigdy w życiu, nie wstałabym wcześniej, bo planuję seks. :) W ogóle takie wyreżyserowane akcje, nadają sztuczności. :-o Mam to szczęście, że mieszkam w miejscowości niekończących się remontów dróg, szczególnie na skrzyżowaniach ważnych arterii miejskich, dzięki temu mam wytłumaczenie ewentualnych spóźnień.

po prostu wczesniej wstawac nie ma mowy o planowaniu robisz co masz zrobic i nie ma cie albo pazury sobie dokladniej pomalujesz w torebce porządek, nie wiem

Proponowałam mu kiedys, ze jak on tak lubi poranny seks, yo niech wstanie troche wczesniej, zrobi mi śniadanie, ja zaoszczedze dzieki temu troche czasu i moze bedzie seksik. Ale gdzie jemu sie nie chce

Nie maluję sama paznokci, bo nie umiem, nie mam cierpliwości, więc regularnie oddaję się w ręce profesjonalistki. Kiedyś przed jednym wyjściem próbowałam i było to na zasadzie: - Kochanie, jesteś już gotowa, możemy wychodzić? - Mówiłam Ci, żebyś mi dał pięć minut, wiec po co co pół godziny pytasz o to samo? Wracając do tematu- seks z rana jest potrzebny. Uciekam pomalować paznokcie.

5 minut? Lo matko, wspolczuje... Ja musze wstawc 30 minut wczesniej na seksik poranny, zeby sie nie spoznic. No ale moj maz jest dlugodystansowcem - robi to dla mnie bo lubi mi dawac multi ;)