Brak okresu i luteina

Witajcie drodzy forumowicze. Mam nadzieję, ze ktoś mi pomoże i rozwieje moje wątpliwosci, które dręczą mnie od jakiegoś czasu i są związane z okresem a raczej jego brakiem. Felerna miesiączka spoźnia mi się juz 15 dni co jest nietypowe bo wcześniej mialam ją jak w zegarku. Dodam, iż robiłam test ciązowy dwukrotnie i wyszedl negatywny. Mimo wszystko czuję się jak bym miała PMSa i to juz mnie wykańcza. Przytyłam 5 kg w zaledwie dwa tyg, czuje się ociężała i spuchnięta a dodatkowo pobolewa mnie brzuch. Dodam, że nie odchudzam się i nie prowadzę stresującego trybu życia. Biorę Luteinę od 2 dni, bo kiedyś gin mi zapisał na wszelki wypadek. Czy ktoś wie, dlaczego mój okres się spóźnia i po jakim czasie od zażywania luteiny przychodzi krwawienie? Z góry mówię, że oczekuję fachowej porady a nie tekstów w stylu: idź do lekarza, bo wizytę mam juz ustaloną ale dopiero za ponad tydzień ;(

Skoro nie jesteś w ciąży, ani nie prowadzisz stresującego trybu życia to może masz jakieś zaburzenia hormonalne? Ginekolog powinien Cię skierować na badanie hormonów. Co do luteiny, miesiączka powinna pojawić się po trzech dniach od przyjęcia pierwszej dawki.

Już wiem dlaczego nie miałam okresu - cwicvzyłam 6 Weidera i ona spowodowała u mnie zatrzymanie okresu