Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katiekat30

Załamana życiem

Polecane posty

Gość katiekat30

Mam wielki problem jestem załamana i zapłakana. Jestem rok i 3 mce po ślubie Kocham mojego męża. Jest policjantem ja prowadzę własną firmę.. Utrzymuję rodzinę , dom, robię zakupy , piorę, gotuje co dzień inny obiad dla męża żeby miał ciepły po pracy urywając sie sama z mojej. Rodzina męża wydziedziczyła go z domu. Przez nią zawsze były problemy. Mówili mi zawsze jaki to nie był z kim sie nie zadawał co zawsze sprawiało mi przykrość. Z powodu naszych kłotni 3 razy wynosił się do matki czego nie mogłam przeżyć. Ostatni raz zrobił to z powodu kłótni przed 1 rocznicą ślubu. Kiedy dowiedział się że cała rodzina go wydziedziczyła i się go pozbyła wrócił do domu. Szczęśliwa zorganizowałam nam wspaniałe wakacje z tej radości półtora miesiąca wojaży zagranicą i w Pl. Tam też zdarzały sie nie porozumienia na tle jego nic nie robienia. Wczoraj po kolejnej awanturze wyprowadził się zabrał nawet obsra.e majtki z pralki dosłownie wszystko. Pożyczył pieniądze od ciemnych typów na kaucje na wynajem na benzyne bo wypłata dopiero 1-go i nie odbiera nie odpisuje rozlącza mnie odzruca połączenia. Płakałam i błagałam go 5 godzin klękałam na kolana przepraszałam za wyzwiska w jego stronę pod wpływem nerwów. Powiedział że musi mieć swoje życie iść na integracje z kolegami z pracy pić wódkę - a od marca ma wszysty esperal - kiedy zorientował się że nie działa na niego tak mocno zaczą pić piwko czasami .Mówił że go więżę w domu jak za kratkami że chce spotkań z kolegami picia piwa wódki integracji że robię o to problem, że chce wyjścia na siłownie z nimi na ryby...A gdzie w tym wszystkim jestem ja???? Mówiłam mu wiele przykrych słow podczas awantur . Gdy w niby żartach jego kolega powiedział , że mój mąż zabawiał się cała noc z koleżanką z pracy a potem przejął ja jego kolega myślałam że się załamię z nerwów powiedziałam że jest k*****arzem... alfonsem i niech wypier...ala i spier... z domu. Jako żart tego nie potraktowałam. W domu przez ponbad rok nawet nie posprzątał , jedzenia ani razu nie [przygotował . Raz zrobił zupę w proszku. Ja robię wszystko. Chcę mieć dziecko rodzinę. On dziś siedzi i integruje się z kolegami a ja biorę tabletki żeby jakoś zasnąć. Jestem załamana zdruzgotana. Mąż ma 27 lat ja 30 jestem kobietą po przejściach pragnę domu rodziny dziecka. Mam chorobę Hashimotp - nigdy nie pojechał ze mną nawet do lekarza. Jest zły że najeżdzałam na niego że krzyczałam ze nic nie robi wyrzucalam z domu wyzywałam. O seks zawsze się musiałam prosić pocałunki to tylko cmok jak pieczątka. Każdy seks inicjuję ja a on leży tylko i nic nie działa. Kocham go on powiedział że ma dość tak poostanowił że mnie kocha ale si wyniósł z każdą najmniejszą rzeczą. Piszę mu milion słow:... Kocham Cie chę normalnie porozmaiwac nie rozlaczaj mnie . Kazdy ma prawo byc zły. Przeprosmy się ustalmy zasady nie jak dotad w niejasnosciach. Przebaczmy sobie i zyjmy jak rodzina. przeprosiłam za wszystkoi ty tez powinienes jak maz przeprosic . wspierajmy sie wzajemnie , z tym mieszkaniem zrobiles blad i glupote ale jakos sobie poradzimy. Kocham Cię:::: i tak pisze milion sms on mi nie odpowiada nie odbiera odrzuca moje połączenia... Serce chce mi pęknąć na kawałki ...Tak pragnę dziecka rodziny...Zgody ... Wszyscy radsza ze mam sie nie narzucac i nie pisac. Nie rozumiem jak tak mozna psotapic siedziec pic z kolegami ch..jami z policyjnego grona kiedy żona sama chora w rozpaczy. Na życie nic nie dostanę muszę sama my,śleć o wszystkim dobrze że mam firmę dobrze się kreci wiec jakos dam rade ale jestem rozbita., Jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sauna jest mi obca
katie ... posłuchaj nie rób nic pochopnie. Odpuść na chwilę i tak jak inni radzę Ci nie pisz. On jest mocno zaburzony z tego co piszesz i ot tak nie da się tego naprawić. Twoje prosby sa teraz jak grochem o mur .. A każde błaganie o powrót pogarsza tylko sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
Sory, ale jestes kompletna idiotka... ale kobiety sa głupie... boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sauna jest mi obca
odłóż telefon do szuflady ... :) nie patrz w tym kierunku. Pozwoliłaś mu na za wiele ... to Ty powinnaś dać mu nauczkę, bo tak nie postępuje się z osobą z którą sie tworzy związek, rodzinę. Twoje prośby, przeprosiny umacniają tylko jego pozycję "pana i władcy" Nie chce tu być jakaś stronnicza ale duzo się słyszy o zaburzeniach emocjonalnych u mundurowych ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
