krew po stosunku

wczoraj wieczorem kochalam sie z moim facetem, po niedlugim czasie doszlam, a on jeszcze przez jakis czas byl we mnie, az w koncu zaczelam czuc bol, najpierw lekki pozniej coraz mocniejszy, powiedzialam mu o tym i przestal. po jakiejs godzinie-dwoch na bieliznie zobaczylam mala ilosc krwi. W dodatku od wczoraj boli mnie pochwa, w środku tak jakby trochę głębiej przy samej szyjce. dziś podczas oddawania moczu zauważyłam że "wypadł" mi taki jakby kawałek naskórka, czerwony. czy to zwykłe otarcie czy coś poważniejszego?

up

Zawsze może być to coś poważniejszego. Idź do ginekologa.

dodam ze seks uprawiam rzadko, i juz pare razy mi sie zdarzal bol po stosunku czasem tak wielki ze ciezko mi bylo siedziec a nawet chodzic :o krew tez juz sie pojawiala... w dodatku odczuwam bol podczas stosunku jesli chodzi o glebsza penetracje, tp nogi uniesione do gory itp...

IDŹ DO GINEKOLOGA.

spotkalam sie juz z opinia ze po prostu jestem "mloda i niedoswiadczona" i z wiekiem mi to minie. :s oczywiscie wybiore sie.. ale chcialam tez spytac opinie innych przed tym.

Kilka razy po stosunku leciała Ci krew, a ostatnio "wypadł" Ci kawałek naskórka - tak, to na pewno wina tego, że jesteś młoda i niedoświadczona. Przecież takie rzeczy to zupełnie normalne wśród młodych kobiet. To była ironia oczywiście.

jakies pomysly co mi moze byc? :/ slyszalam ze moze cos takiego "wyleciec" z pochwy podczas okresu, ale ja okres miałam 2 tygodnie temu..

możliwe że to miejscowe otarcie-zewnętrznie pomoże provag żel i np.bepanthen ale to może być też objaw nadżerki.Nie bagatelizuj sprawy-idź do lekarza.Nie sądze że jest to związane z wiekiem i doświadczeniem:)

Skutki nie uzywania organu.Organ zanika