W czasie romansu

Jakie klamstwa wymyslali wasi mezowie/zony zeby spotkac sie z kochanka/kochankiem.? Jak tlumaczyli sie z kilkugodzinnej nieobecnosci ? Co ich zdradzilo ze kogos maja?

namów kogoś zaufanego zeby śledził a sie dowiesz co sie dzieje

1. Żadnych, po prostu pracowałam dłużej niż on 2. Na wspólnym wyjeździe zachowywał się dziwnie mało serdecznie w stosunku do mnie i robił wszystko, by jechać innym autobusem

1.Idę z kolegą grać w tenisa... 2.Do pracy dzisiaj wyjdę wcześniej bo mam dodatkowe szkolenie...

-idę do kochanki -ty i kochanka ? :))) -okazało się,że to prawda :(

a mój jak przyjechał z sanatorium to nawet dzień dobry nie powiedział,zjadł obiad z dwóch dań i powiedział ,że ma mnie w d***e jak by chciał to by nie przyjechał, ale to był blef ,bo ona go nie chciała , jemu powiedziała co innego ,ze jest żonaty ,a w końcu to im obojgu pasowało ,ona udawała miłość romantyczną, on zauroczony dużymi cyckami,całe życie marzył o romantycznej miłosci a w życiu psychopata,

Musze oddać kurtkę skórzaną do pralni. W innym mieście!! Kolega zachorował i muszę wziąć za niego dyżur. Detektyw spisał się na piątkę, bardzo szybko miałam dowody zdrady.

Jadę do miasta na zakupy. Kupić coś? Wcześniej nienawidził zakupów;)

U mnie też były ciągłe wypady z kolegami na piwo i ciągle jakieś szkolenia lub nadgodziny w robocie, ale po trzech tyg się zorientowałam że coś jest nie tak bo bardzo się zmienił: o wszystkim zapominał, ciągle się powtarzał, potrafił jednego dnia trzy razy informować mnie o tej samej rzeczy, ciągle był zmęczony,.... heh... nawet zaczął trawę palić:) a potem tylko sprawdzenie tel i wszystko jasne :) Najlepsze jest to jak mówił, że myślał że ma wszystko pod kontrolą i że ja niczego nie zauważę... :)

Wrócił z sanatorium i tygodniami leżał patrząc w sufit. W przerwach, w łazience telefonował i wysyłał smsy;)