Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nick013

Mam 33 lata i jescze nigdy nie miałem dziewczyny

Polecane posty

Gość Nick013

Jestem bardzo niesmiały jak to zwalczyć? Nawet alkohol zbyt wiele nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areknowy
To tak jak ja, mam 30 lat, jestem nieśmiały i też nie miałem dziewczyny. Nawet nie potrafię zagadać, o czułościach nawet mowy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA_ONA_ONA_ONA
I założę się, że nawet jeśli Wam by sie jakaś nawinęła , to nie skorzystalibyście..Tu dużo takich co tak jęczy.Inni mam wrażenie, że podrywają na prawiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areknowy
To niby co zrobić jak się przełamać. Innym to się wydaje proste bo nie mają takich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psycholog może by wam pomógł się przełamać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areknowy
już widzę psychologa, ta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nick013
Kilka razy w swoim długim życiu miałem sytuacje że bedąc gdzies w klubie (chodze w takie miejsca prawie co tydzień) że dziewczyna będąc po alkoholu zachowywała sie BARDZO mocno prowokująco ale ja szukałem wtedy tej jednej jedynej na całe życie. Od prawie 3 lat nie miałem juz tak jednoznacznej sytuacji ale gdyby mi sie trafiła to pewnie bym skorzystał bo ile mozna tak zyć, mam juz tego dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do facetów też jesteście nieśmiali? jakie są relacje z innymi ludźmi, rodzicami, rodzeństwem? Czemu nie skorzystacie z pomocy pychologa żeby pozbyć się nieśmiałości? Macie jakieś wady fizyczne czy jakiś traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa. Pytam poważnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co, wydaje ci sie ze jak raz zamoczysz to sie cokolwiek zmieni? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśl że tylko psycholog może pomóc. Nie ma takich trików i sztuczek które pozwolą wam pozbyć się nieśmiałości tu i teraz. To ogromna praca. Jeśli faktycznie wam zależy na poznaniu dziewczyny, to niestety trzeba pójść po pomoc, bo sami nie dacie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alkohol nie pomoże, jedynie zaburzy postrzeganie. Współczuję Ci, bo niestety im będziesz starszy będzie Ci trudniej się otworzyć. Może faktycznie pomógłby psycholog. Ważne, że się nie zamykasz i wychodzisz do ludzi. Tylko nie wiem czy akurat klub jest najlepszym miejscem do znalezienia tej jedynej. Raczej tak jak mówisz. Szybki numerek z nieznajomą. Tylko się zabezpiecz, bo to by był szczyt pecha gdyby takie jednorazowe turne skończyło się złapaniem jakiegoś świństwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areknowy
Z rodzeństwem normalnie, przecież nawet z siostrami nie ma problemu rozmawiać ale przecież znamy się wiele lat. Wady? To może lekki brzuszek na wzrost 175cm 79kg wagi. Wcześniej w szkole podstawowej to były raczej zabawy z rówieśnikami, później technikum, a w klasie same chłopaki, Już wtedy jakoś unikałem dziewczyn chociaż mnie pociągały ale byłem nieśmiały i nic się w tym nie zmieniło od tamtej pory. Pewnie to lęk przed pierwszym kontaktem, lęk przed tym że coś zrobię albo powiem coś nie tak. Pewnie musiałbym tygodniami myśleć jak poprowadzić rozmowę i czy nie wypadnę źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nick013
Ja ogólnie jestem troche niesmiały ale dopiero przy kobietach, zwłaszcza tych które mi się podobają zupełnie trace pewność siebie. Zadnych traumatycznych przezyć nie miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
areknowy :) wszystko nie tak dlaczego oczekujesz, że wszystko musi być "tak" nie musi być poznajemy ludzi i z jednymi się dogadujemy a z innymi nie. tak samo jest z dziewczynami jeśli jesteś nastawiony na to, że coś musisz to dokładasz sobie dodatkową dawkę stresu i to Cię rozkłada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nicko to da się zwalczyć. A najlepszą metodą jest ciągle podejmowanie prób. Ale nie w sytuacjach bezpośrednich, czyli idę ją zaprosić na kawę :) Znajdź sobie jakąś pasję gdzie będziesz miał styczność z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areknowy
Być może, Pewnie trzeba się rozluźnić przed takim spotkaniem z dziewczyną i nic sobie nie narzucać i nie planować, ale wtedy jest pustka w głowie. Dziewczyna tak bardzo absorbuje moją uwagę że nie wiedziałbym co mówić i jak rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co znaczy absorbuje ? jesteś podniecony ? pytam żeby technicznie rozpracować problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nick013
A jaka to miała byc pasja bo nic mi nie przychodzi do głowy a tak w ogóle czy pasje mozna znaleść to chyba ona jest w człowieku albo jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nick mi też nic nie przychodzi do glowy w tej chwili. Pomyśl nie załatwię za Ciebie wszystkiego. Podpowiadam tylko. A pasję można mieć do miliona rzeczy. Próbujesz czegoś i albo staje się to Twoją pasją albo jest Ci obojętne. Proste. Cala rzecz to próbować. Pytanie podstawowe w Twoim przypadku: chodzisz do klubów jak z Twoim wyczuciem rytmu ? Tańczysz czy tylko podpierasz ściany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areknowy
Bardziej chodziło mi o samą jej obecność że siedzi przede mną, że jesteśmy razem i trzeba w jakiś sposób z nią rozmawiać. Patrzy na mnie, wymieniamy spojrzenia itd, nie wiem jak to bardziej wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zainscenizuj sytuację w której czujesz się dobrze i pewnie. Co lubisz robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nick013
Chodziło mi o to że nie mam takiej pasji w której miałbym styczność z kobietami. Jesli chodzi o wyscie na parkiet potrzebuje do tego odpowiedniego ''podkładu'' .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areknowy
Chodzi o sytuację samemu czy z dziewczyną, bo np. lubię dużo jeździć rowerem na długie wyprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co znaczy podkładu ? Musisz się wstawić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też lubię tak na marginesie haha :) Arek a w czasie tych wypraw nie zdarzyło Ci się nawiązać jakiejś znajomości ? Mi się to ciągle zdarza, w ciągu wakacji tylko poznałam kilka interesujących osób w tym mężczyzn i bylo to całkowicie naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panowie, wiem co czujecie, polecam ksiazki: "The Game" Neil Strauss "Magic Bullets" Nick Savoy raczej w odwrotniej kolejnosci. NIektorzy moga pomyslec, ze to gowno, bo znam wielu takich co tak twierdza, ale tylko dlatego, ze nigdy nie czytali. Przeczytajcie chociazby opinie na amazonie o tych ksiazkach. To wszystko co wam potrzeba, Dziekuje za uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areknowy
Oczywiście mijałem dziewczyny ale to wszystko, może jakby jakiejś dętka pękła i musiałbym pomóc to by było łatwiej, a tak z własnej woli to ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nicko musisz bo co ? Bo nie lubisz tańczyć ? Nie umiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×