Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majka111111111

Zdrada męża i co dalej

Polecane posty

Gość Majka111111111

Mąż ma kochankę, chce rozwodu. Sprawy zaszły już tak daleko, że jeździ do niej do domu i spędza czas z nią i jej dzieckiem. Swoje dzieci, których ma troje, zostawia i jeździ do niej. Nie wiem czy mam do niej dzwonić i ją poinformować, że to jest żonaty facet z trójką dzieci, niech się zastanowi co ona robi, że rujnuje życie innej rodzinie, innym dzieciom, buduje swoje szczęście na nieszczęściu innych osób. Czy zadzwonić też do jej matki, żeby wiedziała z kim spotyka się jej córka. Czy to może pomóc? Co zrobić, aby ta kobieta zostawiła mojego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie nie bawiła w sciaganie go na siłe. Odeszłabym niech posmakuje zycia innego:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty jeszcze tego k****arza chcesz w domu? Ja bym kijem takiego chłópa nie dotkneła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisia76
Najpierw musisz sie zastanowic czy chcesz odzyskac meza i mu wybaczyc. Ja jestem w podobnej sytuacji-trojka dzieci a on przeprowadzil sie do baby co juz ma dorosle dzieci i wnuczke. Ale ja nie dzwonie wiele bylo takich sytuacji dawniej gdy pisal do kobiet ze prosilam by przestal aby wrocil gdy odchodzil,tylko sie nauczyl ze zawsze mu wybacze i go przyjme. teraz gdy oznajmil ze wyprowadza sie do innej kazalam mu zabrac wszystkie rzeczy i oddac klucze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka111111111
Starszy syn bardzo cierpi. Reaguje w ten sposób, że nie chce chodzić do szkoły, gorzej się uczy. W ubiegłym roku był wesołym roześmianym dzieckiem, teraz stał się zamknięty w sobie. Widzi, że nie ma taty w domu, że nie rozmawiamy ze sobą tak jak dawniej. Mąż mieszka w domu, jak na razie nocuje w domu. Już chyba pogodziłam się z tą myślą, że ma kogoś, jest mi trochę lżej. Czy zatrzymywać męża w domu dla dzieci? Już nawet nie kłócimy się gdy rozmawiamy. Czy to będzie lepsze niż wyprowadzka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chesz wychowywac dzieci w toksycznym środowisku? Nie mąż odejdzie, to będzie zdrowsza sytuacja dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisia76
Jak dlugo tak wytrzymasz! Ja pol roku tak sie meczylam mieszkal z nami i oszukiwal mnie,spotykal sie z kobietami zamiast isc na nocna zmiane,to bylo pieklo. Spal u chlopakow w pokoju tyle dobrze.W koncu jak jakas znalazl to sam sie wyprowadzil.Starszy syn 14 utrzymuje z nim kontakt a mlodszy 10 nie chce go znac .Coreczka 3 latka nic nie rozumie i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka111111111
Nie wiem co jest lepsze. Może zakończy ten romans z kochanką po jakimś czasie. Mąż ma problemy finansowe, prowadzi własną działalność. Ona go pewnie wspiera w tym wszystkim a może nawet pożycza jakieś pieniądze. Ja o niczym nie wiem, mi nic nie mówi. Mamy rozdzielność majątkową. On uważa, że długi są tylko jego i żebym się ie interesowała tym. Mamy dwoje malutkich dzieci 8-miesięcznych. Potrzebuję jego pomocy, ponieważ mieszkamy sami. Wiem, że łatwo jest powiedzieć niech się wyprowadzi, ale to nie jest takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość a wlasciwie gosiuwa
nie rozumiem po co masz dzwonic do niej albo do jej matki (!) na głowe upadłaś? co to przedszkole? jesteś z mężem w związku i znim masz zalatwiac takie rzeczy idiotko, a jak z nią zerwie i znajdzie drugą to też jej rodzinę obdzwonisz? wszystkie będziesz odganiac? naucz się, durna babo, że to mąż ma ci byc wierny i lojalny, a nie obca kobieta! przed nim nawet i dziesięc z gołymi cyckami może skakac, a to jego zadanie, żeby wstac, powiedziec, że jest żonaty i wrócic do ciebie a nie obcej kobity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:18 - w samo sedno, nic dodać nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje zadzwon do jej matki ,babki ,siostry niech wszyscy sie dowiedza moze to skonczy sie znam taki przypadek ze rozpadlo sie przez plotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGnieszka777
Jestem w szoku... Ja na moje nieszczęście byłam w związku z żonatym facetem, tyle, że on ukrywał ten fakt, a że odległość między nami była spora, to dało radę. Długa historia... On jest teraz z którąś z kolejnych kochanek, ale ja jak tylko odkryłam prawdę, to od razu skończyłam wszystko. Zdrada i ukrywana żona.... to trochę za dużo, poza tym szanuję inne kobiety i nie odbijam niczyich mężów, ani chłopaków. Jedno, co mnie zastanawia, że jego żona przez lata nie widziała, że on ją zdradza na prawo i lewo, że kłamie, oszukuje, znęca się psychicznie... Skoro ja byłam w stanie "na odległość" odkryć prawdę, to jak żona może być tak głupia??? Nie rozumiem...Jak można tolerować zdrady.... i pogodzić się z tym, że mąż ma kochankę i jeszcze czuć się dumną, że przecież od czasu do czasu wraca, to może mu zależy??? Albo wprowadzać konkurencję jakieś, ja czy kochanka, jak mnie wybierze to wygrałam. czy wyście zdurniały wszystkie??? Gdzie godność jakkolwiek? Chcecie szacunku, a same się nie szanujecie. Zrobicie piekło z życia swojego. Jak nie ta kochanka, to inna się znajdzie. Tym bardziej, kiedy "mąż" nie zapłaci odpowiedniej ceny za zdradę, a wybaczenie przyjdzie mu zbyt gładko. czy myślicie, że on to doceni?, Że doceni poświecenie? Lepiej się obudźcie dopóki jeszcze macie trochę siły. To nie tak, że zdrady nie można wybaczyć, ale historie które tu czytam powodują, że włos na głowie się jeży. Niestety kobiety w większości same są winne swojego cierpienia. Nie zdrady, ale tego, że dają przyzwolenie i jeszcze pogłaszczą męża po główce, bo może miał kryzy, albo coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisia76
To prawda-ja mojemu ciagle wybaczalam pisanie smsow czaty z innymi kobietami,jedna zdrade bo akurat corka sie urodzila i chcialam by miala ojca, potem nawijal do 16 latki. A teraz odszdl do jakies starej baby. Zbyt latwo mu przyszlo moje wybaczenie i nigdy tego nie docenial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×