Dresiary nie cierpie dresiar

Gdzie pracują Twoje koleżanki, że nie mają żadnych eleganckich ubrań i tylko same adidasy???

Byłam dwa razy w remizie i nie było ludzi w dresach :) Może twoje koleżanki mają rację, w sumie wiele ludzi tak się ubiera na mniejsze imprezy typu karaoke: adidasy+dżinsy+koszulka. Prawdą jest, że czasem wystarczy założyć tak samo wygodną, ale bardziej kobiecą bluzkę zamiast T-shirtu i nawet w sportowym obuwiu wygląda się trochę bardziej elegancko, ale widocznie taki zestaw jest bardziej "bezpieczny", bo wygląd każdego w takim zestawie można określić jako "dobrze, ok, może być".

A możesz sobie nie cierpieć tylko kogo to interesuje? Każdy ubiera się jak mu pasuje, tylko pustaki bez własnego zdania ślepo podążają za modą Ja ci się nie podoba to nie patrz Ja nie cierpię niecierpiących dresiar

A ja uwielbiam sportowe obuwie Nie lubię szpilek czy kozaczków Zawsze znajdę coś sportowego dla siebie

A dla mnie obojętne czy dresiara czy nie. Potwór nie potwór byle byl otwór. R****m wszystko co na drzewo nie s*******a i Nie ma kolcow. Jak się p******i to dres i tak zdejmuje więc o co kaman

a takie problemy ma Alka ( autorka ) :D:D

tzn ze jeśli ubiorę sobie rurki jakiś top i schludne adidasy np. air maxy a na gore skore czy bluzę to grzech ? Nie rozumiem buntu do adidasów szczególnie jeśli dbam o nie. Jasne mam obcasy ale nosze je sporadycznie bo w pracy cukiernika but musi być wygodny :)

Alka uwaza ze to obciach ale ona malo wie o modzie :D a dzis wyszlo ze p*********a kazdego jukenowi fajna kolezanka:D:D