Nie umiem sobie poradzić z tym co inni o mnie teraz mówią

A więc zawsze uchodziłam za raczej atrakcyjną osobę(no nie jakies bóg wie co ale na pewno nie najgoraszą)i nagle przychodze po wakacjach i robi się coś dziwnego słysze że chyba troszke mi się przytyło od koleżanek choć to nie prawda bo nie przytyłam ani grama ale fakt zmienila mi się budowa kiedyś w sumie jeszcze przed wakacjami wszystkim bardzo podobały się moje nogi teraz widze że coś dziwnego się stało są grubsze zwłaszcza u góry okropne....a biust miseczka f teraz takie no może duże c i w sumie nie wiem czemu przez tak krótki okres tak mi się figura pozmieniała poza tym ciągle słysze od dziewczyn i chlopakow jak ladna byłam w dlugich wlosach a jak teraz mi fatalnie że ładniejsza mialam twarz, ostatnio zapytałam koelgi ktory zawsze mówil że jestem śliczna spytałam czy jest tak źle jak inni mówią a on kurcze nic powiedział że nie wiem co ma mi powiedziec że może trochę to przykre bo nie umiem zrozumieć jak tyle moglo pozmieniac się przez 2 miesiące,myślicie że wogóle jest możliwa az taka zmienia ajezeli tak co mogło wywołac taką zmianę sylwetki i rysów twarzy

idź do lekarza bo pierwsze słyszę aby tłuszcz sobie wędrował po ciele.

ja wiem to chore co tu pisze ale przysiegam że tak jest no na prawde skoro kiedyś staniki na mnie dobre teraz moglabym w nie dwie piersi upchac to coś nie chalo a spodnie kiedyś na mnie w porządku teraz przyciasnawe

no raczej to trochę dziwne... serio przejdź się do lekarza;)

nie rozumiem kboiet ktore scinaja dlugie ladne wlosy kobieta piekna to kobieta w dlugich wlosach!

o no masz racje najgorsze jest to że przez tą moją próżność bo ciągle slyszalam jakies komplementy chciałam by było jeszcze ładniej to mam, dopiero teraz schodze na ziemie

to co inni o tobie mowia NIE MA ZNACZENIA oczywiscie, warto wysluchac, rozwazyc czy w tym co mowia jest cos co chcialabys zmienic DLA SIEBIE a nie dla podziwu gawiedzi Ludzie plotkowali, plotkuja i beda plotkowac taka ich natura trzy czwarte tego p********ia i tak nie ma znaczenia bo jest odbiciem frustracji jakie w sobie nosza

troche dziwne co piszesz, mam wrazenie ze przesadzasz, nie ma czegos takiego ze z rozmiaru wiekszego piersi cofaja sie do mniejszego.

nie wiem może trochę przesadzam może chce już tak myśleć żeby się móc troche podołować ale tak jest no naprawde mi zmalały piersi no jaaa no może dla niektórych to dziwne że tu teraz mam grubsze nogi i mniejsze piersi no ale tak widocznie jest , skoro każdy to widzi ja to widzę na ubraniach to tak musi być

Pudlo Viagry sp zoo najgorsze jest chyba to że jestem tak żałosna że żyłam tym podziwem bo nigdy nie lubilam siebie a gdy pare razy ktoś mnie dowartościowal to jakoś tak milo mi było ...wiem żałosne ale taka jestem tak żałosna że aż mi wstyd

przestań pier....ć słabo mi!!!!

trzeba bylo wlosow nie scinac

wlosy nie zeby, odrosna a dowartosciowac sie musisz sama, bo w przeciwnym wypadku zawsze znajdzie sie chetny albo chetna zeby SIEBIE dowartosciowac TWOIM KOSZTEM

Może i zmieniła Ci się figura (tak, to możliwe), ale nie wierzę żeby ze ślicznotki nagle zrobił się pasztet. Może za dużo ćwiczyłaś i masz teraz umięśnione nogi? Ale trochę dziwne że oni tak Ci o tym prosto w oczy mówią. Może jakaś "koleżanka" nakręca u was akcję? Bo np jest o cb zazdrosna? Porownaj może swoje zdjęcia i sprawdź co się zmieniło. I dobrze bylo by iść do lekarza