Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

umrę z tęsknoty

Polecane posty

Gość gość

po dużej kłótni powiedział,ze to koniec (chodz wczesniej tez tak mówił i ja tez to po pogodzeniu mówił,że wiesz,ze ja bez ciebie się nigdzie nie ruszę) Dużo pali blantów i o to się pokłócilismy ,on do mnie ,ze jestem j***ną prowokatorką i inne pierdoły to ja też wybuchłam,wyszłam od niego i potem dzwonił,nie odbierałam,aż w koncu odebrałam,chciał wiedziec tylko,czy doszła do domu cala i zdrowa ..mamy mieszkać razem na studiach on 24,ja 21 ,ale teraz juz sama nie wiem..znaleźlismy pokoj,zadeklarowaliśmy się już na niego,a on powiedział,ze to odwoła ,wiem,ze jeszcze nie odwołał,to jest drugi dzien jak czekam na jakiś ruch z jego strony i teraz nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy mam juz zadzwonic ,no bo widzę,że nie odwołał oferty ,a tu został niecały tydzień ,nie wiem czy się pakować,czy coś szykować ,niby powiedział jasno,ale ten jego telefon ostatni nie do końca mnie przekonał ... i czemu tego nie odwołał,nastraszył mnie i myśli,ze się zesram w porty? ... po prostu nie wiem czy mam juz sobie pokoj szykować inny,ale ten co znaleźliśmy jest moim wymarzonym ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plotus brat Darka
z tesknoty sie nie umiera kochanie z glupoty, zwlaszcza meskiej - tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra wiem,że tu więcej kobiet i zawsze będziecie ich jechać,ja też taka jestem i doskonale sobie zdaję sprawe z tego,że nie jest to partner na przyszłośc,ale chce powoli jakoś do tego dochodzić,może w trakcie kogoś poznam ,poza tym mniej bym płaciła,a nie mam kasy ,żeby sama za pokój jednoosobowy płacić,na dwójkę jest taniej ,a ten kretyn tak mną manipuluje..mam ochotę go kopnąć w d**ę dalej niż myśli ,ale już chyba nie mam na to sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej go.Od kilku dni jestem w podobnej sytuacji,po kłótni gdy zamiast się pogodzić to miał jeszcze cały czas pretensje aż wykrzyczałam,że ma spadać.Nie odezwę się do niego chociaż aż mnie rozrywa tak mnie boli ta sytuacja.Nie warto.Wiem,że tęsknisz-ja również ale to przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tak dzwon do niego , rozmawiaj z nim przeprowadzaj się do wymarzonego pokoju:P Cokolwiek by nie zrobił ty i tak za nim pobiegniesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu poszukałabym sobie innego pokoju i go olała.niech sobie nie myśli,że może Cię ranić i wyzywać a tutaj i tak za nim polecisz.Miej swoją godność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staram się,ale przemawia przeze mnie ogromny żal ...nienawidzę go w głębi i to jest dziwne ,bo mam czasem wrażenie,że chciałabym z nim ten ostatni rok zamieszkać,zeby mu zniszczyć zdrowie i psychike tak jak on mi zniszczył..przez niego byłam na antybiotykach ponad rok,ponad rok nie wychodziłam z domu,oprócz uczelni i do domu .. a ten łajdak zamulony ani razu mi obiadu nie zrobił,jeszcze ja to robiłam ..nienawidzę go i nie dam się tak wyrzucić jak psa ,nie dam .. zniszczę go psychicznie ,wiem,że mnie kocha,choć dziwnie to pokazuje przez jaranie .. ale ja mu wywine taki numer ,ze głowa mała ,najbardziej co go by zabolało,to jakbym odeszła do innego .. i chce kiedy on będzie w domu jarać,pójść na impreze i poznać kogos ..wiem,chore to ,ale pomyślcie jak ja się czuję,on sobie zajara i ma lajty ,a ja? to był mój pierwszy facet,3lata w tym 2 mieszkałam,nigdy nie bylismy na wakacjach,nigdzie praktycznie,mamy może jedno dwa zdjęcie wspólne,na imprezy puszcza mnie sam bo boi się,że o mordzie dostanie ,a potem mi się awanturuje,ze ktoś do mnie pisze,przepytuje mnie jak było,czy coś się stało o czym powinien wiedzieć.. jest chorym manipulantem,który zniszczył mój charakter ,jestem teraz wstrętną,chamską dziewczyą,z której ust co drugie słowo wychodzi k****,ja p*****le,s********j itd. .. porażka :( nigdy tak się nie zachowywałam,nie kłóciłam ,ale przez to,że zakochałam się ,dałam mu wejść na głowę,a tyle czasu się przyjaźniliśmy i ciągle nalegał,zebym z nim coś spróbowała,a ja 3lata minęły dalej nie chcialam,mówiłam,dobrze jest jak jest ,nie chce się wiązać,aż w koncu co .. spróbowalam,otworzyłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jesteś głupia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie myl pojęć..głupia a zdesperowana,czemu zawsze obrażane są tu kobiety,za to,że czują się skrzywdzone i cierpią z powodu s*******i ,ich nikt nie tyka ,a nas się obraża...jasne łatwiej napisać zostaw go ,daj se spokój .. nie odezwe się do niego pierwsza nawet nie ma takiej opcji zawsze to robiłam,ale nie tym razem ,martwie się tylko co z mieszkaniem,czy myślicie,że blefował skoro nie odwołał jeszcze mieszkania i czeka,aż sie odezwe z pytaniem kiedy przewozimy rzeczy ,albo nie wiem.. czego czywiście nie zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaajaaaa
Nie możesz po prostu spróbować do akademika? Ja też mam podobną sytuację, ale obiecałam sobie, że nie odezwę się pierwsza. Trzeba wymagać najpierw od siebie, spróbować być samodzielną, a nie myśleć o zemście i o wymarzonym pokoju. Skoro wiesz, że nie chcesz z nim być to zacznij od teraz. Jeżeli on tak teraz się zachowuje, to się nigdy nie zmieni, a jeszcze Ty w końcu za to zapłacisz, nie popsutym charakterem, a zmarnowanym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×