Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moooni

Czas zadbać o siebie

Polecane posty

Od kiedy pamiętam jestem na różnych dietach. Efektem tego jest wahanie wagi raz w górę raz w dół. Tyle jak teraz nie ważyłam nigdy. Moja obecna waga to 76kg przy 165 wzrostu. Koniec. Chce ponownie poczuć się atrakcyjna i kobieca. Przy obecnej wadze trudno o to. Czuję się zmęczona brak mi energii bolą mnie kolana. Myśl o diecie powoduje u mnie napady wilczego głodu. Wolę zdrowe odżywianie i mądre komponowanie posiłków. Zamierzam stworzyć tu swojego rodzaju pamiętnik z moich poczynań. Przyłączysz się do mnie? Razem będzie nam raźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mooni! Jestem z tobą i od jutra zaczynamy! Poniedziałek to cudowny dzień na rozpoczęcie nowego trybu życia :) Ja również czuję się okropnie zmęczona a kiedy tylko pomyślę o diecie to mam napady głodu.. Muszę wziąć się za siebie. Mam zamiar schudnąć jakieś 8 kg. Najważniejsze to pozbyć się brzucha. Chcę zacząć ćwiczyć. Co proponujesz? Napisz coś więcej o sobie. Jakie jest twój tryb życia? Czy pracujesz/uczysz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ćwiczenia są niezbędne. Wiem. Ja ich jednak nienawidzę! Z tym mam problem. Posiadam zakurzony orbitrek i chyba się z nim przeproszę. Jestem dobrze po 30-stce. Co za tym idzie moja walka o doskonała wagę nie będzie taka łatwa :( Muszę bazować na zdrowym odżywianiu. Oczywiście pracuję praktycznie całymi dniami. W związku z tym będę przygotowywała posiłki w pudełka :) Zaznaczam, że nie zamierzam zbytnio liczyć kalorii. Musze ograniczyć do minimum słodycze słodkie napoje i fast foody. Moją piętą Achillesa jest nieregularność posiłków i późna pora kolacji. Zdarza się, że jem ją o 22.30 po powrocie z pracy. Pisząc to robię się czerwona jak burak. Sama wyhodowałam sobie tą oponę na własne życzenie. Idę zrobić przegląd w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tak szybko lecą dni i tygodnie, że stwierdzam iż powinni wprowadzić dodatkowy dzień tygodnia. Mimo to, nie potrafię wytrwać na żadnej diecie więcej niż 2 dni. Dlatego teraz zaczynam MŻ i ćwiczyć, chodzić. Tylko ta cholerna pogoda, u mnie leje od 2 tygodni :D Dzisiaj było ładnie (padał lekki kapuśniaczek ) to byłam 2x po 2 h z synkiem pobiegać, połazić po parku. Zaraz człowiek lepiej się czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam za sobą próbę diety Gacy. Cholera nie mogę i tego mimo, że to karczek /1tydzień/. Nienawidzę planowania posiłków, ograniczenia pokarmów, które nie stanowią zła np jabłko. Co do pogody u mnie też zimno. Pogoda jak w listopadzie brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myślisz o ćwiczeniach na YT z Mel B? Trwają ok 10-15 minut i dają niezły wycisk :) Zobacz urywek i odpowiedz :) Np. 10 minutowy trening pośladków. Następnie 10 minutowy trening brzucha. To jest 20 minut dziennie. Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22.30 to późny obiad. Mówią aby nie jeść po 18. Ale dla mnie to jest głupota. Można jeść po 18 tylko nie opychać się. Można zjeść jakąś sałatkę, warzywa, owoce. No nie katujmy się. Ja o godzinie 20-21 mam dopiero wolne. Młody idzie spać a ja zasiadam przed tv i się odprężam... jak tu czegoś nie schrupać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że to jest niegłupi pomysł. Każdy ruch jest dobry. 20 minut to faktycznie nie jest dużo. Warto spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam przegląd lodówki. Niby dużo tego, ale twarogu na, który miałam ochotę nie ma. A Ty co planujesz na śniadanko? Co do chrupania podczas oglądania TV znam to z doświadczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi najbardziej zależy na tym by się więcej ruszać i mniej jeść. Czyli zamiast 3 kawałków chleba, zjeść jeden, do tego jogurt. Potem zamiast do kawy ciastka- nie jeść nic :) tylko wypić tą kawę i zapalić papierosa, bo palę nałogowo od jakichś 7 lat z półtora roczną przerwą. Zawsze kiedy piję kawę to jem coś słodkiego... Zamierzam też nie słodzić kawy ani herbaty (uwielbiam zieloną herbatę z miętą). Jeść normalny obiad, tylko, że mniej sobie nakładać. Stawiam na ruch i ćwiczenia. Pomalutku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinno ruszyć :) Ja uważam, że dieta ma nas odchudzić ale nie katować. Ona jest dla nas a nie my dla niej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje menu na dziś :) Śniadanie Kromka chleba razowego, sadzone jajko posypane szczypiorkiem, pomidor II Śniadanie Owoc dziś będzie to gruszka Obiad 75g karkówki- pozostałość po diecie- w pomidorach, warzywa na parze ok150g Podwieczorek Nektarynka Kolacja Sałatka z buraczka czerwonego i ogórka kiszonego, kromka chleba razowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spasiona ważka
