Mężczyzna trudny temat

Witam serdecznie was wszystkich :-) Jestem tutaj nowa i myślę, że dobrze mi doradzicie w pewnej sprawie. Nie wiem co mam myśleć Mężczyzna jest dla mnie dość nielogiczny twierdzi, że mnie Kocha ale obwinia mnie za wszystko. Mam momenty takie, że myślę iż on sobie ze mną pogrywa. Troche dla mnie dziwne bo były sytuacje takie, że gadał że jest wypalony po czym ja dawałam z nim spokoj jak zauwazył moja reakcje taka to rzekomo pozniej znow Kochal. jak to nazwac lepeij wszystko robi na przekor. np. chce z nim byc on twierdzi ze nie wierzy, jak daje spokoj to on znow wraca by jednak byc razem. Chore ja wiem ktoś z was był w takiej sytuacji lub miał doczynienia z kimś takim ?

Rada? Zostawic, nie babrac sie w takim lajnie.

Dziewczyno on się tobą zwyczajnie bawi moja propozycja jest taka kopnij go w tyłek i pa pa poczekaj a miłość sama cię znajdzie.

dziekuje za rade zapewne jest słuszna, bo jednak patrzy na to osoba trzecia dosc obiektywnie. Strasznie jest złosliwy. Dziwne zjawisko :S

GOŚĆ bardziej oceniam to ze osoba jest toksyczna, probuje manipulowac niewykluczam ze bawi sie, bo na milosc to mi nie wyglada

Mam wrażenie że nas kobiety pociągają takie dranie choć tak naprawdę pragniemy spokojnego i czułego faceta.

nie no spokojnie, chciałam usłyszeć zdanie innych co z tym zrobić :-) Najwidoczniej inni lepiej widza bo nie darza mnie uczuciami ani jego.