Rak żołądka

Błagam pomóżcie moja mama ma raka żołądka z przerzutami do wątroby.

Niby jak ci mamy pomóc?

chcę wiedzieć cokolwiek na ten temat

Jedynie można Ci współczuć, od leczenia są lekarze.

Który rak był pierwotny? Na pewno ten na żołądku? Napisz coś więcej, od kiedy mama się źle czuje, od kiedy wie o chorobie itp?

Cztery tygodnie czekaliśmy na wizytę u lekarza onkologa. Teraz po znajomości załatwiliśmy szybko chemię:(

Dowiedziała się 4 tyg. temu że ma raka żoądka z przerzutami do wątroby.Ogólnie czuje się dobrze. lekarz powiedział że to jest ten najbardziej złośliwy który nie daję żadnych objawów

Ale dowiedziała się przypadkiem czy były jakies przesłanki wcześniej?

Całkowicie przypadkiem. Zero objawów wcześniej

Prywatnie trzeba było iść do lekarza, a nie czekać.

Już byliśmy piersza chemia 2.10

tzn. poszła do lekarza w innej sprawie, a wyszło coś nie halo?

Pozostaje tylko być dobrej myśli...

Dokładnie. Teraz lekarz powiedział że jest źle.

Trzeba się modlić , dołączę dzisiaj swoją modlitwę

Moja matka miała to samo.Żeby być bezstronnym poszukaj w google tam znajdziesz odpowiedź.Musisz być silna.

Ja nic innego nie robię tylko się modlę żeby wyzdrowiała:(

Modlitwa nie pomoże. Trzeba się wziąć za leczenie, cudów nie ma, na wyzdrowienie nie ma co liczyć, zarówno rak żołądka jak i wątroby nie daje dobrych rokowań, co najwyżej mama pozyje nieco dłużej niż gdyby nie podjęła leczenia.

Modlitwa pomoże tylko w Twoim samopoczuciu

nieco dłużej???

No tak, nieco dłużej. Nie oszukujmy się, ale mama ma stan bardzo zaawansowany skoro doszło do przerzutów. Nie ma co się się łudzic, że wyjdzie z tego, bo nie wyjdzie, rokowania są bardzo złe. Teraz jedynie bądź przy mamie, wspieraj ją i zróbcie wszystko, aby jej jakość życia była możliwie jak najlepsza. Nic więcej zrobić nie można.

Nie łódź sie,z tego się raczej nie zdrowieje.

Jestem przy niej cały czas ona sama twierdzi że się nie poddaje. Jakoś się trzyma.

Trzymaj się Elunia,znam ten ból:(

Jeszcze się trzymam ale jak długo nie wiem :(

Dasz radę,zrób to dla mamy,okaż mamie dużo miłości niech wie,że nie jest sama:(Nawet nie wiesz jak dużo potrafimy znieść.

Ja jej nie zawiodę ona zawsze może na mnie liczyć, zawsze będę przy niej to moja mama i kocham ja najbardziej na świecie.

Radzę poczytać o urynoterapii i leczniczym działaniu wody utlenionej(nie tej z apteki)

Wiesz smutno mi się zrobiło,wszystko wróciło.Ech życie jest pos...ciesz się każdą chwilą przebytą z mamą,wiem,że łatwo nie będzie,ale może jakaś nadzieja i wiara Wam w tym pomoże.Wirtualnie jestem z Tobą.

a ile mama ma lat? I skad lekarz wie, ze to rak?