Znacie w UK takich Polakow

a i zeby nie bylo, przyjechalem do tego kraju majac 100f w kieszeni. I nie powiem ze bylo latwo, teraz na kazdym rogu macie 10 polskich sklepow kiedys to byly pojedyncze przypadki w niektorych dzielnicach, nie mowiac juz o jakis czasopismach czy pomocy przy zalatwieniu czego kolwiek. trzeba bylo sie dowiedziec i wykonac wszytko samemu, pracujac. da sie ? da sie! Aha w 2004 roku w uk byly jeszcze modemy internetowe gdzie w polsce bylo stale lacze. z internetem bylo marnie. przez kilka lat tak sie wszytko rozwinelo ze teraz mozesz wszytko zalatwiec bez wychodzenia z domu. moze dla wiekszosci to nie pojeta rzeczywistosc ale tak bylo. trzeba bylo zapierniczac na nogach wszedzie i dzwonic.

- tak, tak. jestes zadufany w sobie, poza tym, pewnie gowno osiagnales, po prostu nie klepiesz biedy, ot co

tak tak. bo za granica siedza tylko ludzie bez ambicji na pokojach z 10 innymi. achhh jaka zazdrosc przez was przemawia. przeciez w innych krajach tak jak w Polsce jedni radza sobie lepiej a inni gorzej

Znam.

Kurczę jak zwykle zjechaliscie gościa bo coś mu w życiu wyszło. Ja nie pojmuje. Nie kazdy w uk pracuje w fabryce albo na zmywaku. Fajnie że mu się udało. Zazdrościcie czy jak? My przyjechaliśmy do Londynu 11 mscy temu. W czworke z mężem i dwojka dzieci. Nie mowie ze mamy kokosy. Ale stac nas na samodzielny wynajem. Nie mieszkamy na pokoju a w mieszkaniu. Na wiosnę planujemy zamienić na domek. Pracuje mąż. Stac na na kupno tego co potrzebne a nawet nowego sprzętu czy czegokolwiek. Myślę że jak na niecaly rok to niezle.wiec dlaczego ktos kto jest tu kilka lat mialby sie nie dorobić.

A co ten Twoj maz robi, ze stac go na utrzymanie 4 osob w DROGIM Londynie?????

do goscia powyzej bez obrazy ale wiesz dlaczego ci sie zyje w UK lepiej jak w Polsce skoro tylko twoj maz pracuje i macie 2 dzieci wiadomo o co chodzi bierzecie benefity i korzystacie z wszelkiej pomocy socjalnej w Anglii to panstwo samo przyzwyczailo ludzi do unikania pracy i brania zasilkow ciekawe jakby nie bylo zadnych benefitow na dzieci i innych doplat to czy bys tez byla taka zadowolona ? sprobuj w Polsce sie utrzymac z dziecmi z zarobkow meza nawet jak panstwo cos ci tam dorzuci z socjala ciezko prawda? w UK mozna zyc ale to sie ma za niedlugo skonczyc i rzad ma obciac swiadczenia socjalne i bardzo dobrze skonczy sie lenistwo i dziecioroby bede musialy zabrac sie do roboty uwazam ze powinii ograniczyc zasilki lub wprowadzic po okreslonym czasie pracy i placenia podatkow a nie ze ludzie calymi rodzinami sie tu zwalaja zeby zyc od razy po przyjezdzie z socjala

Do goscia z 00.04 jest elektrykiem,hydraulikiem, budowlańcem. I da radę utrzymać rodzinę. Gościowi niżej nawet nie będę odpisywać bo nie będę się zniżać do jego poziomu

przeciez spora grupa Polakow konczy Oxford , Cambridge, potem pracuja za nomalne pieniadze i zyja normalnie ( a nawet ciut lepiej:))

Tak, tak i utrzymuje 4 osoby w tak drogim miescie. Wez kit wciskaj rodzince w Polsce.

ciagna benefity jak sie da twoj maz musialby byc prezesem banku albo lekarzem zebyscie bez ubiegania sie o zasilki zyli na dobrym poziomie we 4 osoby z jednej pensji

skad wy bierzecie te glupoty? facet zapewne jest samozatrudniony i zarabia tyl an ile ma zlecen a jak jest dobry to zarabia niezle. Ja sam place dla dobrego fachowca 150 a 8 godzin prracy to osoba samozatrudniona potrafi zarobic cnajmnije 200 na reke. x6 dni w tygodniu 1200 f na reke. x 4 tyg to podlicz ile to jest. Hydrauli ma jeszcze emergency np w nocy za ktory bierze 160 za godzne. Ludzie zal was czytac, nie wiem albo idzcie do szkoly albo wyprowdzcie sie z tego kochlchozu w ktorym mieszkacie.

Tak, tak. Z jednej pensji w Londynie ciezko 2 osoby by bylo utrzymac, a co dopiero 4. Miasto jest naprawde drogie i zeby zyc we 4 osoby musialby baaardzo duzo zarabiac. I kity to mozecie dzieciom i rodzinie w Polsce wciskac!

Co Ty pierniczysz kobieto ? Wiadomo ze ciezko z minimalnej ale sa ludzie jak napisalem wyzej specjsliasci i Ci ktoryz maja waslne biznesy. 5000 na reke miesicznie bez wiekszych staran wyciagam. Brak slow macie zesrane rozumy prawdpodobniej od czarnych k***sow i marihuany :D

5000 f mc? I to bez wiekszych staran? Komu Ty chcesz kit wcisnac? Ludzie zarabiajacy tyle nie maja czasu i potrzeby siedziec na takim forum...

Znam :) i to wszysto osiagnela w ciagu dwoch lat... ma jedna zasadę, trzyma sie daleko od polaków.A no i mysli o stalym pobycie w uk , nie skupia sie na odkladaniu kazdego grosika na powrot do Pl.

Jestem w Londynie od 11 lat i od 8 lat nie mieszkam 'na pokoju' - splacam dom. Nie zarabiam najnizszej krajowej i nigdy nie zarabialam. Zyjemy spokojnie, normalnie, stac nas na urlop i wyjscia gdzies. Mamy dziecko 3 letnie, obydowje pracujemy.

Ale niestety takim co się nie wiedzie nie udowodnisz ze nie masz zasilkow. Dla nich zawsze bedziesz tyn ci zarabia 1000 i ciagnie benefity

Nie oszukujmy sie, wiekszosc Polakow w Wielkiej Brytanii wykonuje najgorsze i najnizej platne prace. Malo jest takich, ktorym sie naprawde udaje.

my z mężem mieszkaliśmy w pokoju rok, potem wynajęliśmy mieszkanko z jedną sypialnią, żyjemy normalnie nie żadne luksusy, do Polski latamy co 2/3 miesiące , na wczasach byliśmy dwa razy w ciągu 3 lat kino, zwiedzanie Anglii, wypad do Irlandii, wypady z przyjaciółmi do klubów, kręgle itd takie drobne przyjemności żeby nie tylko praca i spać

@gość 5000 f mc? I to bez wiekszych staran? Komu Ty chcesz kit wcisnac? Ludzie zarabiajacy tyle nie maja czasu i potrzeby siedziec na takim forum... No to moze jestem wyjatkiem. Niezapominal ze to internet wiec mozna tu zajrzec nawet jadac autobusem. A czasu mam malo bo z*********m po 16 godzin dziennie. I nie koniecznie fizycznie ale glowa. Zreszta komu ja mam co udowadnia, wiem kim jestem i co mam i tyle. Nie napisze ile naprawde zarabiam na miesiac bo bys zawalu dostal..najwazniejsze to nabrac perspektywy, a potem nie poddawac sie i walczyc do konca, jak sie chce to mozna i ja jestem tego najlepszym przykladem. 2 razy bylem blisko bankructwa, naprawde mialem kilka funtow na chleb do konca tygodnia,ale moja wiara i determinacja sprawial ze los sie odwrocil dramatycznie w druga strone. Mowie wam, ze Bog nas testuj jak bardzo nam zalezy na czyms...ale to juz inna historia. Jesli wierzysz to zaufaj uda sie i Tobie.

A c.h.ooj wam wszystkim w doope wredne polactwo! Odwalcie sie w koncu od mojego zycia!!!! Won!!!

Nie. Kazdy w Anglii zarabia i bedzie zarabial minimalna!!!!! Wszystkim tyle beda placic i to wnet, juz zaczynaja!

18:16 Splacasz ale chyba wneke od szafy :D

Jestescie nienormalni. Uwazam ze na kilku letni pobyt tuaj i dopiero dorabianie sie domu to juz swiadczy o niezaradnosci. 5 lat za granica juz powinno sie inwestowac moze szybciej, Mi zajelo 8 lat.