jak cos mozna poradzic, to powinneas isc do psychologa na jakis kurs asertywnosci, i do lekarza po antydepresanty... one b mocno hamuja obsesyjne myslenie, poprawiaja humor, człowiek staje sie tez obojetny b niz normalnie, wiec idealnie na przetrwanie takiego kryzysu... Zwiazałas się z totalnym p*****m, który ma cie w d***e i miał do poczatku, nie kochasz go, tylko nie dajesz rady bycia sama... zwiazałaś sie z pierwszym lepszym, byle nie byc sama... to ju wielu bezdomnych chyba byłoby b wartosciowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sauna jest mi obca
nie ma co wyzywać ... Z różnych powodów kobiety "sprzedają" własne ja, by doznać choć trochę szczęścia, bliskości. Często bywa, że z jednego złego związku wchodza w następny taki sam lub jeszcze gorszy .. Tylko niektóre wyciągają wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sauna jest mi obca
Nasturcja dosadnie Ci mówi, ale ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
sauna, jaka nauczke, o czym typiszesz? Przeciez ten gosc to totalne zero, i wyraznie był u niej bo mu dawała zryc i utrzymywała go, jak nawet seksu nei chciał, to tu nie chodzi o problem tylko pana i władcy ale jakiegos chorego pasozyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiekat30
PRZYKRO MI CZYTAĆ ŻE KTOŚ NAWYWA MNIE KOMPLETNĄ IDIOTKĄ. Zależy mi na mężu kocham go i nie umiem się pozbierać. Być może zachowywyałam się jak kompletna idiotka usługując na każdym kroku. Jest mi źle i przykro.. Dziękuję za porady tym, którzy mnie rozumieją. Być może jak przez dwa tyg conajmniej się nie odezwę to może Pan i władca interujący się dziś z swoimi d*pkami policyjnymi coś zrozumie że nic nie bierze się samo z siebie że każda złość ma jakąs podstawę , że żona i dom to największa wartość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sauna jest mi obca
pozytyw to to, że jesteś zaradna w sensie prowadzenia firmy i domu. Wiele kobiet w Twojej sytuacji jest dodatkowo zależnych od mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sauna jest mi obca
tak to wygląda niestety, że to miłość jednostronna .. zastanów się nad słowami Nasturcji (choć może niepotrzebnie takie dosadne teraz) Wiem, że kochasz, ale to jest miłość niedobra, ze strachu... Tak sie nie da na dłuższą mete, gdyż on zawsze będzie miał mozliwość brania, wiedzac jak Tobie bardzo zalezy .. I nie jest to niczym złym w normalnym układzie, gdzie i on i ona na równi budują zwiazek. Tu jednak tylko Ty budujesz , on wykorzystuje na całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiekat30
odpowiadając ... nie związałam się z pierwszym lepszym. przysięgałam przed Bogiem.. Kocham męża nad życie.. Nadmienię iż nie jestem szarą niedorobioną i niedoruch myszką mam 3 fakultety, prowadzę firmę ..Kocham podróże..Ciągle się kształce chę rozwijać firmę żeby nam buyło dobrze w życiu .. I mam nadzieję że mąż szybko się ogarnie i wróci., Macie rację nie można się narzucać .... Ja 20 sms 15 połączeń a on nic.... Jescze wypisuje wpłaciłem kaucje wynająlem mieszkanie 500 zł na zycie zostanie,... najbardziej boli fakt że tak człowiek jest zawziety i wk*****a że koledzy i picie wódki na integracji jest lepsze niż uzgadnianie priorytetów z rodziną....!!!! Chyba antydeptresanty mnie uspokoją ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sauna jest mi obca
wiemy tylko z przekazu tutaj jak wyglada sytuacja, ale podejrzewam, że jesteś pełnowartosciową mądrą kobietą, tylko bardzo skrzywdzoną wcześniej i teraz. Boisz się tak jak mówiła przedmówczyni samotności, Twoja kobiecość została sponiewierana, Twoje poczucie wartości jest zanizone i zwwyczajnie godzisz się na to wszystko na co w innych okolicznosciach nie pozwoliłabyś za nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sauna jest mi obca
niektórzy ludzie sa tak zaburzeni, że żeby sie dowartosciować będą gnębić najbliższą osobę wiedzac że ta jest wrazliwa, kochająca . Takie dziłania są często świadome. Nie wiem czy powodem jest niedojrzałość, alkoholizm czy nawet osobowość psychopatyczna ... Weź się w garść i nie dzwoń ! W ogóle nie pokazuj swoich uczuć. Zajmij się sobą, choć to teraz trudne. Prawdopodobnie jak zobaczy, że sobie radzisz to wróci na kolanach. Tylko ty się zastanów, czy kogoś takiego warto kochać ?? Wiesz ilu jest wspaniałych facetów, którzy marzą o takiej jak Ty kobiecie ..? Że z miłą checią odciązyli by Cię w przynajmniej połowie obowiazków ? Zastanów się i nie działaj pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiekat30
