zlamane serce

Czesc chcialem sie podzielic moim przypadkiem bylem z dziewczyna prawie 8 lat poznalem ja jak mialem 18 ona miala wtedy 16 kochalismy sie razem milosc byla wielka .po 3 latach zamieszkalismy razem pozneij wyjechaalismy do anglii gdzie jestesmy do tej pory od kad przyjechalismy do uk nasz zwiazek zaczynal sie sypac cos psulo nasz zwiazek ale po burzy przychodzilo slonce godzilismy sie i tak trwalo jakis czas az pewnego razy zamiast samolotem pojechala do polski autobusem bo straszna byla pogoda sypalo sniegiem poznala kierowce wymienili sie numerami przypomne ze w ten dzien strasznie sie poklocilismy w skutek czego sie z nia nie pozegnalem bardzo tego zalowalem jak wrocilla powiedziala mi ze odchodzi i wyprowadzila sie w inne miejsce po dwoch miesiacach staran wrocilismy do siebie byla to wigilia swieta spedzilem u niej a pozniej w sylwestra przenioslem swoje rzeczy .wszystko bylo ok ale tak naprawde nie bylo caly czas utrzymywala kontakt z tym kolesiem kiedy sie doweidzialem pow ze przestanie przepraszala mnie bylo dobrze kilka miesiecy do czasu az nie pojechala do polski jak wrocila znow pow ze mnie zostawia .i tez trwalo to 3 miesiace ale mieszkalismy razem az w koncu zdecydowalismy sie ze bedziemy ze soba i chcielismy miec dziecko tak powstala nasza wypragniona coreczka ktora obydwoje kochamy nad zycie .myslalem ze jest wszystko ok ale ja duzo tutaj zawinilem prosila mnie zebym ja nie kontrolowal mial nieraz troche wyrozumialosci zrozumienia zawsze cos musialem zrobic glupiego ze pozniej tego zalowalem .w tym roku po wielkanocy widzialem ze bardzo sie odemnie oddala pytalem sie probowalem wielu sposobow zeby z nia porozmawiac ale widzialem ze jak bylo 2 dni dobrze to nastepne 4 byly byle jakie pojechalismy na wycieczke za granice wszyscy trzej chcialem i myslalme ze zmiana otoczenia cos zmieni lecz na wycieczce nie bylo tak jak by moglo byc nie klocilismy sie nie bylo jakis glupich sytuacji ale widzialem ze ona nie jest sercem przy mnie bolalo mnie to ale nic nie moglem zrobic jak wrocilismy z wycieczki chciala mnie zostawic powiedziala ze ona dluzej tak nie moze zyc ze jest nieszczesliwa ale kiedy porozmwialismy dalismy sobie szanse bralismy pod uwage wszystkie lata nasza coreczke .jakos to wqygladalo pojechalismy razem na urlop do polski kiedy wrociclismy wszystko wrocilo miala mnie gdzies pokazywala ze nie jestem dla niej wazny kiedy do niej dzownilem z pracy zbywala mnie bolalo mnie to poszlismy na kolacje rozmawialismy kilka dni pozniej byly jej urodziny poszlismy na kregle ze znajomymi bylo super ale wtedy juz wszystko sobie obmyslila poznala przez internet kolesia i powiedziala mi ze mnie zostaiwa definitywnie i ze mnie nie kocha bo zakochala sie z nim .wogole sie nie widzieli koles mieszka w dnai gadaja ze sob na skeypie dzwonia do siebie nie wiem co mam robic walczyc kiedys o ten zwiazek kocham ja nad zycie i strasznie za nia tesknie

Płakałam, cierpiałam... wszędzie był On, każde miejsce w domu było zapełnione wspomnieniami o nim, zwiedziliśmy razem wiele miejsc, do których już nigdy nie chciałam jechać, bo w myślach ciągle był on...musiałam go odzyskać. Przegrzebałam cały interbnet czytając o różnych sposobach. I trafiłam na stronę http://urokmilosny24.pl. Zamówiłam urok miłosny i On do mnie powrócił wiem że to ostateczność, ale wolę to niż cierpieć całe życie.

Magią zajmuję się od wielu lat z niezwykle dobrymi skutkami - do tej pory ludzie, którym pomagali zawsze wracali do mnie, głównie po następne rady i wskazówki dotyczące życia. Moje karty są nieomylne, nigdy nie podpowiedziały źle, zawsze wskazują odpowiednio w jaki sposób postąpić, w jaki sposób rozwiązać sytuację. Napisz do mnie nadijalau@wp.pl

Magią zajmuję się od wielu lat z niezwykle dobrymi skutkami - do tej pory ludzie, którym pomagali zawsze wracali do mnie, głównie po następne rady i wskazówki dotyczące życia. Moje karty są nieomylne, nigdy nie podpowiedziały źle, zawsze wskazują odpowiednio w jaki sposób postąpić, w jaki sposób rozwiązać sytuację. Napisz do mnie nadijalau@wp.pl