Podróże

Bardzo fajna stronka, ale albo nie widzę i nie mogę znaleźć, albo nie ma żadnego forum dotyczącego podróży, a szkoda. Wobec tego chciałabym podbić ten temat, bo szukam ciekawych informacji. Napiszcie proszę jakie macie ulubione miejsce na wakacje, weekendowe wypady i tym podobne. Podzielmy się wspólnymi wrażeniami i polećmy ciekawe miejsca, które naprawdę godne są poznania:)

Na wakacje to oczywiście Adriatyk, na weekendy roztocze

Białowieża, dla kogoś kto lubi pustelnię :) Piękne miejsce.

Widzę, że słabo chwytliwy temat:) Ale jeszcze raz próbuję:) Ja osobiście kocham Karkonosze i Pieniny, choć długo mogłabym jeszcze wymieniać gdzie byłam i gdzie chciałabym się znaleźć. A tak ogólnie, to co sądzicie o Polsce w sensie turystycznym? Ja cały czas odnoszę wrażenie, wiele osób nie docenia tego kraju i jego urody zachwycając się Egiptem, Grecją i nie wiadomo czym jeszcze, a przecież w Polsce jest tak wiele wspaniałych miejsc, że nawet taki Egipt ich nie przebije..

? Średni pomysl. Tu mozna tylko o cyckach i dzieciakach.

Znalazłam ciekawy serwisu http://www.hotelisko.pl/ dla każdego wybierającego się na wypoczynek. Polecam wyszukiwanie po mapie.

Znam ten serwis i polecam:) Co do stronki, faktycznie brakuje tematu o podróżach, które osobiście bardzo kocham. Może uda się nam razem "pociągnąć" ten wątek i jakoś rozbudować, jestem w każdym razie jak najbardziej za:)

Widzę, że temat jednak nie złapał:) A szkoda, bo właśnie wróciłam z Ustronia i chciałam się podzielić wrażeniami. Było naprawdę super. Zna ktoś to miejsce? Jakie Wy macie wrażenia z wycieczki do Ustronia?

Witam, Ustroń to bardzo piękne miejsce dla lubiących górskie wędrówki, osobiście bardzo mi się podobała wędrówka na Czantorię z Ustronia. Z tego co pamięta fajnie oznakowane są też szlaki miejskie - bardziej spacerowe np. nadwiślański. W tym roku jedziemy jednak 22 sierpnia do Miłomłyna (do tego hotelu http://www.milomlynzdroj.pl - może ktoś zna??) - okolice są dobre dla amatorów nordic walkingu, a mój mąż właśnie na to się uparł. Ja wolę treking po niskich górach, ale cóż:(((