Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Riru

Ślub na powietrzu pod gołym niebem

Polecane posty

Gość Riru

Byłyście na takim? Chciałybyście taki mieć? Czyli taki pod gołym niebem, na łące, plaży, parku? albo wesele pod jakimś namiotem, albo po prostu stoły rozłożone na świeżym powietrzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam i mój taki będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak spadnie deszcz? Zerwie się mocny wiatr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki ślub - ok. Wyłącznie cywilny (kościelny może być OBOK kaplicy czy kościoła, ale nie na terenie total privat, tyle, że "ładnym"). I wyłącznie przy gwarantowanej pięknej pogodzie - a to już w Polsze naszej loteria, panie dzieju ;) ;) ;) Tak więc - świetny pomysł, o ile taki ślub urząadzamy w Toskanii, Katalonii czy na Hawajach, czyli w miejscach, gdzie w danym czasie/okresie piękną pogodę mamy zapewnioną. W Polsce może być cudnie, a może być też katastrofa, z burzą, ziąbem, wiatrem i błockiem w pakiecie (nawet w środku lata). I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to racja ,przy polskiej pogodzie musisz mieć zawsze wyjście awaryjne,tydzien przed możesz dostać prognoze pogody i wtedy decyzja ,świerze powietrze czy lokum w postaci kościoła czy urzędu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marzę o takim ślubie pod gołym niebem, i o weselu, też, ale rzeczywiście pogoda nas w polsce nie rozpieszcza, więc chyba lepiej byłoby mieć w zanadrzu jakiś mały kościółek i w razie co, móc przenieść ceremonię tam. ale wesele to mogłabym mieć w jakimś namiocie, albo są takie sale oszklone i pięknie przygotowane do takich ślubów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama marze o takim slubie, podobaja mi sie np. stodoly, tyle, ze nie wiem czy w polsce, jest w ogole cos takiego, bo wiem ze za granica sa i jak czasem ogladam zdjecia, to az dech zapiera:) ale ja to chyba korzystalabym z pomocy jakiegos doradcy slubnego. ostatnio czytalam http://praca.eniro.pl/blog/pomysl-na-biznes-organizacja-slubow-i-wesel/ ze teraz sporo takich firm jest na rynku, chyba ciezko by bylo samemu zorganizowac nietypowy slub i wesele. a taka firma, ma pewnie sporo kontaktow i zalatwi a to namiot, a to wypozyczy krzesla, dekoracje, a to poszuka nawet stodoly czy czegos podobnego. a jak pomysle ze mialabym tego wszystkiego sama szukac, to nie wiem czy by mi starczylo cierpliwości:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agito_pl
To dobry pomysł, ale raczej w miesiącach letnich :) no i lepiej mieć jakiś namiot na wypadek deszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam na weselu na podworku i bylo fajnie do pewnej godziny ,pozniej juz tylko komary i zimno wesele skonczylo sie o 22 z powodu braku gosci wszyscy pouciekali do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam ostatnio na weselu na dziedzińcu nowo remontowanego dworku. Ślub był na dziedzińcu, szampan i pierwsze tańce. Reszta imprezy była już na sali w dworku (posiłki + zabawa taneczna do rana) . Widziałam rozłożony na wszelki wypadek stelaż namiotu z boczku , slub był na prawdę piękny. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio byłam na weselu pod namiotem, bardzo mi się podobało i wszyscy byli zadowoleni :)z tego co kuzynka mi mówiła są to duże koszty, zwłaszcza sam namiot, co okazuje się że kupno to taka sama cena co wynajem. Jak się nie mylę to namiot został zakupiony w firmie Das company. Mój ślub odbędzie się za rok w lipcu i sama zastanawiam się nad takim rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hytka12
ja byłam na takim pół na pół :) była wynajęta cała sala w Bieszczadzki Gościńcu a do tego jeszcze stoły, zabawa i ognisko na podwórku :) super sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sporo na ten temat szukałem, bo z narzeczoną chcieliśmy wyprawić wesele pod gołym niebem. Szczerze mówiąc nie mieliśmy w ogóle pojęcia jak się do tego zabrać.. Godziny szukania w internecie i natrafiłem na kilka fajnych artykułów, miedzy innymi ten : http://wciemnosci.com.pl/slub-pod-golym-niebem/ Myślę, że to pomoże młodym parom które interesują się tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×