Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blue fairy

czy faceci naprawdę nie lubią nieśmiałych i zakompleksionych dziewczyn

Polecane posty

Gość blue fairy

Czy może nie przeszkadzają im te cechy, jeśli dziewczyna jest bardzo ładna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue fairy
Nie jest ładna. Zastanawia mnie to czy gdybym była ładna to te cechy zostały by mi "wybaczone"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam lubie niesmiale :P a jak ma kompleksy to przynajmniej nie bedzie sie puszczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łowca S kur
Każda kobieta biadoląca o kompleksach to dla mnie dno. Skoro kocham to jej niby mankamenty nie są dla mnie istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury piszesz skarbie, nie ma nic lepszego od rumieńca u panny, to działa jak płachta na byka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
S­pie­rdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue fairy
Trzymajcie sie tematu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli dziewczyna jest ładna
to moze byc niesmiała W każdym bądz razie lepsza ładna i nieśmiała niz śmiała i brzydka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieśmiałość to nic takiego, ale zakompleksienie to coś zupełnie innego. zakompleksiona laska non stop marudzi, a czego przede wszystkim nie znoszą faceci? marudzenia :D aha panowie, głąbki kapuściane. to, że piękna, nie oznacza pewna siebie. kobieta pewności siebie nabiera (traci zresztą też) dzięki mężczyźnie, który umie ją docenić i nigdy, przenigdy nie wytyka wad, nie tylko w wyglądzie. i proszę się jakby co nie zasłaniać szczerością, bo dla kobiety szczerość oznacza stwierdzenie "kochanie, z*****em sprawę, mamy 5 tysięcy długu" (na ogół skrzętnie ukrywane), a nie "brzydko Ci w tej sukience, przebierz się" (na ogól bardzo chętnie wyjawiane).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue fairy
Ok, wychodzi na to ze u mnie problemem jest wygląd, dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a nie "brzydko Ci w tej sukience, przebierz się" (na ogól bardzo chętnie wyjawiane)" mylisz się i aż mi cie teraz szkoda, co złego w tym że facet zwraca uwagę żonie że jej w czymś, ubiór czy fryzura, brzydko, bo niestety nie każdy strój i fryzura pasują do każdej kobiety :-O Powinnaś takiego męża po tyłku całować za troskę i chronienie cię przed zrobieniem z siebie klowna, co często rzeczywiście się zdarza i panna robi siarę nie tylko sobie ale również partnerowi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewkaaaa23
wpis o 16.50 napisała właśnie jakaś niewiarygodnie wręcz pusta kobieta. Poczucie własnej wartości jest zależne od faceta? Chyba dla stłamszonych bab, które do życia bardziej od tlenu potrzebują uczepienia się do męskich kaleson. Zdrowa psychicznie, pewna siebie kobieta potrafi sama znaleźć wartość w sobie, nie musi uzależniać budowania własnej osobowości od opinii jakiegoś przypadkowego typa, przecież to chore:( Po drugie, bycie szczerym to coś negatywnego? Wole mieć faceta, który ma jaja i potrafi wyrazić swoją opinie. Przynajmniej mam wtedy pewnosć, że komplementy też są szczere i mają wogóle jakąs wartość a nie są tylko pustym pieprzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×