Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamamamamaaaa

ZABEZPIECZACIE JUZ PRZYSZŁOŚĆ SWOICH DZIECI

Polecane posty

Gość mamamamamamaaaa

?Jjeśli tak, to w w jaki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwossc
moje dziecko juz ma zagwaranowane mieszkanie ode mnie(dostalam w spadku po babci i teraz je wynajmuję), a jak go nie zechce to sobie sprzeda i weźmie pieniądze, poki co odkładam mu na studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja zabezpieczam,dajac im tyle milosci ile potrafie to jest najlepsza inwestycja,bo dzieci ktore czuja ze sa kochane wyrastaja na wpanialych doroslych ludz.Materialne sprawy sa sprawa drugorzedna dla nas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedno ma polisę,drugie fundusz inwestycyjny. Co miesiąc wpada im po 100zł. To co dostaną od dziadków, ciotków itd w skarbonkę i się wpłaca na konto również. Miłość miłością, ale za nią studiów nie opłacisz (które pewnie wszystkie będą płatne za jakiś czas), ani nie dołożysz do mieszkania np. czy czegokolwiek co będzie związane z planami na przyszłość dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolegliwosssc
ale chyba, to co piszesz to jest logiczne, tylko,ze milosc miloscia, ale jakby Twoje dziecko nie byloby w przyszłosci stac na mieszkanie i by sie tułał gdzieś z rodzina po ludziach(mam na mysli wynajem) to byłby szczesliwy wiedzac,ze ma Waszą miłosc???? ............................ autorce chodziło wlasnie o materialne zabepzieczenie, bo to co napisałas to jest oczywiste:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh no dokladnie
w pewnym sensie tak, oboje pracujemy, dobrze zarabiamy wiec duzo odkladamy, mamy duzy dom wiec nawet jakby syn chcial to moglby z rodzina z nami mieszkac(ale wątpię, ja bym tak nie chciala jednak), moja mama ma mieszkanie po swojej mamie, ktore podobno ja mam dostac to jakby co my tam mozemy zamieszkac a dziecku dom zostawic, to jeszcze duzo czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kase odkladam duzo zalezy od dziecka zmusic go nie zmusze do czegos czego nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabezpieczajcie rozpieszczonym bachorom przyszłość finansową to wychowacie sobie leni nierobów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz jakas bieda sie
przypałętała,co nie ma nic by swoim dzieciom zaofiarowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim narazie zabezpieczam SWOJA przyszlosc :P bo wychodze z zalozenia ze jak ja bede miala dobra sytacje to dziecku tez zawsze bede mogla pomoc :) Za rok konczymy splate kredytu to bedziemy mogli troche odetchnac finansowo :)... wtedy pomyslimy.... ale raczej nad druga nieruchomoscia niz nad funduszem czy kontem oszczednosciowym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat nie mam dzieci nieszczęsna wróżko...... ale widzę po znajomych którym rodzice wszystko pod nos podtykali jak mają roszczeniowe podejście do życia... miłego rozpieszczania życzę i użerania się z dorosłymi roszczeniowymi leniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama pracującaaaaaaa
dokładnie, tylko nieruchomości sa dobra inwestycja(mieszkania i ziemia), zadne c*****e lokaty, mam 2 kawałki ziemi w fajnej lokalizacji (co jakis czas ludzie sie pytaja czy moze chce sprzedac, ale narazie nie), mam kupione mieszkanie w jednym ze studenckich miast, ktore wynajmuje wiec moje dziecko źle nie bedzie mialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazJaaaaaaaa
Odkładamy co miesiac 500 zl na polisę dla córki (ma 3l) . Jak skończy szkole to będzie miala na wesele czy wpłatę na mieszkanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'akurat nie mam dzieci nieszczęsna wróżko...... ale widzę po znajomych którym rodzice wszystko pod nos podtykali jak mają roszczeniowe podejście do życia... miłego rozpieszczania życzę i użerania się z dorosłymi roszczeniowymi leniami..." a ty pewnie nic nie dostałaś i zal ci d**ę ściska hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra kobieta
Tak, właśnie otwieramy firmę sporą i ona ma być gwarantem bezpiecznej przyszłości naszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×