Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość huh

zwiazek z facetem po przejsciach

Polecane posty

Gość huh

Jak myslicie? Pakowac sie w to czy sobie odpuscic? Nie ma presji, narazie jest fajnie ale wchodzimy w etap powiedzmy blizszego poznawania sie i wiadomo, wtedy mowi sie coraz wiecej o swoim zyciu, dziecinstwie, rodzinie, wczesniejszych zwiazkach. I z tego wylania sie obraz czlowieka bardzo skrzywdzonego emocjonalnie. Jak kazda baba mam tendencje do litowania sie nad takimi facetami a jednoczesnie wiem, ze z takiego zwiazku moze nic nie wyjsc. Wlasnie dlatego, ze taki czlowiek jest juz skrzywiony, boi sie bliskosci, ma zle wspomnienia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trup w szafie
mam na tapecie kilku facetow po przejsciach i powiem ci jedno - czesc z nich nalezaloby przepuscic przez maszynke do miesa bo tylko tyle jest im w zyciu potrzebne - mieso do kolejnego z********a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść sobie, możesz mieć normalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trup w szafie
normalnosc w twoim pojeciu jest czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania545p
Ja mam faceta który przede mną miał już dziewczynę. Zostawiła go a on był strasznie załamany, nie da się tego opowiedzieć nawet jak bardzo a jeszcze do tego zmarł mu ojciec. Jestem z nim i go kocham a on jest wspaniałym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huh
No wlasnie rozum mowi zeby sobie odpuscic i poszukac kogos normalnego, bez trudnej przeszlosci, ktory ma normalne relacje z rodzina a z drugiej strony jak ma sie troche litosci to przeciez nie kopie sie lezacego, ktory po kolejnym rozstaniu bedzie jeszcze bardziej zraniony. Choc lepiej dla mnie sie wycofac teraz, zanim zmarnuje pare lat na planowanie przyszlosci z kims kto zwiazku nie jest w stanie stworzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego gdy w dorosłym życiu przezyje się jakąś traumę - prawie każdy tego doświadczył ... A co innego gdy ktoś od dziecka był źle traktowany. Takie osoby nie wiedza jak wyglądają relacje z ludźmi, są trudni, zakompleksieni. W gorszych przypadkach oprócz zamulenia towarzyszy takiej osobie nienawiść do siebie/świata , obwinianie wszystkich za swój stan ,mordercy skad się biora ? przeważnie osoby z przeszłością staczają się na dno . Znam pare takich osób. Jedna wyszła na ludzi , może dlatego ze w wieku nastoletnim jej się ułożyło. Matka znalazła fajnego faceta i wyprowadziła się z dziecmi (moja kol. i jej bratem) do stolicy, status materialny się polepszył, odnaleźli się tam, mieli spokoj psychiczny to i znaleźli się znajomi, partnerzy. A reszta? Jeden ma 20pare lat i mieszka na dworcu ,cpa, długo chyba nie pociągnie. Dla innego przestępstwa, dreczenie ludzi to chleb powszedni. Jeszcze inny probowal wejść w związek , ulozyc sobie zycie i co ? Zabil zone, obecnie nie wiem co się z nim dzieje. Ostatni w wieku 30 lat jest prawikiem , zero doświadczenia, ale przemoc psychiczna to dla niego norma. Watpie ze wyjdzie na ludzi. Dlatego ja bym się nie wiązała, chyba ze miałabym podobna przeszlosc to może jakos tam byśmy się dogadali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli Ci na nim zależy to próbuj mu pomóc, może zasugeruj terapię, samodzielna praca z własnymi emocjami na pewno jest ciezka. Jeśli będzie miał checi żeby wyjść z tego beznadziejnego stanu to może się ulozy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×