męski orgazm

Ciekawi mnie co czujecie podczas orgazmu i zbliżając się do niego, wiem że ciężko to opisać słowami... tak się zastanawiam czy kobieta czy mężczyzna ma mocniejszy orgazm?? Wydaje mi się że faceci, bo wytryskają, wydalają to z siebie, chyba to jest przyjemniejsze i daje większą ulgę niż nasze orgazmy tłumione w ciele. Jak sądzicie?

Dołączam do pytania. No i jak panowie?

a wy to wszystko łykacie jak pelikany

jest spoko, tylko pozniej nie wiadomo co z tym zrobic

jak by ci się bardzo chciało sikać w miejscu publicznym i wreszcie bys znalazła WC :)

męski na pewno mocniejszy. Kobiety tak za seksem nie szaleją

co kobieta czuje gdy mężczyzna dochodzi? też podniecenie?

kobiety ponoć dostają orgazmu na sam widok męskiego wytrysku.. :)

według mitologii greckiej to kobieta ma większą przyjemność z seksu

były takie badania , które oglądałem w telewizji kilka lat temu gdzie mierzono poziom satysfakcji i obu płci .,parę uprawiającą seks Podlaczono do urzadzen mierzacych rytm serca , cisnienie itd .. wypadło ze wzrost cisnienia i szybkosc pracy serca w momencie orgazmu u kobiety i męzczyzny okazała się podobna .. zatem wyglada na to, ze nie ma wiekszej róznicy w odczuciach

chyba kobiecy jest mocniejszy...bo przecież my możemy mieć wielokrotny orgazm,i pochwowy i łechtaczkowy ;).

kobiecy jest o wiele mocniejszy bo kobieta w trakcie orgazmu przestaje kontrolować cokolwiek. Może wrzeszczeć na całą ulice, może kopać nogami w przedmioty które snajdują się blisko, można się podmienić z kolegą w trakcie orgazmu i jeżeli się to zrobi sprawnie to ona nie zauważy i zdziwi się że z jednym zaczynala a z drugim kończy :) Facet nie ma czegoś takiego, wytrysk to sekunda, jest fajnie ale nigdy nie traci się kontroli. Owszem kiedys miałem kolege który jęczał podczas stosunku z kobietą ale dla nas, czyli reszty kolesi co to słyszeliśmy było to :-D pekalismy ze smiechu jak to słyszeliśmy. Nie ma reguly bez wyjątków.

kobieta ma orgazm dłuższy i wielokrotny niektóre sikają podczas jego, a facet spuści sie i koniec, a orgazm pochwowy nie istnieje i każdy o tym wie.

starychooj sam nie istniejesz...albo mało w życiu widziałeś :P. raz miałam orgazm od samego pieszczenia sutków...i może mi powiesz jak magicznie miało to mieć związek z łechtaczką?

i wielokrotny niektóre sikają podczas jego," c k****a jaki kretyn kobiety sikaja podczas orgazmu:D:D:D:D:D: c ty raczej jestes jeszcze chuj w powijakach:D:D:D

gość dziś i wielokrotny niektóre sikają podczas jego," c k****a jaki kretyn kobiety sikaja podczas orgazmusmiech.gifsmiech.gifsmiech.gifsmiech.gifsmiech.gif : c ty raczej jestes jeszcze ch*j w powijakachsmiech.gifsmiech.gifsmiech.gif x porno, mówi ci to coś :-D tam też często orgazm pochwowy nie istnieje bo tobia te filmiki pod onanistów oralnych i analnych (nie rozmiar się liczy ale ..... etc) :-D