WŚCIEKLIZNA czy mój kot mógł zarazić

Miesiąc temu wzięliśmy małą kotkę (14 tyg.) . Kotka była płochliwa , nie za bardzo garnęła się do ludzi . Teraz nadal tak jest . Troszkę się pobawi i sobie idzie . W sobotę przyszła do mnie koleżanka z dzieckiem , które pod naszą niuwagę uszczypnęło kota w uszko - kot delikatnie ugryzł dzieckow rączke (zostawił zadrapanie po jednym z kłów ) . Od razu przemyłyśmy ranę . Mała zaraz przestała płakać . Teraz nie skarzy się na żadne dolegliwości . Ale ja martwię się o dziecko koleżanki . Tym bardziej , że nasz kotek ma umówioną wizytę na szczepienie dopiero za tydzień . Kot moim zdaniem zachowuje się normalnie , zdaniem mojej koleżanki : -jest zbyt płochliwy - pije za mało wody -ma 'jakąś taką szorstką sierść' - za często się oblizuje (myje się) Cholera może mieć wścieklizne czy nie ??? JEST U NAS MIESIĄC - nie widać u niego śladów po ugryzieniach , kot wzięty od ''Pani kociary'' , nigdy nie wychodził na dwór (tylko na balkon i to TYLKO ze mną)

up

gdyby mial wscieklizne rzucalby sie na ludzi a wody to juz w ogole by nie pil, jesli jest typowo domowy nie ma szansy na zarazenie

na bank nie ma wscieklizny :o

up up