Sauna jest mi obca ... Dziękuję za te podbudowujące słowa... ostatni sms jaki wytsłalam ....Boli mnie to ze mnie ignorujesz..Kocham cie nad zycie .., ja za wszystkjo tez przepraszam..przyjdz do domu i skonczy te wyglupy...wylejmy swoje zale ustatkujmy zycie i cieszmy sie soba bo mamy wszystko czego inni nam ciagle zadzroszcza nawet milosci...pozbierajmy sie i kochajmy ..problemy przezyjemy..uspokoj sie i porozmaiwamu,,,Kocham ... Wiecej juz nie napisze bo wiem ze ja madra kobieta przez uczucia ponizam się a on sobie zdrowie pije islucha tych prymitywów policyjnych wielkich doradcow...no coz czlowiek jest czasem slaby..... Muszę jasno okreslic zasady zycia w domu a nie jedno zapierd..ala a drugie jak to sie mowi powiesi kapelusz w przedpokoju i mysli ze to starczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sauna jest mi obca
Katie --- i tak właśnie trzymaj !:) Szkoda takiej kobiety jak Ty ... Wykorzystaj ten czas na przemyslenia ... i to w tym kierunku, by budować coś pieknego, wartosciowego ... niekoniecznie z nim ... Wiem, ze to trudny temat na obecna chwilę, ale nie niemozliwy .. ;) (wiem co mówię ..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dobrze gość miał i z tego dobrobytu w d*psku siemu poprzewracało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiekat30
ale mam taki problem od kilkunastu dobrych miesiecy bylam nawet u lekarza skierowano mnie na usg-czego wynikiem bylo wykrycie niestety innej choroby ukladu plciowego…: zaczelo sie to od po sylwestrze ubiegłego roku pamietam,ze jak kladlam sie spac nagle nie z brzucha a okolic podbrzusza na samym dole zaczely wydawac sie dziwne dzwieki,jakbym byla glodna,burczenie tyle,ze nie czułam tego tylko było to dosyc glosno slychac.walczylam niejednokrotnie espumisanem gas stopem colonem c i innymi aptekarskimi specyfikami niestety nic nie pomoglo,wizyty u lekarza rowniez nie przyniosly zadnych efektow za kazdym razem slyszalam ze zle sie odzywiam i musze pic sok ze sliwki.. co rownjiez nie przynosilo wiekszych efektow. wyprozniaqm sie regularnie bez zaparc i innych. nie wiem czym jest spowodowane moje burczenie ale to uciazliwe;/ zawsze rano i na noc jak sie klade burzczy mi w brzuchu choc sama tego nie czuje… to dla mnie ogromny dyskomfort szczegolnie w sytuacjach intymnych. partner zawsze na wieczor pyta czemu nic nie jadlam bo mi w brzuchu burczy,tyle,ze ja nie wiem ,ze to z mojego brzucha dobiega ten dzwiek….. nie wiem co juz na to poradzic wysrac też się nie zawsze mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 19:52 ktoś się za mnie podał proszę ni brac pod uwage tych ardumenow i wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03.02.11 [zgłoś do usunięcia] katie272 Przed paroma miesiącami poznałam mężczyznę - żonatego mężczyznę..... stan rodziny: żona, bez dzieci. W życiu nigdy nie przyszło by mi do głowy, że takie perypetie mi się przytrafia. pochodzę z normalnej , poukładanej rodziny, pracuję na wysokim stanowisku a moje wartości nigdy nie pozwoliły by mi na to aby spotykać się z kimś kto ma żonę..... I tak sobie to w głowie trawię od 4 miesięcy....Ten człowiek tak mnie sobą zafascynował, zaczarował, że moje myśli i życie podporzadkowane jest ciągłemu myśleniu o nim... Podczas wielu wyjazdów zagraniczmych, delegacji, pracy - nie mogę skupić wogóle myśli bo ciągle myślę o nim. Powtarzał mi że mnie kocha, że dla mnie zrobił by wszystko ale to nie jest takie proste na pstryknięcie palca żeby od razu wszystko zmienić. A ja jak wariatka , skończona kretynka czekam codziennie kiedy zadzwoni, kiedy usłyszę jego głos......Po ostatniej rozmowie powiedziłąm że ja tak nie mogę dłużej ...wiele razy sama w domu siedzę i płaczę - prawie że wyję do ksieżyca i myśle sobie - co Ty dorosła kobieto wyprawiasz??!!!!! Nie mogę pozbyć się go z głowy....Przez te miesiące nic się nie zmieniło - zasłania się ślubem kościelnym- mówiąc gdybym go nie miał uwierz mi już dawno bym z nią nie był a tak muszę mieć czas , jestem katolikiem , wszyscy będą mówić na mnie że żone zostawiam itp itd - czyli tępe idiotyczne kłamstwa. Nie mogę żyćbez niego--- mówi, że żony nie kocha, ale dalej z nią żyje...POMOCYYYY!!!! LOL sama jestes sobie winna, zdziro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×