Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość właściciiellka

dylemat co zrobic z kim zamieszkać

Polecane posty

Gość właściciiellka

mam problem z podjęciem decyzji. wynajęłam 3 miesiące temu pokoj dziewczynie z ogłoszenia. jestem włascicielką mieszkania. pare dni temu odezwała się do mnie moja koleżanka, która rozstała się z facetem i zapytała czy nie mogłaby ze mną zamieszkać, gdyż nie chce wracać do rodziców. mamy po 28 lat, znamy się jakieś 20, chodzilysmy razem do szloły, można powiedzieć ze w szkole bylysmy dobrymi koleżankami. szczerze moówiąc wolałabym mieszkac z nią niż z obcą laską z która w dodatku nie bardzo znajduje wspolny temat... z drugiej strony głupio mi przed ta dziewczyną, tak poprostu wyrzucić ją po 3 miesiącach wspolnego mieszkania? pomózcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd wiesz jak się będziesz dogadywać z tą koleżanką? Potem tylko problemy laski mają, bo wstyd powiedzieć, żeby oddała kasę, wstyd powiedzieć, że ma sprzątać po sobie albo że przeszkadza Ci że nowy facet mieszka pół tygodnia u niej w pokoju. Inna sprawa - a jak zejdą się np. po 2 m-cach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściciiellka
nie zejdą sie, ten facet wrócił do swojej byłej z ktorą ma dziecko, i będa mieli drugie. z tą z ktorą obecnie mieszkam tez niekoniecznie super sie dogaduje, ale wiem ze z ta ktorą znam 20 lat dogadywalabym sie lepiej. nie wiem jak to rozegrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim to co na ten temat mowi umowa, ktora podpisalas z ta dziewczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściciiellka
nie wiem o co dokładnie pytasz. mamy napisane miesiąc wypowiedzenia, umowa bezterminowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatem mowisz dziewczynie dzisiaj na przyklad, ze wypowiadasz jej umowe i po sprawie. Za miesiac kolezanka sie moze wprowadzic. Nie rozumiem w czym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściciiellka
od strony prawnej tak, ale chodzi bardziej o moje sumienie, poprostu mi głupio. tyle co sie wprowadzila a ja mam ją wyrzucic, w sumie nie wyrzucam jej z dnia na dzien, ale jednak głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj niestety sama musisz sobie odpowiedziec na pytanie czy bardziej wolisz mieszkac z kolezanka, czy bardziej ci glupio wyrzucic nowa wspolokatorke. My za ciebie decyzji nie podejmiemy i twojego sumienia nie uciszymy. Fakt faktem, troche niefajnie po 3 miesiacach kogos wywalic, ale z drugiej strony kazdy ma prawo mieszkac z kims z kim sie dobrze czuje. Sama musisz zdecydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściciiellka
sto razy wole mieszkac ze starą dobrą koleżanką niż z obcą mi osobą z którą jak wspomniałam wczesniej, nie mam wspolnego tematu. ogólnie mówiąc decyzję juz podjęłam, tylko nie bardzo wiem jak powiedziec to tej mojej obecnej loaktorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolezance pewnie wynajmiesz taniej, glupio Ci bedzie zwracac jej uwage, a problemy sie pojawia, jak zawsze, gdy sie z kims mieszka. To, ze sie dogadywalas w podstawowce, nie oznacza, ze sie dogadasz mieszkajac pod jednym dachem. Poza tym , czy ta kolezanka nie mize znalezc sobie normalnego pokju z ogloszenia? Ja bym nie ryzykowala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cie, dziewczyno, nie rozumiem. To czego ty tu od nas chcesz? Podjelas dwcyzje, zagluszylas sumienie ( sama mowilas o sumieniu), a teraz sie pytasz "jak to powiedziec?". Ile ty masz wkoncu lat? Moze niech ktos za ciebie np maila wysle, co? Zero odpowiedzialnosci. Ludzie sie tu pytaja czasem o straszne glupoty, tak jakby sami nie potrafili nic zrobic. Dalej, piszcie jej, jak ma powiedziec wspollokatorce, zeby wypieprzala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz z tą dziewczyną pomieszkać z 1 rok i zobaczyć jak sprawa się potoczy? U mnie nigdy nie wypaliło mieszkanie z "serdecznymi" koleżankami... Szczególnie że mieszkanie jest TWOJE a nie razem wynajmujecie. Przemyśl to. Teraz masz dobrą wymówkę - powiesz koleżance że niestety ale mieszka już u Ciebie ta dziewczyna i możecie zamieszkać np. za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżance trudniej zwrócic uwagę że nie sprząta itp. No i ciekawe jak z opłatami będzie. Najlepsze przyjaźnie się popsuły rpzez wspólne mieszkanie... Szczególnie że nie będziecie na "równych" warunkach bo ty jesteś właścicielką. Ja bym wolała mieszkac z obcą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
ja bym wolala mieszkac z tą obcą.Kolezanka moze zaczac kombinowac z czynszem a potem i tak ci tylek obrobi za plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściciiellka
nie zacznie kombinowac, jest uczciwa, dobrze ją znam, wręcz bym powiedziala ze ta kombinuje bo opoznia sie z czynszem pod pretekstem: ojej, zapomnialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podjelas decyzje, to po co sie dalej produkujesz? Chcialas, zeby ci dziewczyny przyklaskaly. No, niestety...Zaraz napiszesz, ze ta, z ktora mieszkasz i nie placi i wody po sobie nie spuszcza w toalecie. A swoja droga, tez mi "uczciwa" kolezanka, co wie, ze masz wspollokatorke a i tak pcha sie do ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×