Jak sie wyrwac z minimalnej w UK

Jak sie 'wybic' i komu sie udalo?

tutaj? - nikomu!

Tutaj czyli gdzie? Na forum czy w UK?

na pewno na forum!

Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze jestem w trzecim miesiącu ciąży i nie widać brzucha. - A jadła pani pomarańcze? - Nie, a trzeba? Po następnych trzech miesiącach przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze jestem w 6 miesiącu ciąży jadłam pomarańcze i ciągle nie widać brzucha. - A jadla pani banany? - Nie, a trzeba? Po następnych trzech miesiącach: - Panie doktorze jestem w 9 miesiącu ciąży jadłam pomarańcze i banany i ciągle nie widać brzucha a powinnam już rodzić - Hmm... to dziwne a czy 9 miesięcy temu kochała sie pani z mężem? - Nie, a trzeba?

Sorry, ale na tym forum siedzi wiekszosc ludzi, ktorzy zrzedza i biadola, jak to zle jest w UK... A sami nie robia nic, by bylo lepiej, bo przeciez i tak sie nie oplaca, wedlug nich...!!!

podpisuje sie pod tym powyzej

Trzeba wytrwale szukac lepszej pracy, codziennie wysylac chociaz jedno cv i sie nie poddawac.

Jedno ? Jak szukalem pracy to wysylalem po kilka dziennie. W przyszlym roku czeka mnie to samo ale cv mam juz bogatsze o nowe doswiadczenia, wiec raczej podchodze do tego ze spokojem

Jesli sie nie ma pracy to sie wiecej wysyla, ale jesli chce sie zmienic na lepsza to sie nie szuka tak intensywnie, zreszta po jakims czasie brakuje juz nowych ogloszen.

a do was jeszcze nie dotarło polskie buraki, że dobrą pracę w Anglii dostaje się tylko po znajomości??? co za debiloza tu przyjechała? nie wiecie jak życie wygląda???????????????????

''a do was jeszcze nie dotarło polskie buraki'' ---------------------- Z tobą na czele :D ------------------------ ''dobrą pracę w Anglii dostaje się tylko po znajomości???'' ------------------------------- Chyba pomyliło ci się z Polską, tam mogą cię nawet pobić i palce poobcinać jeśli upomnisz się o zaległą wypłatę :O

A co do pracy po znajomości, to głównie zasługa Polaczków, którzy w Polsce potrafią płacić komuś za znalezienie pracy i za granicą robicie ten sam syf

Dokladnie.

28.09.13 gosciu :-) nie tylko w PL dzieją sie takie rzeczy.W UK tez i na całym swiecie też. Trzeba byc nierozgarniętym aby myśleć,ze tylko w PL korupcja,praca na czarno,bandytyzm etc.

Oczywiscie ze nie ale w Polsce chcieli jeszcze te ofiare obciazyc kosztami leczenia, co jest juz totalna paranoja i skrajnym debilizmem. Szczesliwie media naglosnily sprawe i stalo sie inaczej. W Polsce absurd goni absurd, nie mowie ze w UK czy gdzies indziej takie sytuacje nie maja miejsca ale w Polsce napastnik ma wieksze prawa niz ofiara i jesli ktos albo sie nie odwola do Strasbourga albo nie naglosnie swojej sprawy mediom to bedzie cierpial a za wszystkie odszkodowania placa podatnicy zamiast winowajcy. Polowa ustaw wypuszczanych przez polski parlament to buble prawne za ktore potem trzeba placic milionowe odszkodowania.

Edukacja. Trzeba koniecznie zdobyc angielskie dyplomy/kwalifikacje. Ale wazniejsze sa znajomosci dlatego warto byc milym dla kazdego bo nie wiadomo kto moze pomoc w przyszlosci. Trzeba koniecznie poznawac ludzi i podtrzymywac kontakty.

Nie mam zadnych dyplomow z uk i zarabiam 36 tys na rok. Bardziej niz papierki liczy sie doswiadczenie. Choc oczywiscie zalezy od branzy, lekarz musi miec odpowiednie wyksztalcenie. Jednak niekoniecznie tutejsze.

na rok czy na miesiąc...? :D

Najwazniejsze to chyba język i otwartość, determinacja. Ktoś wogole tak na powaznie robi za najniższa krajową tj. 6.19 ???? Nie wyobrażam sobie, skoro koszt pokoju singiel to ok. 350f-400fNa południu UK

Nie mam zadnych dyplomow z uk i zarabiam 36 tys na rok. Bardziej niz papierki liczy sie doswiadczenie. Choc oczywiscie zalezy od branzy, lekarz musi miec odpowiednie wyksztalcenie. Jednak niekoniecznie tutejsze.

A za 6.19 w Londynie to juz w ogole kleska...!!!

Nie da sie.

London Living Wage w londynie to jakoś 8.60, zeby normalnie żyć. Chociaż taka stawka wcale nie jest jakaś rewelacyjna nawet poza londynem. Nikt tu nie przyjeżdza po to żeby "jakoś normalnie żyć" tylko żeby zarobić i odłożyć troche. Nie dziwne są pozniej opinie ludzi, ze uk to syf. Skoro pracowali za najnizszą. Jak dla mnie to tylko kwestia ambicji, a raczej ich braku...