Dokument o miłośći na TVP 2 24 września 2013

Co sądzicie o tej patologii która ma reprezentować polską miłość? Jakieś brudne hipisy, w tym facet który ma dzieci z 3 kobietami a zakochany jest w czwartej i bzyka je na zmianę? Co za wstyd...

yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy ale że o co chodzi?

Równie kiepska jest parka z Francji - dwa brudasy-ćpuny na ulicy mieszkające, i jeszcze męczące psy. Ale co mnie obchodzi Francja w sumie, to że takie badziewie (stary chłop z dredami na głowie o imieniu Klaudiusz i jego zaniedbane kobiety które zachowują się jak niedorozwinięte nastolatki a mają chyba po 40 lat) ma obrazować miłośc w Polsce boli mnie strasznie.

Chodzi o to że włącz sobie telewizor jeśli posiadasz, ustaw kanał 2 i zobacz jakie brudasy mają symbolizować miłość w Polsce. O to chodzi. Krew mnie zalewa.

Chcę znać wasze zdanie - polskich matek i żon - co sądzicie, że przez pryzmat takich szumowin ludzie na świecie beda myśleć, że tak to u nas wygląa - nieodpowiedzialny Piotruś Pan bzyka kobiety na zmiane i twierdzi, że nie ma miłości lepszej czy gorszej, tylko każda jest inna. O teraz, gadają własnie. A te kobiety udają że się lubią i jedna mówi że jak Klaudiusz się kochał z nowa kobietą to ona rysunki najlepsze w tym czasie malowała...

Klaudiusz natomiast chełpi się, że jak zakochał się, to "poszedł z tym tematem do żony, nie na d****i" - no ja pierdzielę, wielka mi Europa, żyją sobie w wielokącie i uważają że to NORMALNE i cywilizowane. Chciałybyście, żeby wasi synowie, córki i wnuczęta pozostawały w takich związkach? Generalnie co za patologia, cały ten zgniły europejski "zachód" do którego weszlismy... To już chyba wolałabym mieszkać w dżungli!

Ten Klaudiusz stwierdził że jest prorokiem, że może żyć bez pieniędzy i jego kobiety też - kobiety czyli 3 żony które razem mają z nim 5 dzieci.

Ten Klaudiusz ma wygoloną brew i napisane breath na niej - co za d****a. A jego kobieta dyszy jak pies i zachowuje się jak psycholka. On teraz całuje się z kochanką i "wybiera relację partnerską jeden na jeden bo to najsilniejszy i najgłębszy możliwy rodzaj relacji międzyludzkiej" - oczywiście nie to, że rezygnuje z pozostałych kobiet, po prostu w jednym czasie jest z jedną, a reszta czeka. Nie rozumiem tych kobiet. Jak moga tak się nie szanowac?