Gość gość Napisano Wrzesień 27, 2013 witam. Może i ten problem powielę ale nie wiem jak sobie z nim poradzić. Mam męża od roku po ślubie przyznał mi się że zaciągnął dwa kredyty ale na szczęście były to nie wysokie kwoty, jego rodzice jednak obiecali mi że spłacą te kredyty a ja oczywiście im uwierzyłam bo cały czas teściowa powtarzała żeby się tym nie przejmować i że spłacają. Po jakimś czasie gdy mąż dostał przelew większej gotówki na konto ( a były to już nasze wspólne pieniądze ze wspólnej inwestycji) jadąc po rzekomy odbiór ich ze mną powiedział że dwa lata przed ślubem wziął większy kredyt z rodzicami bo go namówili i oni przez ten czas nie spłacali żadnego jak się okazało. trzeci kredyt był prawie równy temu co przyszło mężowi na konto (różnica tysiąca), a jego rodzice powiedzieli że nie spłacą żadnego i jak się okazało nie spłacali tych mniejszych tylko mnie oszukiwali że płacą. My za tą kasę mieliśmy kupić trochę materiałów na dom a tu nic z tego. Mam żal do męża ale on jak mówi był przekonany że spłacą kredyty bo tak mu mówili. Co mogę zrobić w tej sytuacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach