Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie mam o kota

Polecane posty

Gość gość

nie dawno dostałam kota, czy kot powinien wychodzić sam na dwór i sie bawić? widziałam wiele kotów ktore zostały zabite przez samochody. ale z drugiej strony kot wiecznie w domu chyba nie jest za szczęśliwy? :o czy pozwalanie kotu swobodnie biegać jest zaniedbaniem właściciela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EEEEEEEEEEEEEwkaaaaaaaaaaa!!!!!!....pytanie do ciebie!!!....masz pole do popisuuuuu:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki znafca
Jeśli to kocur to i tak ucieknie.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kocica wychodziła i była szczęśliwa:) wracała zjeść i wyspać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kocica wychodziła i była szczęśliwa:) wracała zjeść i wyspać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie bałaś sie że zginie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bałam się,ale ona chciała wolności:) ponieważ mieszkamy na parterze,więc nie pytając nikogo o zgodę wyskoczyła oknem:) i wtedy pomyślałam,że straciłam juz kota,ale ona za każdym razem wracała:) natomiast miałam kocura i on po takiej samej ucieczce (dwa razy) nie wrócił....po pierwszej ucieczce znalazłam go i przyniosłam do domu,a po drugiej dałam już spokój bo uznałam,że nie bęę go uszcz ęśliwiać na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nieuważasz tego za zaniedbanie swoje? nei to że na Ciebie naskakuje tylko pytam bo ja sama nie wiem czy nie będe czuła sie winna gdy kot mi zginie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kot to nie pies ktory praktycznie jest w 100% uzalezniony od czlowieka ;/ nawet jak kot ci ucieknie to sobie poradzi, zawsze upoluje jakiegos ptaka lub mysz - z glodu nie umrze ;) ja mam 2 koty na wsi i widuje je rzadko :P no chyba ze chca sie zdobycza pochwalic - non stop na wycieraczce mam zabita mysz czy wrobla :P a zeby nie bylo karmie je i daje pic, ale one nawet nie ruszaja nic z miski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie boje teraz o koty :( bo kilka razy albo mi samochud kota zabił albo zgineły :( wypuszczałabyś dalej mimo to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli mieszkasz w domku, to z jednej strony trochę bez sensu trzymać kota w domu, ale jeżeli koty często są rozjechane przez samochody, to lepiej zachować ostrożność. Jeżeli mieszkasz na parterze(ew. na 1 piętrze) bloku lub kamienicy to w sumie też, ale trochę przerażające jest to z zabitymi kotami przez samochody :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy od charakteru kota.... nasz poprzedni zwierzak jak tylko otwierało się okno lub drzwi to uciekał, nie lubił siedzieć w domu wolał "wolność" skończył pod kołami samochodu. Drugi nie wyszedł ani razu na świeże powietrze - najlepiej czuje sie w domu nawet jak taras jest w lecie otwarty to kładzie się na progu "niucha" świeże powietrze ale nigdy od 3 lat nie wyszedł z domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak wypuszcze kota i zginie to mam sie nie obwiniać? :( bo moje były dachowcami i wołały by wyjść i skiełczały i ten ma to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez wypuszczanie kotów na dwór straciłam 3... Teraz mam 7-letnią kotkę i siedzi wyłącznie w domu.nie chce by jej też coś się stalo.Na dodatek jest to kot rasowy więc szybko ktoś by ją "ukradł" gdyby ganiała sama po dworze.Powiem ci że nie wygląda jakby jej było źle :-) Właśnie siedzi u mnie na kolanach, mruczy i z pewnością krzywda jej się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie prawda, że koty pragną wolności, jeśli nigdy nie były wypuszczane, to będą co najwyżej oglądać widoczki z okna. Jeżeli nie mieszkasz w spokojnej okolicy, to nie wypuszczaj kota. Radzę jednak wykastrować futrzaka, kocur będzie Ci smrodził, a kotka będzie się strasznie męczyć podczas rui.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój kot nigdy nie był wypuszczany i oglądanie widoczków przez okno mu nie wystarczało.......wszystko zależy od indywidualnych cech kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwazniejsze jest to żeby zapewnic bezpieczeństwo. KOt przyzwyczai się do siedzenia w domu, można stworzyc mu naprawdę fajne warunki. Zbyt wiele kotów straciłam przez to, że wychodziły.samochody, inne zwierzeta, podli ludzie, gołebiarze...odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jakim sensie kotka męczy sie w rui? chyba tak natura ja stworzyła do kociąt nie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×