Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przedszkolak wywoluje wymioty

Polecane posty

Gość gość

jak ma zjesc wazrywa czy owoce doprowadza mnie tym do szalu, chociaz mu tego nie okazuje\ odpuszczalismy mu dlugo ale jest coraz wiekszy a 90% owocow czy warzyw nie jadl nigdy w zyciu teraz ja bierze cos do ust ( pod przypusem) to wywouje odruchy wymiotne, caly sie boi buraczkowy i wypluwa To jest w jego psychice, bo nie moze mu nie smakowac cos czego nawet nie ugryzł w zyciu/. Co ja mam robic ? na razie dostaje kary za to zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu że jak nie będzie jadł to nie urośnie, jego koledzy pojda do szkoły a on będzie mały. nie dawaj mu czekolady i słodyczy, jak nie je owoców i warzyw to słodyczy tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowilam juz mu rozne rzeczy, jak grochem o sciane dzis bardzo mu ezalezlo, zeby poszedl do swojego kolegi ale nie zjadl kawaleczka pomidora.Doslownie tyci mu dalam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami karając go za niejedzenie pokazujecie mu, że jest problem. Dawajcie mu normalnie jedzenie, takie jak uważacie i nie róbcie z tego żadnego halo. Daj mu zupę i zajmij się sobą. Nie zje, to zapytaj "nie chcesz już?", jak powie, że nie to zabierz zupę i tylę. Następny posiłek będzie. Potem dajesz obiad, jaki uważasz i tak samo. Nie dawaj przekąsek. Moje dziecko też wielu rzeczy nie chciało jeść ale nie robiłam z tego porblemu. Teraz je wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale moj syn nie jadl jak mial roczek, dwa, trzy teraz ma juz cztery, dalej to samo nie tknie sie 90 procent rzeczy no ile mozna cudowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i myslisz ze tym karaniem zmusisz go do polubienia i zjedzenia czegos? niezle yebnieta mamusia z ciebie wspolczuje dziecku, daj mu zyc niech je co chce, nie umrze jesli nie zje burakow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobny problem z corka. Klade na stole nowosc ona na to spoglada I oznajmia, ze nie lubi tego I nie zje. Nawet jak mowie, ze przeciez nawet nie probowala ona nadal twierdzi, ze nie lubi. Je tylko groszek, ogorka,brokuly, szpinak, maliny, jablka I banany. Reszty nie tknie. Z tym, ze jeszcze niedawno jadla kalafiora I marchew a juz teraz jej sie odmienilo I juz nie lubi.nie zmuszam. Klade na talerz, zje to pochwale nie zje nie skomentuje. Deseru nie dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×