Czesc dziewczynki. Zalozylam watek ale sie nie przyjął a potrzebuje wsparcia wiec chetnie bym sie przylaczyla. Chce schudnąć. Nie musze tak szybko grunt by w koncu. Rozmawialam z trenerem fitness, w pracy poznalam wiec udzielil mi darmowej porady. A wiec tak kazal mi spozywac produkty o niskim indeksie glikemicznym. Mam jesc 5, 6 niedużych posiłków i ruszac sie choc nie musze wylewac szostych potow. Wystarczy spacer i prace domowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj. Zapraszamy. Razem raźniej. Podaj proszę ile ważysz i ile chcesz schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spasiona ważka
Moje wymiary: Wzrost: 167 cm Waga: 69,9 kg Cel: 58 kg Wiek: 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janiusia
ja już zaczęłam, od czwartku na diecie,odchudzam sie racjonalnie i jem mniej i ćwicze i do ćwiczeń biore figura extraslim na spalanie tluszczyku, do zrzucenia mam 8 kilo, zobaczymy jak bedzie szło, wybieram basen i ewe chodakowska na cwicznia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabarbarowa
też czuję się fatalnie w swojej skórze, jak patrzę w lustro to chce mi się wyć. 169cm/70kg cel:58kg. rozpoczynam kolejne w życiu podejście, z koleżanką od jutra zaczynamy poranny jogging i wieczorem fitness. ciekawe na jak długo tym razem starczy mi zapału .. :/ koleżanka kupiła nam figurę extraslim, nie wiem czy to dobry pomysł,ale ona cały czas mi gada i mnie motywuje i wynajduje różne specyfiki, żeby to brać,zdrowo jeść i rzucić słodkości. ciekawe czy pomoże, skład ma przyzwoity tak na oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie nie do pokonania są ćwiczenia. Pracuje 'na nogach" i po pracy jestem tak zmęczona, że padam. Przed też nie mogę pozwolić sobie na mega wycisk, bo jestem zmęczona na co jest niedopuszczalne. Więc postawiłam na dietę a raczej rozsądne jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie dam rady cwizcyc, tez pracuje na n ogach, wszedzie chodze na nogach gdzie sie da , do tego, obiad pranie sprzatanie obiady dla rodzinki i chwila na necie i tyle nie mam siły juz na cwiczenai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, ja juz w robocie sie na cwicze:). ale musze zaczac jesc mniej, nieststy dzis pochlonelam 3 duze drozdzowki i jogurt pitny ze stevi moooni bardzo ladne menu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a ja od 3 dni jem po 2-3 sztuki i sa duze ,masakra , ale juz dalej dzis staram sie jesc mniej , chcialabym nie laczyc bialka i wegli ale jakos nie bardzo mi to wychodzi, w iec chyba mz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania 345
:)zrobilam sobie nik bo tych gosci jest duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam za Was kciuki. Zmykam do pracy. Kolacja oczywiście spakowana w pojemnik. Mam nadzieję, ze uda mi się zjeść ok 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciaaax
Witam Was Dziewczyny:) Też chętnie się przyłączę do Was:) ja zaczęłam swoją drogę do szczupłej sylwetki 3 dni temu i jak na razie się trzymam :) Podejmuję wyzwanie ostatni raz bo ile można zaczynać :) Nie katuję się dietami, po prostu jem mniej , nie jem słodyczy ( co mnie najbardziej boli) , jem mniej kaloryczne dania ale nie przesadzam , wolę żeby to dłużej trwało ale żeby trwało :) Poza tym ćwiczę rano i wieczorem , Wstaję nawet o 5 rano żeby przed pracą pojeździć na rowerku 1h :) Coś o mnie : mam 29 lat , 170 cm i 75 kg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupłości wróć
witajcie jeśli pozwolicie też się dopisuje do was tylko ja mam mega problem 170 i 85kg i płakać mi się jaka to zemnie opasiona krowa no już mam dość tylko jak rzucić słodycze matko aż się sama nienawidzę najwyższa pora to zmienić nie? ja mam 28 latek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka gruba
hej Ja waze 77 kg, wzrost 165. Chciałabym schudnąć co najmniej 15 kg, moze więcej jak sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciaaax
Najgorzej jest zacząć ale jak już widać efekty to to daje taki motorek do działania . Ja 5 lat temu tak się odchudzałam i w ciągu 2 miesięcy schudłam 12 kg , a nie wspomagałam się niczym - tylko dieta i dużo ćwiczeń. Nawet jak zdarzyło mi się zjeść coś słodkiego to po prostu dłużej pedałowałam na rowerze . Szkoda że po 4 latach tak wrociło mi to ale próbuję teraz i liczę na to że się uda:) Trzymam się mocno!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×