Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rok w zwiazku i kiedy rozmawiac z nim o DZIECKU

Polecane posty

Gość gość

związek bardzo udany, kochamy się. Wiem że rok to nie dużo ale ja mam już 32 lata, wiadomo ze czas dla kobiety jest ograniczony. Przez rok nie podejmowałam temetu, teraz mamy razem zamieszkać i zastanawiam się kiedy i jak powinnam z nim na ten temet porozmawaić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 5 lat. A o kochaniu to możesz mówić po ponad 2 latach i pierwszym kryzysie w związku. Z drugiej strony w twoim podeszłym wieku powinnaś się jak najbardziej pospieszyć z dzieckiem, bo wzrasta ryzyko wad genetycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne ze jak ludzie młodzi to daja sobie 4-5 lat na podjęcie takich decyzji, ale ja mam już ponad 30. Skoro związał się ze mną to przecież wiedział że nie będę z tym zwlekać 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz wprost jak zacznie się migac to olej gościa będzie toz naczyło ze jakiś niepoważny jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepoważny? Niepoważnie jest myśleć o dziecku po roku znajomości. Rok to nic, a kolejne lata mogą nie być sielankowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile według was powinnam czekać?Wiadomo że zegar tyka, boję się odkładać tej decyzji w neiskonczoność. Myslałam że po 30-tce ludzie podejmują decyzje szybciej i bardziej świadomie. Skoro nie chciał dziecka to mógł rpzeciez wiązac się z 25 latką a nie z 30-latka która otwarcie mówiła mu na samym początku ze marzy o własnej rodzinie i dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co za czasy, dawniej nie rozmawiało się o takich sprawach.Zaszłam w ciąże i urodziłam,Samo przyszło bez uzgodnień i tyle.A może dlatego że byliśmy małżeństwem, a nie w konkubinacie? Mąż nie miał zadnych oporów, był szczęśliwy, zreszta ja też ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zegar tyka, sryka... całe mnąstwo kobiet rodzi po trzydziestce, cała masa 34, 35 latek i wszystko jest ok. Jak się wyrobisz do 35 to tragedii nie będzie, 32 lata to jeszcze spoko czas reprodukcyjny. Ja bym poczekała przynajmniej jeszcze z rok do dwóch, żeby pogadać o dziecku. Rety po roku znajomości to sobie wspólne zamieszkanie można planować, a nie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak będę mieć problemy z zajciem w ciążę?? Wiem ze rok to mało, myślałam żeby dac nam jeszcze kilka miesięcy abyśmy razem pomieszali ze sobą i dopiero wtedy rozpoczać takie rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi mi o to ze ja nawet nie mam zielonego pojęcia czy on tez będzie chciał dziecka. A co jeśli powie mi ze nie albo zacznie wtedy się wycofywać ??? Tak naprawdę chciałabym wiedzieć na czym stoje, jakie on ma podejście do tego, jak to widzi. Nie chce zachodzić w ciąże już dziś ale chce wiedzieć mniej więcej jak on to widzi i czy wogole to widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, posłuchaj tych rad, poczekaj ze 3 lata, wtedy go zapytaj, czy chce dzieci, dowiesz się, że nie i będziesz szukała kogoś nowego a biologia się nie zatrzyma. Musisz wiedzieć, czy on w ogóle chce mieć dzieci i kiedy ewentualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paznokietkka
takie rzeczy moja droga uzgadnia sie i rozmawia podczas randkowania ( w delikatny sposob) a nie, wyskoczysz jak jakas zdesperowana a on poczuje sie jak buchaj rozplodowy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa to podstawa. Jeżeli mu zależy, to wysłucha Twojego zdania, przedstawi swoje, zobaczycie w czym się zgadzacie, w czym nie i na tej podstawie będziecie wiedzieli, czy jest Wam razem po drodze czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekac 3 lat nie mam zamiaru. Myslę ze dam naszemu związkowi jeszcze jakieś 5 miesięcy i kiedy będziemy już razem tyle mieszkać i wszytsko miedzy nami nadal będzie tak super jak teraz to będę go musiała spytac wprost jak on to wszytsko widzi. Chyba on tez zdaje sobie sprawę ze związał się z kobieta po 30 a to jednak sprawia że nie będziemy mogli odciągac takiej decyzji przez 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paznokiettka a kto powiedział że nie ustalaliśmy tego?? ja mu powiedziłam na pocztaku spotykania o czym marzę, że chce mieć w przyszłości dwójke dzieci, on powiedział że chce mieć jedno. i ok. Pytałam czy nie ma jakiegoś urazu do slubu i zakładania rodziny bo ja nie ukrywam ze chce właśnie tego w przyszłości.Mówiłam mu ze nie interesuje mnie żaden rpzelony związek. I co? wyjasnilismy sobie to na pcozatku ale już mija rok i co dalej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paznokietkka
no tak tylko wszytsko pieknie ladnie tylko nie w takim tempie!! prosze Cie az tak jestes zdesperowana!?? Ja mam 34 lata moj facet 41 jestesmy razem od 4 lat i za jakis rok chcemy sie starac o dziecko nie ma parcia, na zachodzie ludzie maja dzieci kolo 40 ! wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to co mnie ostatnio zmartwiło to to ze on mnie prosi abym poszła do lekarza po tabletki abyśmy mogli zrezygnować z prezerwatyw. A przecież ja tego nie zrobię bo nie mam zamiaru potem po odsawieniu tabletek czekac pół roku aby móc się starać o dziecko. Nic wtedy nie powiedizałam ale bardzo mnie to zmartwilo i nie wiem jak mam to odbierać, bo chyba gdyby planował dziecko w niedalekiej rpzyszlosci to nie mówiłby mi abym poszła po tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już dawno powinnaś o tym wiedzieć. Jak to możliwe, że randkujecie a teraz chcecie razem żyć a takich spraw nie przedyskutowaliście? I w ogóle co to za bzdurne radzenie, że możesz go o to zapytać za x lat? W łeb się puknijcie z takimi radami. Im wcześniej uzgodni się pewne sprawy tym lepiej. Przecież to nie nastolatkowie tylko dojrzali ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu ta psychiczna, ile jeszcze tych tematów założysz 30letnia desperatko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paznokietka nie chce dziecka koło 40:-( Skoro układa nam się idealnie to w czym problem???Nie mamy po 20 lat, zresztą długie chodzenie ze sobą niczego tez nie gwarantuje. Sama bylam wcześniej w związku 7 lat i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dojrzali ludzie... jasne, może ona, ale faceta możesz przestraszyć w każdym wieku jak mu wyskoczysz z dzieckiem ledwie po 12 miesiącach znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba ktoś mnie tu z kims myli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co się tutaj żalisz kobieto? to są wasze sprawy intymne. Powiedz mu, że co raz częściej myślisz o dziecku i zobaczysz jaka będzie jego reakcja. Boisz się tej rozmowy czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie chodzi o to ze chce starac się o dziecko już dziś. Chce wiedzieć kiedy ewentuanie moglibyśmy zacząć się starać i czy on wogole chce mieć dziecko w najbliszej rpzyszlosci. Chciałabym go raczej wybadać, jak on to wszytsko widzi i czy widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pogadaj z nim a nie z internetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylem poczety w wieku 39 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×