borówka

Witam, wczoraj pierwszy raz w życiu sadziłam borówkę- 2 krzaczki. czytałam wcześniej jak to zrobić ale suma sumarum pokręciłam co nieco gdyż CAŁY dołek wypełniłam torfem kwaśnym i w nim jest zakopana borówka... później podsypała trocinami etc teraz się zorientowałam że przeciez na torf trzeba dać grunt rodzimy czy w związku z taką ilością torfu i braku ziemi na nim borówka np zgnije lub nie dotrwa do zbiorów etc ? bo nie wiem czy jechac na działkę i poprawiać to co zrobiłam wczoraj?

ach nie. nic nie poprawiaj. borowki to przeciez lesne skrzaty.uschna, potem wypuszcza wyszczepke. i przezyja zime. naloz folie na glowki.

chodzi mi tylko o to czy przez ten torf one nie zgniją etc? bo dałam go na całą głębokość dołu zamiast trochę i przysypać ziemią...

borowki mają rosnąć w bardzo kwaśnym podłożu (pH 3,5-4) czyli np. w czystym torfie nic więcej nie trzeba dodawać zaleca się odizolowanie rodzimej gleby od tego torfu, żeby kwasowośc wokól krzewu nie spadałatak szybko po 2-3 latach od posadzenia w kwaśnym torfie kwasowość jego spada i trzeba dodatkowo zakwaszać podłoże

Zgniją